Wykonanie

*Jak pokazywałam w zimowo-warzywnym wpisie – zimą na naszym
stole wcale nie musi być nudno ! Do wyboru mamy całkiem sporo warzyw, które dodatkowo możemy łączyć z wszelakimi
kaszami, zbożami i warzywami strączkowymi . Do dyspozycji mamy na przykład wszelakie
fasole – białą, czarną, czerwoną, adzuki, borlotti, ‘czarne oczko’ (lobia) itd., żółty
groch oraz suchy
zielony groszek (niezwykle bogaty w żelazo, wapń i witaminę C), suszony
bób,
ciecierzycę,
soję czy wszelakie odmiany
soczewicy (spośród wszystkich gatunków
soczewicy, to ta czerwona zawiera najwięcej
białka, jest więc szczególnie ważna w diecie wegetariańskiej; jest też niezwykle praktyczna, nie wymaga bowiem namaczania i bardzo szybko się gotuje – zaledwie kilkanaście minut).*

*
Białko roślin strączkowych jest niezwykle wartościowe, co ważne jest szczególnie dla osób nie spożywających
mięsa (
białko fasoli np. zawiera prawie wszystkie aminokwasy, co jest rzadkością wśród pokarmów roślinnych).
Warzywa strączkowe dostarczają również naszemu organizmowi sporo cennych węglowodanów, dużą ilość błonnika oraz żelazo, wapń, fosfor, miedź, cynk i jod a także witaminy z grupy B.Niestety
warzywa strączkowe mogą być dosyć kłopotliwe dla naszego systemu trawiennego.
Soczewica,
fasola adzuki,
fasola mung oraz
groszek są najłatwiejsze do strawienia, zaś odmiany takie takie jak m.in. :
fasola pinto, czarna, nerkowata, ‘czarne oczko’ oraz
ciecierzyca są bardziej cieżkostrawne (najtrudniejsza do strawienia jest
soja).*
fasola borlottiDlatego właśnie
warzywa strączkowe należy namoczyć przed gotowaniem (od kilku do kilkunastu godzin), wymieniając
wodę 1-2
razy podczas moczenia – o ile to możliwe. Namaczanie powoduje nie tylko iż
warzywa strączkowe szybciej się gotują, ale przede wszystkim ułatwia późniejsze ich trawienie (podczas namaczania zaczyna się proces kiełkowania nasion, dzięki któremu zwiększa się dostępność cennych dla naszego organizmu minerałów). Suchy
zielony groszek oraz
soczewica nie wymagają namaczania (szczególnie ta czerwona bardzo szybko się gotuje),
groch możemy moczyć krócej,
soję i
ciecierzycę zaś – najdłużej. Co ważne – namaczane nasiona przed gotowaniem płuczemy i zalewamy świeżą
wodą (nie gotujemy w wodzie z namaczania); nie solimy też strączkowych na początku gotowania, a dopiero w połowie/ pod koniec. Poza tym pierwsze 10 minut gotowania
warzyw strączkowych (oprócz
soczewicy i łuskanego
grochu) powinno się odbywać bez przykrycia, na dość dużym ogniu, by rozbić enzymy zaburzające trawienie (zbieramy też i usuwamy gromadzące się na początku gotowania szumowiny). Warto jest też łączyć
warzywa strączkowe z
przyprawami takimi jak nasiona
kopru włoskiego, z
kminkiem czy
majerankiem, które ułatwiają trawienie.Z
warzyw strączkowych możemy przygotować wiele wspaniałych potraw : wszelakie wegetariańskie
chili i gulasze, zupy, tarty i zapiekanki, pyszne warzywne kotleciki / burgery czy pasztety . Dania takie są sycące, przyjemnie rozgrzewają organizm, a przy okazji – są niezwykle zdrowe. Taka jast również dzisiejsza zupa z
soczewicy i
zielonego groszku (suchego). U mnie w wersji bezmięsnej, na końcu wpisu znajdziecie jednak dopisek o jej mięsnym wariancie.*

wersja z
zieloną soczewicą*Zupa z
soczewicy i zielonego (suchego)
groszku(wg przepisu Bajaderki, z niewielkimi modyfikacjami)6 – 8 porcji2-3 łyżki
oliwy1
cebula3-4 ząbki
czosnku2 średnie
marchewki (ok. 180 g)1
por (jego biała część, ok. 150 g)2 średnie
ziemniaki (ok. 280 g)ok. 160 g
selera (korzeń)1/2 szklanki (130 g)
soczewicy*1/2 szklanki (130 g) suchego
zielonego groszku (łuskanego / połówki)ok. 1,5 litra
bulionu1-2
liście laurowemajeranek,
tymianek – świeży lub suszony
sól i
pieprz, do smakuopcjonalnie –
sos sojowy**Warzywa obrać / oczyścić.
Cebulę drobno poszatkować.
Czosnek zmiażdżyć i poszatkować.
Marchewkę pokroić w plasterki,
pora w półplasterki,
ziemniaki pokroić w kostkę, a
korzeń selera zetrzeć na grubych oczkach.
Cebulę,
czosnek i
pora poddusić na rozgrzanej
oliwie, ok. 5 – 8 minut.
Groch i
soczewicę wypłukać, dodać do duszącej się
cebuli wraz z
liściem laurowym i
tymiankiem, zalać
bulionem i gotować ok. 20 minut. Następnie dodać pozostałe warzywa i gotować jeszcze ok. 15-20 minut. Na koniec dodać
majeranek i doprawić do smaku.(jeśli zupa jest zbyt gęsta – dodać nieco więcej
bulionu lub przegotowanej
wody)*

wersja z
czerwoną soczewicą*Uwagi :- *jeśli używamy
czerwonej soczewicy, radzę dodać ją dopiero na ok. 15 –20 minut przed końcem gotowania, w przeciwnym bowiem razie zbyt mocno się rozgotuje tworząc ‘papkę’- **zupy w wersji bezmięsnej często doprawiam
sosem sojowym, co nadaje im lekko ‘wędzonego’ aromatu- zamiast
majeranku i
tymianku możemy użyć np.
kminu rzymskiego +
kolendry +
kurkumy (czy gotowej mieszanki
curry)- dla zainteresowanych – wersja
mięsna (wg Bajaderki) :3 plasterki
chudego boczku + ok. 200 g pokrojonej w kostkę
kiełbasy lub
szynki -> podsmażamy najpierw
boczek z
kiełbasą, nadmiar tłuszczu odlewamy, dodajemy poszatkowaną
cebulę i postępujemy jak wyżej.** * **Zapraszam Was również do przeczytania artykułu / wywiadu, który znajdziecie tutaj – klik.*Pozdrawiam serdecznie !*