Wykonanie
Czekasz cierpliwie, wkrajając plaster
cytryny do szklanki. Po kilku tygodniach zaczynasz się niepokoić o stan zapasów w spiżarni. Wypatrujesz zatem listonosza, czy chociaż m@upy jakiejś piszczącej... Odbierasz w tym czasie dziesiątki maili od głodnych smakoszy spragnionych pyszności i sam się zastanawiasz, czy te
cytrusy z Sycylii czasem nie przyśniły ci się tylko... Ale
potem zaglądasz do spiżarni, a tam
słój kiszonych
cytryn, które na pewno są
spod wulkanu. W zamrażarce pudełeczko startej
skórki pomarańczowej. Nieee to się wydarzyło! I oto na wspomnienie soczystych tarocco szaleją ślinianki, przeglądasz zdjęcia cytrynowej tarty i wiesz, że nie są jedynie produktem twojej wyobraźni. Idzie jesień, za nią zima... czas na sycylijskie
cytrusy i ... nową ofertę specjałów!

Aż to któregoś dnia pani Ela puszcza sygnał z poczty. Oddzwaniam 'będzie pani w domu, bo mam paczuszkę, ciężka trochę i 'ostrożnie' napisane, to będzie pani?" . No to jestem, czekam, furtkę otwieram, psa przeganiam i dźwigam pudło do kuchni. Z niecierpliwością rozcinam szary papier, zdzieram folię i wyłuskuję... coś miękkiego, coś twardego, coś w szkle, coś w butelce, coś w pudełku, coś w torebce i w vacu-folii.A
potem pachnie mi cudnie, smakuje bosko, a ja
siedzę na środku kuchennego rozgardiaszu i zachwycam się... różowo-zielonymi, niesolonymi
pistacjami z Bronte,
suszonymi pomidorami w
soli,
migdałami z ekologicznych produkcji, które przetwarzane są przez więźniów na
amaretti,
mąkę migdałową, a także do solenia i pieczenia. W koszu jest też doskonały
ser caciocavallo w ciekawym kształcie, jest
mąka karobu i
czekolada z Modiki. I buteleczka przepysznej
oliwy i
oliwki tłuczone..... mrrrauuuu jak mi dobrze!Podjadam zatem wymyślam nowe przepisy i opowiadam Wam o smakach, smakach, które mam nadzieję już niebawem będzie można zamówić prosto z Sycylii, jak
pomarańcze,
cytryny i
grejpfruty - prosto od producenta lub koordynatora regionu, które w bezpośrednim transporcie wysyła paczki z sycylijskimi przysmakami do Polski. Chciałabym, by idea zakupów prosto od producenta była dostępna też dla zakupów z Grecji, Francji, czy Hiszpanii, ale
póki co, cieszmy się Sycylią!Oto co niebawem będzie w ofercie (opisy od producenta), a co ja już miałam okazję degustować.
PistacjePistacje pochodzą z Bronte. Niesolone o przepięknym kolorze, odcieniach różu i zieleni, tutaj nazywa się zielonym złotem. I nikogo nie powinno to dziwić bo kilogram
pistacji kosztuje tutaj ponad 40
euro.Kilkaset lat temu lawa wulkaniczna zalała wschodnie stoki okolic Bronte, docierając do
rzeki, która dzisiaj rozdziela dwa skrajnie różne krajobrazy. Po jednej stronie
rzeki wśród sterczących kikutów lawy wulkanicznej rosną, gdzie
okiem sięgnąć, karłowate drzewa
pistacji, po drugiej stronie
rzeki na ubogiej, pełnej gliny ziemi nie uprawia się niemalże niczego. Drzewka
pistacjowe przynoszą regularne plony co dwa lata, nie potrzebują wiele
wody, wystarcza deszczówka.ChilliBite : zachwyciły mnie absolutnie! są piękne, pyszne i delikatne w smaku. Aż się boję ich ceny...
MigdałyWszystkie „migdałowe produkty”, są produkowane w więzieniu.
Migdały pochodzące z biologicznej produkcji, są przetwarzane przez więźniów. Warto opowiedzieć o inicjatywie, która pozwala wykluczonym na powrót do pracy i struktur społecznych. W ofercie są:
ciasteczka migdałowe, pieczone
migdały, pieczone solone
migdały, mleczko
migdałowe w proszkuChilliBite :
amaretti były bardzo delikatne, mleczko
migdałowe czeka na swój czas,
migdały pieczone bardzo smaczne.Sok/Sos
pomidorowySos pomidorowy wybraliśmy ze względu na
pomidory, z których jest robiony. Są to chyba najsłodsze
pomidory na Sycylii, prosto z Pachino. Od listopada powinien być dostępny sok z ekologicznych upraw.Doskonale nadaje się zarówno jako dodatek do
makaronu jak i orzeźwiający sok w upalny dzień.
Suszone pomidoryPomidory te pochodzą z jedynej w swoim rodzaju farmy, gdzie suszy się je na słońcu, a nie w piecach. Właściciel znalazł sposób aby przekonać UE, że w sposób higieniczny można suszyć je na słońcu. Latem na powierzchni ponad 3 ha leżą setki
pomidorów roztaczając słodko-kwaśną woń w powietrzu. Owe kilka hektarów to jedno z najbardziej
słonecznych miejsc we Włoszech, latem nie spada tutaj prawie kropla deszczu. Zazwyczaj kilka godzin na słońcu wystarcza, aby wysuszone
pomidory powędrowały do opakowań. Mają one niepowtarzalny smak, doskonale nadają się jako dodatek do
mięs, sałatek czy też jako przekąska w smacznej
oliwie.ChilliBite : wspaniałe! zarówno duże
pomidory, jak i cherry
pomidorki - idealne do gemelli z
krewetkami i
cukinią. Wymagają wymoczenia z
soli, ale są pyszne!
Dżem z czerwonych
pomarańczyJest jednym z produktów wytwarzanych na farmie należącej do rodziny Valenziani. Pół kilograma
dżemu zawiera 65% miąższu z ekologicznych, krwistych
pomarańczy,
brązowy cukier, skórkę z
pomarańczy,
sok z cytryn. Dopiero w zeszłym roku rozpoczęliśmy produkcję
dżemów na większą skalę, eksperymentując z recepturami.ChilliBite :
jadłam i płakałam... takie to było pyszne. Na grzance z
chałki, do naleśników, pyyycha. Słoik był bardzo duży, stąd moja obawa o trwałość otwartego
dżemu.
Dżem z
mandarynekSkład: 60% miąższu z
mandarynek,
brązowy cukier, skórka z
mandarynek.ChilliBite : och ten słoik jeszcze czeka na otwarcie :)
Miód z kwiatu
pomarańczy zagaraDrzewko
pomarańczowe kwitnie od marca do maja, rozsiewając słodki,
pomarańczowy aromat. W tym czasie pszczoły z naszych uli nie próżnują, to one produkują ten pyszny
miód.ChilliBite : delikatny, śliczny w kolorze, całkiem płynny, bardzo nam smakował do pancakesów .Caponata/Pate-condimento EolianaProdukty te pochodzą z laboratorium w Paterno. Zarówno caponata jak i pate zostały wykonane zgodnie z tradycyjnymi miejscowymi recepturami, na bazie własnej
oliwy.ChilliBite : rewelacyjna pasta z duszonych
pomidorów, z pepperoncino,
oliwą i
czosnkiem - pycha!Tłuczone
oliwki w
oliwieZostały przez nas odpowiednio wczesniej wyjęte z solanki, oczyszczone z pestek i zalane
oliwą z pierwszego tłoczenia na zimno. Doprawione
przyprawami stanowią doskonały dodatek do posiłku.ChilliBite : czeka na otwarcie :)
Oliwki w solance
Oliwki zbieramy ręcznie, selekcjonujemy i zalewamy je zgodnie z tradycją, 9-10% roztworem solnym. Do solanki dodajemy
czosnek,
cytrynę, dziki
koper włoski oraz
pieprz. Taka mieszanka dodaje smaku
oliwkom i działa podobnie jak przeciwutleniacze.Po 6 miesiącach przekładamy
oliwki z wielkich pojemników do mniejszych słoików, i zalewamy świeżym roztworem solnym. Ten tradycyjny sposób nie potrzebuje żadnego środka chemicznego i, mimo że trwa długo, eliminuje goryczkowaty smak
oliwek, zachowując jednocześnie aromat i konsystencję
owoców.
Oliwki, przechowywane w słonej wodzie z
przyprawami niezwykle długo pozostają twarde, stanowiąc doskonały dodatek do obiadu czy kolacji. Przed spożyciem najlepiej pozostawić je na jakiś czas w niesolonej wodzie.ChilliBite : wspaniałe - duże, mięsiste,
zielone oliwki z pestkami w solance z
chilli, plastrem
cytryny i
rozmarynem. Fantastyczne!
Mąka z karobu (brązowa)Karob jest rośliną strączkową bogatą w minerały i witamy.
Mąka z karobu ma specyficzny słoki zapach i z powodzeniem zastępuje
czekoladę lub
kakao.ChilliBite : wygląda pięknie, jest jaśniejsza od
kakao, ale jeszcze czeka na swój przepis, w którym
będę miała okazję ją wypróbować.
Mąka z nasion karobu
Mąka ta ze względu na swoje właściwości ma szerowkie zastosowanie poczynając od kuchni, gdzie zastępuje np. pektynę, a kończąc na protetyce. Ma bardzo silne właściwości wiążące, często jest wykorzystywana przy silnych biegunkach jako niezawodne antidotum. Należy jednak pamiętać, że na kilogram masy (np.
dżemu) nie należy dodawać więcej jak 1dkg
mąki. Wszystkie produkty z karobu pochądzą z Modiki i jej okolic.
Czekolada z ModikiW Modice od XVI-XVII produkowana jest wyśmienita
czekolada. Legenda głosi, że receptura pochodzi bezpośrednio od Azteków i przywędrowała na Sycylię wraz z Hiszpanami aż z dalekiego Ekwadoru. Aztekowie spożywali
gorzką czekoladę, najprawdopodobniej to Hiszpanie wpadli na na pomysł aby dodać do
czekolady cukier. Jedno się natomiast nie zmieniło,
czekolada jest przygotowywana w niskiej temperaturze, tak aby
cukier się zupełnie nie rozpuścił. Będziemy oferować
czekolady z dodatkiem
skórki z cytryny,
pomarańczy i pikatnego peperonchino.ChilliBite :
czekolada jest niesamowita w smaku, ma wyraźnie wyczuwalne grudki
cukru, wcale nie jest "śliczna" i błyszcząca, taka "organiczna' się wydaje. Zapakowana w szary papier, związana sznurkiem... :) bardzo bardzo polecam!
SeryCaciocavallo jest to jeden z najbardziej typowych
serów z
krowiego mleka produkowany na południu Sycylii. Świeży (ma około miesiąca, jaśniejszy) lub sezonowany (kilka miesięcy, bardziej żółty), przybiera charakterystyczną formę, od której pochodzi jego nazwa. I jeszcze jeden, sezonowany aż rok - trwardszy i nieco
bardziej pikantny w smaku.Caciocavallo można dostać cały rok, jednak oryginalnie najwyższą jakość posiada
ser robiony w zimie, czyli wówczas kiedy na Sycylii pastwiska zielenieją i krowy jedzą świeżą trawę.ChilliBite :
sery są wspaniałe! szczególnie ten najświeższy, najjaśniejszy, podawany w temperaturze pokojowej na desce
serów.
SalamiKlasyczne
salami zrobione z
wieprzowego mięsa w laboratorium w miejscowości Chiaramonte Gulfi.
Mięso zostało zmielone, wymieszane z
przyprawami i
czerwonym winem Nero davola.Przed spożyciem zaleca się wyjęcie
salami z opakowania i odstawienie go na pewien czas w suche i chłodne miejsce, tak aby produkt „oddychał”.W listopadowej ofercie chcielibyśmy zaproponować
salami o różnych walorach
smakowych z dodatkami
ziół,
pistacji, czy też
czarnego pieprzu.ChilliBite : a tu kolejny przykład, że coś co nie jest piękne, jest przepyszne - brzydki "szaro-
beżowy" flak, w środku różowe
salami, które uwodzi zapachem i jest przepyszne. Dzieciaki kroją sobie po plasterku
salami - zamiast deseru :)
Oliwa z oliwekW rodzinnym biznesie uprawiamy
oliwki z różnych odmian, zazwyczaj są to: nucellara etnea i
olivo cipressino.
Oliwa pochodzi z pierwszego tłoczenia na zimno, co oznacza, że temperatura
oliwy podczas tłoczenia nie osiąga więcej niż 35˚C i nie jest sztucznie podgrzewana. Wytłoczoną
oliwę przechowujemy w specjalnych pojemnikach ze stali nierdzewnej (inox), która pozwala na utrzymanie stałej, niskiej temperatury niezależnie od warunków zewnętrznych.ChilliBite: bardzo aromatyczna, pyszna z chrupiącą
bagietką.Oczywiście od listopada będą też
pomarańcze w kilku odmianach i
cytryny, ale o cytrusach
pisałam już wczesną wiosną.Odpowiadając z góry na przyszłe pytania - nie, jeszcze nie wiem dokładnie od kiedy będzie można zamawiać i nie znam dokładnych cen, ale.... kto byłby zainteresowany, zapraszam do dołączenia do "mojej" grupy odbiorców. Wszystkim wyślę maile ze szczegółami, jak tylko
będę coś więcej wiedziała.A zatem, jeśli ktoś z północnych rejonów Warszawy i pierwszych miejscowości za stolicą w kierunku 'na Gdańsk' chciałby dołączyć do naszej grupki - proszę pisać do mnie na chillibite[at]chillibite.pl.
Będę "zwoływać" na nowe zamówienia i zajmę się naszą małą, grupową logistyką :)
Pomarańcze będą już od listopada, wcześniej mam nadzieję
oliwa,
pomidory,
sery,
pistacje i
wędliny.A tymczasem życzę smacznego :)