Wykonanie
Czy lubicie jesienne warzywa w gorących daniach - duszone, smażone, pieczone? W kuchni, którą pamiętam z domu rodzinnego, warzywa zazwyczaj występowały
solo - duszona
marchewka,
buraki, faszerowane
pieczarki,
grzyby w
śmietanie,
sałatka z
pomidorów, mizeria. Dużą popularnością cieszyły się potrawy z
kapustą -
kapusta kiszona zasmażana, różne rodzaje bigosów, czy
kapusty z
grzybami oraz nasza rodzinna wersja gołąbków - faszerowana
mięsem włoska kapusta . Kompozycji z duszonych warzyw nie pamiętam, nic mi w głowie nie zostało, może zwyczajnie ich nie lubiłam? A teraz każdej jesieni zachwyca mnie mnogość warzyw na straganie - kolory, kształty, zapachy, ech ślinianki szaleją! Czasem nie umiem wybrać, zdecydować się "co dziś' i przywlokę wielki kosz kolorowych, pachnących warzyw.
Potem dumam co tu z nich upichcić. Słucham francuskiej muzyki, szperam w przepisach włoskich i podglądam francuskie programy kulinarne.W moich "wczesnych dwudziestoletnich", w czasie stypendium we Francji, miałam okazję mieszkać u pewnej rodziny w Strasbourgu, która odkryła przede mną wiele francuskich smaków. To u nich nauczyłam się pić
kawę z mlekiem z miseczki,
jadłam croissanty maczane w tej
kawie, z nimi nauczyłam się jak kupować
melony na targu i jadać
sery z
gruszką na deser. Veronicque była mistrzynią ratatouille, a jej mąż Bruno hurtowo zamykał danie w słoikach i pasteryzował w wysokich kotłach "na zimę". Pomagałam im siekać
cebulę,
cukinię,
bakłażana, odzierać listki
ziół z gałązek. Popijałam cafe au lait i zachwycałam się jak oboje świetnie się bawią w kuchni, jaką radość sprawia im wizyta na targu, na którym bogactwo warzyw po prostu oszałamiała. Samo ratatouille było wspaniałe, chociaż, no cóż ukrywać... bardzo niewyględne.

Piękną wersję tego dania zobaczyłam chyba pierwszy raz w filmie animowanym dla dzieci "Ratatouille" o szczurku, który okazał się mistrzem kuchni? Tytułowa potrawa, nad którą tak rozpływał się ostronosy krytyk kulinarny była prześliczna - równiutkie plasterki kolorowych warzyw ułożone w wachlarz na talerzu, sama poezja. Tylko jak miałam wytłumaczyć własnym potomkom, że francuskie ratatouille niekoniecznie tak pięknie wygląda jak narysowane na ekranie? Że owszem, zachwyca połączeniem smaków, że
zioła, że z ogródka, że zdrowe. Jednak gdy tylko zobaczyli dość mało zachwycającą z wyglądu potrawę na talerzu, apetyt na "filmowe danie" przeszedł jak ręką odjął :(Dwa lata temu, gdy jeszcze warszawska Esencja Smaku mieściła się na cichutkiej i urokliwej ulicy Odolańskiej, miałam okazję odkryć ich własną baaardzo nieortodoksyjna wariację na temat ratatouille przygotowaną przez ówczesnego szefa kuchni i ta była naprawdę ładna. Rozkładałam ją na czynniki pierwsze, podpytywałam Joasię, właścicielkę Esencji i w końcu sama zaczęłam "esencjową" wersję podawać w domu. Dziś nie ma dawnej Esencji, jest za to DeliEs - Delikatesy Esencja na Marszałkowskiej, w
budynku TR, jest pięknie, radośnie, smakowicie, choć całkiem inaczej - sami spróbujcie.Ja tymczasem słucham Carly Bruni...wyjmuję z kosza kolorowe warzywa i kroję wszystkie w równą kostkę... będzie wariacja na temat ratatouille, będzie z
dynią,
marchewką, kolorową
papryką, bez
cukinii i
pomidora za to z ziarnami
gorczycy i ...
śmietanką, będzie pysznie! I pięknie na talerzu. Podam ją z pieczoną polentą i dzieciaki chętnie zjedzą.

Esencjowe ratatouille jest al dente - dzięki pokrojeniu składników w identyczną kostkę i dość krótkiemu duszeniu, warzywa pozostają jędrne, lekko chrupiące.
Śmietanka,
parmezan i ziarnista
musztarda zmieniają całkiem nastrój potrawy - jest gładko, delikatnie, jesiennie, lekko ostrawo, ech... pysznie!300g
cebuli7 ząbków
czosnku150g
masła + 2 łyżki
oliwy z oliwek400g
marchewki550g dyni450g
czerwonej papryki450g
bakłażanapęczek
natkigarść świeżego
tymianku200ml
śmietanki kremowej3 łyżek
musztardy ziarnistej3 łyżki tartego
parmezanuPokrój w równą kostkę wszystkie warzywa. Na
maśle z
oliwą uduś
cebulę i
czosnek, gdy będą szkliste, dodaj
marchewkę i razem podsmażaj ok. 3 minut.
Potem dodaj pozostałe warzywa, podsmażaj o 5 minut, dodaj
śmietankę,
sól pieprz do smaku,
musztardę. Duś na dużym ogniu bez przykrycia, wciąż z mieszając ok. 10 minut, dodaj świeże listki
tymianku, poczekaj aż sos się zredukuje, na końcu dodaj posiekaną
natkę i świeży
parmezan. Podawaj na talerzu z podgrzaną polentą na wierzchu i wiórkami
parmezanu.300g polenty1 łyżeczka
soli, szczypta
pieprzu2 łyżki
masła2 łyżeczki
musztardy ziarnistejkilka gałązek
świeżego estragonugarść posiekanej
natki pietruszkiPolentę wrzuć na osolony wrzątek (ok. 750ml), mieszając poczekaj kilka minut aż zgęstnieje. Dodaj
masło,
pieprz i posiekane
zioła i energicznie mieszaj. Na końcu dodaj
musztardę, wymieszaj i przełóż do foremki/tortownicy do zastygnięcia. Przed podaniem krój polentę na trójkąty i zapiekaj w piekarniku lub podsmaż na łyżeczce
masła na rozgrzanej patelni - pycha!