Wykonanie
Chodzą pogłoski, że "kobieta ma być damą na salonach, a (...) w sypialni". Takie oto hasła wygłaszają mężczyźni, którzy chcą nam na tacy podać recepturę na szczęście, udany związek i kwintesencję kobiecości w ich oczach (która ma zaowocować rzecz jasna w damskim poczuciu kobiecości, pewności siebie i spełnieniu jako przedstawicielka płci pięknej). Jaka więc ma być kobieta? Słodko-ostra. Teoretycznie powinno być to zależne od sytuacji, ale prawda jest taka, że najmilej widziane jest to połączenie. Oznacza to, że takie zestawienie musi być cholernie dobre. Postanowiłyśmy to sprawdzić. No i zadziałało! Połączenie przetestowałyśmy na 2 kobietach i 3 mężczyznach. Wszyscy byli zachwyceni. Słodko-ostry efekt uzyskałyśmy w pomidorowej zupie z pieczonych
pomidorów. I mamy kolejną nowinę - zupa smakowała i gdy była gorąca i gdy była zimna - czy nie sądzicie, że to znów odnosi się do kobiet? Przecież... niektórzy lubią zimne... zołzy. Nie żebyśmy wiedziały z autopsji. ;)


SKŁADNIKI:-
Pomidory, 0,5 kg, ale może być więcej ;)-
Papryka, 1/2 Czerwonej,-
Cebula, 1 Czerwona duża lub dwie mniejsze,-
Czosnek Polski, główka duża lub dwie małe,-
Bulion mięsno-warzywny, 1,5-2 szklanki,-
Marchewka (z
bulionu),-
Śmietana 18%, 0,5 kubka,-
Mascarpone, 1-2 łyżki,-
Pieprz Czarny do smaku,-
Pieprz Cayenne, do smaku,-
Pieprz kolorowy, do smaku,-
Chilli, do smaku,-
Oregano, do smaku,-
Rozmaryn, do smaku,-
Przyprawa warzywna domowa typu
Vegeta, do smaku,-
Cukier trzcinowy, 2 łyżki-
oliwa z oliwek, 2 łyżki,+ ziarenka do podania:u nas tym razem "
Ziołowo mi" z Ziarenkowa, i odrobina
oliwy z oliwek
WYKONANIE:Gotujemy
wywar mięsno-warzywny - u nas
udziec z
indyka (1-1,5 kg) i tacka warzyw (2
marchewki, 2
pietruszki,
seler, 2
pory, kawałek
kapusty +
przyprawy:
pieprz czarny, domowa typu
vegeta,
ziele angielskie,
liść laurowy).Umyte
pomidory i
paprykę osuszamy i rozkrajamy.Na dno naczynia żaroodpornego dajemy
oliwę,
przyprawy i
zioła. Wkładamy na nią rozkrojone
pomidory,
paprykę,
cebulę i
czosnek (połowę dużego lub cały mały. Koniecznie w łupinkach) - wszystko posypujemy
cukrem.Naczynie wstawiamy do nagrzanego na 160 stopni piekarnika. Zapiekamy 25 minut (termoobieg, góra dół). Musimy kontrolować aby się nie przypaliły. To jest ten moment, kiedy w całym domu pachnie nieziemsko!!!Blendujemy podpieczone warzywa razem z
marchewką z
wywaru i
bulionem (tu kontrolujemy płynną ilość. Lepiej dać mniej i dolać w razie potrzeby). Gotujemy. Doprawiamy do smaku, zabielamy
śmietaną (lekko przełamie bardzo słodki smak, który zawdzięczamy pieczonym
pomidorom,
cebuli,
papryce i czosnkowi) i
serkiem mascarpone (
doda kremowości, aksamitności). Dodajemy
czosnek (połowę dużego lub 1 mały) przeciśnięty przez praskę.Gotowe! :)Podajemy z ziarnami,
pietruszką, plamką
oliwy lub grzankami.

Jaka wychodzi zupa?Kremowa, aksamitna, przepyszna, bardzo aromatyczna i - jak to już uzgodniliśmy szybciej - słodko-ostra. Z jednej strony delikatna, z drugiej wyrazista. Jedno jest pewne - obojętnie przejść koło niej nie można. To propozycja mocno rozgrzewająca, więc będzie idealna na chłodne jesienne i zimowe wieczory. To wręcz antidotum na pogodowe niedogodności,Łatwa: jak najbardziej.Szybka: dokładnie tak .Nieskomplikowana: nie ma przy niej za wiele roboty. Robi się praktycznie sama. Wstawiłyśmy
pomidory do piekarnika i włączyłyśmy film. Zblendowałyśmy, doprawiłyśmy, dokończyłyśmy zupę i... dokończyłyśmy film.Aromatyczna: Zarówno proces tworzenia jak i w obliczu gotowości pachnie w całym domu. Tak więc źródłem błogiego aromatu jest kolejno: piekarnik, garnek, miseczka/talerz/filiżanka/łyżka.Smaczna: Nie, nie jest smaczna. Ona jest przepyszna!!!Zdrowa: Nawet bardzo. Główne składniki to
pomidory i
czosnek - vademecum niżej.Uniwersalna: dwa machnięcia różdżką i mamy
sos do spaghetti.Rozgrzewająca: lepiej działa niż koc + kubek
herbaty z
cytryną i
miodem. Lepiej niż kominek. No, jedynie z bokserem nie może konkurować. (Bokser ma przewagę bezapelacyjną!).Tania: Jeśli robimy ją w sezonie (a wtedy jest najlepsza) to kwota jest śmiesznie niska. W lecie bardzo łatwo można znaleźć niedrogie, mięsiste
pomidorki.Kreatywna:
Dziwne określenie jeśli o zupę chodzi, ale chyba najbardziej
trafne. Możemy balansować na linii smaków i barw. Możemy wykorzystywać
pomidory różnego koloru - pojedynczo lub w połączeniu. Dodatki też robią swoje.

Vademecum dzisiejszego garnka:
POMIDORY -- mnóstwo witamin i pierwiastków mineralnych.- Zawierają antyutleniacze (chronią skórę przed wolnymi rodnikami i zapobiegają procesom szybkiego starzenia się tkanek).- wzmacniają odporność dzięki dużej zawartości witaminy C.- są małokaloryczne (
Pomidory w 93% składają się z
wody, a w 100 g mają tylko 15 kcal),- wzmacniają odporność,- przyspieszają gojenie się ran,- jeden duży
pomidor dostarcza 60% dziennego zapotrzebowania na witaminę C i 25% zapotrzebowania na witaminę E.- zawierają spore ilości błonnika, który poprawia trawienie, perystaltykę jelit i niweluje zaparcia.- zmniejszają także ryzyko zawałów
serca, miażdżycy,- zawierają
brom - korzystnie oddziałuje na układ nerwowy- wpływają na prawidłową pracę układu krwionośnego,- Ma wiele beta-karotenu, (neutralizuje szkodliwe działanie wolnych rodników),- zawiera witaminy z grupy B, witaminy PP i K.- mają najwięcej potasu (obniża ciśnienie
krwi i ma działanie moczopędne),- zawierają Wapń, magnez i żelazo, miedź, mangan i kobalt.- zawiera Likopen:* naturalny barwnik,* antyutleniacz (zapobiega zawałom
serca i rozwojowi miażdżycy),* hamuje proces zwyrodnienia plamki żółtej* przeciwdziała nowotworowi prostaty.* opóźnia procesy starzenia się organizmu człowieka (neutralizuje wolne rodniki).
CZOSNEK:- Ma dezynfekujące właściwości- działa jako silny przeciwutleniacz (chroni organizm przed działaniem wolnych rodników).- Pełni również funkcję naturalnego antybiotyku niszczącego bakterie chorobotwórcze,- wspomaga metabolizm tłuszczów.- jest bakteriobójczy,-
Czosnek to również flawonoidy, witaminy z grupy B, witamina C, potas, żelazo i magnez,- znajdują się w nim naturalne antyoksydanty,- ma właściwości przeciwzapalne oraz przeciwwirusowe.- Antybakteryjne działanie
czosnku pomaga zapobiec chorobie nowotworowej,- działa jak antybiotyk.- zawierają duże stężenie siarki, flawonoidów oraz selenu.- Codzienne spożywanie jednego ząbka świeżego
czosnku zmniejsza ryzyko wystąpienia
raka piersi, przełyku, jelit i prostaty.- poprawia stan zdrowia również poprzez obniżenie ciśnienia
krwi i poziomu złego cholesterolu.-
Czosnek ma działanie przeciwutleniające i zmniejsza ilość wolnych rodników.- Obniża poziom
cukru we
krwi.- koi
bóle głowy i ułatwia zasypianie.

:))) A tu coś dla tych, którzy kremy kochają - do wyboru, do koloru, wystarczy kliknąć: KLIK .Aby nic, a nic Wam nie umknęło: zaobserwujcie nas: tutaj i polubcie na facebooku tutaj :)
