rozgrzewająca zupa z soczewicy z mlekiem kokosowym

Wykonanie

Gdy za oknem jest – dosłownie – minus 20 stopni, na dalszy plan schodzą wszystkie inne dania – zupa górą! Gęsta i rozgrzewająca zupa z soczewicy to najlepszy patent na zimowe mrozy. W dzisiejszym przepisie daje Wam duże pole do popisu – skład zupy możecie zmodyfikować wg upodobań. Ja do zupy zawsze staram się dodać jak najwięcej warzyw – polecam więc poza soczewicą wrzucić do garnka marchewkę, paprykę, a nawet ziemniaka! Mleko kokosowe też nie jest obowiązkowe – lecz dodane do zupy nieco ją zagęści i złagodzi smak. No i zdecydowanie polecam posypać całość podprażoną czarnuszką ! Pychaaaa
(3-4 porcje)
1 szklanka suchej czerwonej soczewicy
1/2 szklanki zielonej soczewicy (można zastąpić czerwoną)
1 duża cebula, posiekana jak najdrobniej
3 ząbki czosnku, posiekane
1 mała marchewka, opcjonalnie
1/2 czerwonej papryki, opcjonalnie
1 ziemniak, opcjonalnie
4 szklanki bulionu (ew 4 szklanki wody + 4 łyżki sosu sojowego)
2 łyżki koncentratu pomidorowego
1 puszka krojonych pomidorów
250ml mleka kokosowego, opcjonalnie
1-2 łyżeczki kminu rzymskiego
1 łyżeczka słodkiej i ostrej papryki
oliwa z oliwek
sól i pieprz
DO PODANIA:
podprażona czarnuszka
świeża pietruszka
sok z cytryny
Warzywa siekamy w jak najdrobniejszą kosteczkę.
Na patelni rozgrzewamy 1-2 łyżki oliwy, smażymy cebulę 1-2 minuty.
Gdy się zeszkli, dodajemy resztę warzyw, koncentrat i przyprawy. Smażymy na średnim ogniu ok 5-6 minut. Gdy warzywa zmiękną dodajemy soczewicę, pomidory. Delikatnie mieszamy, dolewamy bulion. Całość przykrywamy i gotujemy na małym ogniu ok 30-40 minut.
Jeśli używamy mleka kokosowego, odlewamy ok 200ml zupy do miseczki, przy użyciu trzepaczki łączymy ją z mleczkiem i ponownie wlewamy do garnka z zupą. Całość doprawiamy solą i pieprzem, podrzewamy kilka minut i przelewamy do miseczek. Przed podaniem posypujemy czarnuszką i/lub świeżą pietruszką. Do smaku możemy skropić sokiem z cytryny. Gotowe!