Buraczane burgery

Wykonanie

Wprowadziłam w naszym domu zasadę, że mięso – obojętnie: drobiowe, wieprzowe czy wołowe – pojawia się na naszych talerzach maksymalnie dwa razy w tygodniu, co najmniej dwukrotnie jadamy ryby (czyli nie tylko zwyczajowo w piątek), a w pozostałe dni staramy się jeść posiłki wegetariańskie. Odkrywamy dzięki temu wiele nowych smaków i kombinacji składników.
Eksperymenty z kuchnią wegetariańską uświadomiły nam, że przeciętny Polak je zbyt dużo mięsa. Na śniadanie standardowo wcina np. parówki albo jajecznicę na boczku (którą, nie będę się z tym kryć, uwielbiam). Klasyczne szybkie obiady to przeważnie kotlety schabowe albo różne wariacje z drobiowym filetem. Na kolację dajmy na to kanapka z wędliną. Mięso, mięso, mięso. Przeważnie to tanie, nafaszerowane antybiotykami i hormonami wzrostu a w przypadku wędlin rozmaitymi wypełniaczami, konserwantami i poprawiaczami smaku. I tak dzień w dzień. Latami.
Jednym z naszych ulubionych odkryć są burgery z buraków. Kolor mają nieco mięsny, ale na tym podobieństwo się kończy. Są bardzo aromatyczne, w tym wydaniu dość pikantne (dla dzieci warto odłożyć część masy przed ostatecznym doprawieniem) i pełne zdrowych składników (każdy z nich niesie jakąś wartość dla organizmu).
Kotlety z buraków w połączeniu z domową bułką do burgerów i uzupełnione wybranymi dodatkami stanowią sycący posiłek, który na dodatek świetnie się wpisuje w konwencję weekendowego grilla.
Składniki (ok. 16 kotletów):
2 spore buraki (razem około 500 g)
200 g kaszy jaglanej
2 średnie czerwone cebule
1 niewielki pęczek natki pietruszki
7 łyżek łuskanego słonecznika
4 łyżki sezamu
50 g mąki żytniej razowej
75 ml oleju rzepakowego
przyprawy: 2 ząbki czosnku, 4 cm kawałek świeżego imbiru, 1 łyżeczka sproszkowanej chili, 1 łyżeczka mielonej kolendry, świeżo mielony czarny pieprz, sól morska
Buraki wyszoruj, zawiń w folię aluminiową i piecz do miękkości w piekarniku nagrzanym do 200ºC (przez około 1 godzinę).
Kaszę ugotuj zgodnie z przepisem na opakowaniu.
Buraki ostudź, obierz ze skórki i zetrzyj na tarce o dużych oczkach, wymieszaj z ugotowaną kaszą, drobno posiekanymi cebulami i posiekaną natką pietruszki.
Do masy dodaj olej, uprażony na suchej patelni słonecznik i sezam oraz mąkę żytnią i przyprawy: czosnek (przeciśnij przez praskę), imbir (zetrzyj na tarce o drobnych oczkach), chili, kolendrę, sól i pieprz do smaku.
Uformuj zgrabne kotlety (jeśli masa jest mało kleista, to wmieszaj trochę więcej mąki i oleju) i ułóż je w niewielkich odstępach na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Wstaw na 30-40 min do piekarnika nagrzanego do 200ºC (burgery możesz również grillować albo usmażyć na patelni). W połowie czasu pieczenia możesz je odwrócić na drugą stronę, ale nie jest to konieczne.
Gotowe kotlety podawaj z ulubionym rodzajem bułki (u mnie z tego przepisu – klik) i wybranymi dodatkami (burgery serwowałam z sałatą i rukolą z dressingiem musztardowo-miodowym – klik – oraz z pomidorem i fetą).
Źródło inspiracji: występ Marty Dymek w DD TVN
Related Posts
Wołowe curry z buraczkami
Pszenno-żytni razowiec na maślance z miodem gryczanym i słonecznikiem
Kotlety mielone z warzywami w chrupiącej panierce
Marynata jogurtowa do skrzydełek z grilla
Surówka z cukinii i kalarepy z orzeźwiającym dressingiem