KURCZAK PO INDYJSKU

Wykonanie

Ostatnio zauważyłam, że ogromną frajdę sprawia mi wynajdywanie przepisów, które jestem w stanie przerobić na dukanowe. Potrafię wertować gazetę kilka razy z długopisem w ręku i skreślać, dopisywać itd. Podobnie z wyszukiwaniem przepisów 'do przerobienia' na innych blogach. Daje mi to chyba złudne wrażenie, że dieta wcale mnie kulinarnie nie ogranicza ;) Dlatego sięgam także po przepisy, w których oryginalnie użyto śmietany, masła, ziemniaków itd. Tak jest z tym kurczakiem. Najpierw znalazłam go u Wiosenki, potem po sznureczku przeszłam przez Cina aż do mojej ulubionej pomysłodawczyni :) I pierwszy raz od 80 dni diety pożałowałam, że nie wolno mi jeść ryżu. Ale z otrębowym chlebkiem sos też daje radę ;) chociaż z tabasco wyszedł bardzo ostry. Zdecydowanie do powtórki z ryżem jak będę na III fazie diety Protal.
(Dukan, faza II P)
składniki na 2 porcje:
- podwójna pierś z kurczaka (lub udka)
- 1/2 średniej cebuli
- ząbek czosnku
- łyżeczka curry
- łyżeczka słodkiej papryki
- 1/2 łyżeczki ostrej papryki
- 1/2 łyżeczki pieprzu
- sól do smaku
- kilka kropli tabasco
- 2 łyżki ketchupu light/fit
- 3 łyżeczki jogurtu naturalnego
- 2 łyżeczki skrobi kukurydzianej
- 2 łyżeczki oleju
Kurczaka oczyścić, ewentualnie pokroić na małe kawałki. Natrzeć solą i pieprzem, odstawić na 15 minut. Zrumienić go ze wszystkich stron na teflonie z roztartą ręcznikiem papierowym łyżeczką oleju. Cebulę posiekać. W rondlu rozgrzać pozostałą oliwę i zeszklić na niej cebulę. Dodać przeciśnięty ząbek czosnku.
Wsypać curry, obie papryki i pieprz, skropić tabasco i wymieszać. Włożyć usmażonego kurczaka, zalać wrzątkiem. Dodać sól do smaku i ketchup. Przykryć i dusić do miękkości (u mnie ok. 35 minut, bo pokroiłam pierś na nieduże kawałki, ale większe kawałki lub udka mogą się dusić nawet do 1 godziny). W szklance/kubeczku wymieszać jogurt ze skrobią, dodać kilka łyżek sosu, dokładnie wymieszać i dopiero dolać do rondla (żeby zimny jogurt się nie zważył). Wymieszać i na chwilkę zagotować.
DOPISEK 19 . 02.2012:
Uwielbiamy z G. tego kurczaka :) i rzeczywiście suuper jest z ryżem :) Warto było do niego wrócić po diecie :) jedyna modyfikacja to zwykła mąka zamiast skrobi i zwykły, pikantny ketchup - pycha :)
(w tle duszone pieczarki z cebulką, fasolką szparagową i suszonym tymiankiem posypane szczypiorkiem)