Wykonanie
Między 3 a 12 sierpnia byłam w Mołdawii . Większą część spędziłam na study tour Moldova discover the routes of life, w ramach którego wraz z fotografami i blogerami z Polski, Mołdawii, Rumuni oraz Włoch przemierzaliśmy ten niezwykły
kraj wzdłuż i wszerz. Nieodłącznym elementem wyjazdu było także doświadczanie lokalnej kultury kulinarnej. Większości osób kojarzy Mołdawię głównie z
winami, to jednak nie wszystko, czego można spróbować. Czarnoziemy oraz ciepły klimat z wieloma
słonecznymi dniami w roku ma ogromy wpływ na wegetację roślin. Dzięki sprzyjającym warunkom
owoce i warzywa mają bogaty smak.
Melony,
arbuzy,
brzoskwinie czy
winogrona są słodkie oraz soczyste. A o to krótki przewodnik po specjałach, których koniecznie trzeba spróbować.Mamałyga (po rumuńsku mămăligă) to potrawa o
żółtym kolorze przyrządzana z
mąki lub
kaszy kukurydzianej. Poza Mołdawią
jada się ją również w Rumunii, Węgrzech czy na Ukrainie. Dawniej kojarzona była z kuchnią ludzi ubogich. Podaje się ją jako dodatek do innych dań, można też serwować ją z
twarogiem (krowim lub owczym) czy
śmietaną. Jak dla mnie to chyba najsłabsze ogniwo kuchni mołdawskiej, ale ja ogólnie nie jestem entuzjastką polenty, owsianek itp. Polecam jednak spróbować, by wyrobić sobie własne zdanie.Plăcintă to zdecydowanie moje ulubione mołdawskie danie. Jest to rodzaj ciasta podawanego zarówno w wersji wytrawnej, jak i na słodko. Każdy region, każdy dom ma swój własny przepis na ten specjał. W wersji wytrawnej może być z
ziemniakami,
kapustą czy
serem (np. typu urdă). Koniecznie spróbujcie też słodkiej odmiany z
jabłkami czy
wiśniami. Plăcintă to idealny dodatek do śniadania, lunchu czy kolacji. Najlepszą wytrawną wersję tej potrawy znajdziecie w
winnicy Et Cetera (z
ziemniakami) i
winnicy Asconi (z
kapustą), zaś po niebiański placek z
wiśniami trzeba się udać do wioski Butuceni.Tocană to częsty dodatek do mamałygi. Jest to duszona pasta z
pomidorów,
czosnku i
papryki. Obok niej serwuje się zazwyczaj też pieczone
papryki. Swój wyborny smak zawdzięcza mołdawskiemu słońcu. Lokalne
papryki są bowiem wyjątkowo słodkie oraz aromatyczne.Sarmale (lub inaczej dolma) zapewne znane są wielu osobom z kuchni tureckiej. Jest to rodzaj gołąbków z
ryżem i
mięsem, które zawija się w Mołdawii w liście
winogron lub
kapusty. Zależnie od miejsca i regionu nadzienie może być przemielone lub takie, w którym bez problemu bez problemu wyróżnimy wszystkie składniki. Sarmale mogą
mieć również różne kształty oraz wielkości. Można je podawać z mamałygą.W Mołdawii
jada się także zupy . W miejscowościach położonych na jeziorem czy rzeką dominują zupy
rybne. Najpopularniejsza jest jednak zeamă z
kurczakiem i pszennym
makaronem. Dodaje się do niej także zakwas, co czyni ją wyjątkowym specjałem nie tylko na szczególe uroczystości. To również idealne danie na kaca. Przysłowie
mówi, że to
kurczak ma największy wpływ na smak zeamă . Im jest on starszy tym zupa smakuje lepiej. Porzekadła używa się też w odniesieniu do ludzi i rzeczy, im coś starsze tym lepsze.
Bryndza(po rumuńsku brânză) to jeden z popularniejszych
serów w Mołdawii. Przygotowuje się go z
mleka owczego.
Bryndze można podawać ze świeżymi warzywami:
pomidorami,
ogórkami,
papryką. Nadziewa się nią wytrawne plăcintă oraz dodaje do mamałygi.Na miłośników słodkości czekają: plăcintă z
owocami czy
orzechami i
miodem, słodkie małe rogaliki czy obłędna
konfitura z
płatków róży damasceńskiej.Jeśli byście
mieli ochotę przygotować coś mołdawskiego w domu to polecam wydaną po angielsku książkę
Naty Albot Eat like Moldovans. The Best Recipes from my Mother’s Kitchen . Publikacja zdobyła w tym roku Gourmand World Cookbook Awards.Podobne wpisyRestaurant Week – jesień 2017
Makaron z
kurczakiem i
paprykąChrupiąca
sałatka z
kurczakiemRozgrzewająca zupa z
kurczakiem,
papryką,
kukurydzą i
pigwąKuchnia polska w Chinach