Wykonanie
« Rustykalna
tarta z
figami i
rozmarynemChia z
borówkami i
malinami »Opublikowano 27 września 2016 | Autor: KiCPlacuszki
dyniowe pieczone w piekarniku … puszyste, mięciutki … doprawione aromatyczną, rozgrzewającą
mieszanką przypraw. W sam raz na jesienną przekąskę!

Składniki:600 g obranej dyni (użyłam kawałka dyni olbrzymiej)½ łyżeczki
soli morskiej lub himalajskiej2
jajka½ szklanki
oleju rzepakowego2 łyżki
mąki pszennej2 łyżeczki
przyprawy SHAHI PANEER
MASALA (
mieszanka przypraw:
kolendra,
chili,
sól,
kurkuma,
kmin rzymski, liście
kozieradki,
kardamon,
pieprz czarny,
imbir,
cynamon,
goździki,
gałka muszkatołowa,
anyż gwieździsty).Wykonanie:Dwie blach z wyposażenia piekarnika wykładamy papierem do pieczenia. Odstawiamy. Piekarnik nastawiamy na 180 st. C. (piekłam z termoobiegiem)
Dynie, kroimy na mniejsze kawałki, obieramy i ścieramy na tarce o średnich oczkach. Do potartej dyni i
cebuli wbijamy
jajka, dodajemy
olej,
mąkę oraz
przyprawę. Mieszamy.Dyniowa masę za pomocą łyżki wykładamy na wcześniej przygotowane blachy. Wstawiamy do piekarniki i pieczemy ok .15- 20 minut ( czas pieczenie dobieramy do grubości placków, sprawdzamy w trakcie pieczenia). W połowie pieczenia placki przewracamy, jeśli pieczemy dwie blach na raz zamieniamy je miejscami, aby placki się równo upiekły.Placki podajemy, jako dodatek do dan głównych, jako przekąska lub same z ulubionymi sosami.Smacznego!O mnieAniela ... szczęśliwa mama i żona, hobbystycznie blogerka ... z wykształcenia inżynier, co pewnie da się zauważyć, czytając moje wpisy. Są krótkie i zwięzłe ... moją pasją jest jednak gotowanie i fotografia, mniej piśmiennictwo ;-).Bloga w prezencie urodzinowym stworzył dla mnie mój Mąż, abym mogła dzielić się swoim zainteresowanie z innymi. Gotuję i piekę od niedawna, bo od narodzin starczej córki, a obecnie ma 4 latka. Przedtem to właśnie mój małżonek więcej udzielał się kulinarnie. Jednak od czasu zaistnienia „Kawy i czekolady” to się zmieniło, a blog rozrósł się w całkiem sporą ilość ciekawych przepisów zobrazowanych również na fotografiach mojego wykonania.Staram się gotować smacznie i przede wszystkim zdrowo, chociaż przyznam się, że jeśli chodzi o desery to jednak często grzeszą kalorycznością. Ale cóż począć po prostu uwielbiam
czekoladę,
bezy,
ciasta drożdżowe, kruche…i chyba wszystko, co słodkie :-). Rekompensuje te grzeszki zdrowymi
sałatkami, koktajlami warzywno-owocowymi i przemycaniem do deserów wartościowych
kasz i nasion.Zapraszam do odwiedzania moje strony, myślę, że każdy znajdzie tu coś dla siebie.