Bułeczki mleczne z pieczarkami i suszonymi pomidorami

Wykonanie

Mięciutkie bułeczki z aromatycznym, pysznym farszem to dobry pomysł na przekąskę albo drugie śniadanie. Można je też podać jako dodatek co barszczu czerwonego . Najlepsze są jeszcze ciepłe, ale na zimno też są bardzo smaczne.
Zobacz też bułeczki zawijane z ciasta krucho drożdżowego z warzywami i serem
Farsz do takich bułeczek możecie sobie dowolnie modyfikować i doprawiać. Można dodać trochę sera żółtego jeśli ktoś lubi albo inne zioła, wedle uznania. Można zrobić nadzienie z samych warzyw jeśli ktoś nie lubi grzybów. Po prostu nadziejcie je tym co lubicie.
czas przygotowania: 25 minut + czas wyrastania
składniki na 8 niedużych bułeczek:
CIASTO - 200 g mąki pszennej tortowej
25 g pełnego mleka w proszku
100 ml letniej wody
30 g masła
1/2 łyżeczki soli
6 g świeżych drożdży
1 łyżeczka cukru
FARSZ - 150 g świeżych pieczarek
1/2 średniej cebuli
5 suszonych pomidorów
2 łyżki oleju którym zalane były suszone pomidory
50 ml białego, wytrawnego wina
1 łyżeczka ziół toskańskich (płatki pomidorów, czosnek, oregano, bazylia, cebula, pietruszka)
szczypta pieprzu cayenne
1 łyżka posiekanej natki pietruszki
do smaku - sól
do posmarowania bułek - 1 żółtko
1 łyżeczka mleka
do posypania - 2 łyżeczki czarnego sezamu albo maku
CIASTO - mąkę przesiałam. Drożdże rozmieszałam w kubku z wodą, cukrem i 3 łyżkami mąki. Odstawiłam na 15 minut a kiedy zaczyn zgęstniał i zaczął rosnąć dodałam go do reszty mąki wymieszanej z mlekiem w proszku i solą. Zagniotłam ciasto dolewając jeszcze rozpuszczone, przestudzone masło. Wyrabiałam ok. 10 minut a następnie uformowałam w kulę i odłożyłam do posmarowanej olejem miski i szczelnie przykryłam. Zostawiłam na ok. godzinę żeby ciasto wyrosło.
FARSZ - pieczarki oczyściłam, pokroiłam w plasterki. Suszone pomidory odcedziłam z oleju, posiekałam. Cebulę obrałam, pokroiłam w drobną kosteczkę. Na patelni rozgrzałam olej, zeszkliłam cebulę, dodałam pieczarki i pomidory. Smażyłam kilka minut mieszając. Wlałam wino i dusiłam 2-3 minuty. Doprawiłam ziołami toskańskimi, odrobiną pieprzu cayenne i soli, smażyłam jeszcze chwilę odparowując nadmiar płynu. Na koniec dodałam posiekaną natkę pietruszki, wymieszałam i odstawiłam do ostudzenia.
Wyrośnięte ciasto lekko zagniotłam i podzieliłam na 8 mniej więcej równych części. Z każdej zrobiłam kulkę a następnie rozwałkowałam na nieduży placek. Na środku każdego placka nałożyłam porcję farszu grzybowo-pomidorowego. Zlepiłam brzegi formując nieduże, lekko podłużne bułeczki. Ułożyłam je luźno, zlepieniem do dołu, na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Przykryłam lekko wilgotną ściereczką i odstawiłam do wyrośnięcia na ok. 30-40 minut. Wyrośnięte bułeczki posmarowałam żółtkiem roztrzepanym z mlekiem i posypałam sezamem. Piekłam 20 minut w piekarniku nagrzanym do 200 st. C. Po upieczeniu ostudziłam na kratce.
Razem ze mną bułeczki upiekli:
Bernadetta - Prawo do gotowania z pasją
Ewa - zdjęcie na FB
Ewa - Ewa w kuchni
Wiosenka - Eksplozja smaku
Alina - Ala piecze i gotuje
Marzena - Kulinarna Maniusia
Joanna - Grunt to przepis
Marta - Para w kuchni
Małgosia - Smaki Alzacji i nie tylko