Wykonanie
Dzik jest dziki, dzik jest zły. Ale nie tym razem. I jestem pewna, że pan Kleks tez byłby tego zdania. W kuchni polskiej dzik jest obecny od stuleci. Postanowiliśmy więc sięgnąć do tradycji. Jednakże tradycyjnie już, nieco inaczej niż to drzewiej bywało. Bez pieczonych
ziemniaków, bez kopytek, bez
buraczków, bez
grzybów. I bez zawiesistego sosu.Poleca Monika Wojtysiak, właścicielka sklepu z niemieckim
winem i restauracji Jung und Lecker:
Karkówka z dzika pieczona z
rozmarynem,
owocem jałowca,
czosnkiem, podana z puree
dyniowo-
kardamonowym i
jabłkiem pieczonym w gryczanym miodzieDzik jest dziki, dzik jest zły. Ale nie tym razem. I jestem pewna, że pan Kleks tez byłby tego zdania:)W kuchni polskiej dzik jest obecny od stuleci. Postanowiliśmy więc sięgnąć do tradycji. Jednakże tradycyjnie już, nieco inaczej niż to drzewiej bywało. Bez pieczonych
ziemniaków, bez kopytek, bez
buraczków, bez
grzybów. I bez zawiesistego sosu.Chociaż ostatnio przeżywam fazę wegetarianizacji i po
mięso sięgam nader rzadko, to jednak dzicza
karkówka tak kusiła swoim aromatem, że uległam. Przyznaję, że na początku z nieco mieszanymi uczuciami... Nie sądziłam, ze dość awangardowe połączenie raczej stanowczej organoleptycznie
dziczyzny ze słodko-kwasowymi tonami dyni,
kardamonu i pieczonego w gryczanym miodzie
jabłka aż tak przypadnie mi do gustu.A jednak... Złota Polska Jesień na talerzu:)Dzik w
miodowo-
jabłkowym towarzystwie najlepiej kojarzył mi się z delikatnie słodkim Rieslingiem. I taki też został wybrany. Riesling Kabinett z
winnicy Rappenhof /Rheinhessen/ - solidnie zbudowany, o
cytrusowo-
jabłkowym tle i
miodowych akcentach, charakterystycznych dla Rieslingów o sporej
słodyczy resztkowej.W tym przypadku z
absolutną pewnością najlepsze będą dwa kieliszki. Na zdrowie!Chociaż ostatnio przeżywam fazę wegetarianizacji i po
mięso sięgam nader rzadko, to jednak dzicza
karkówka tak kusiła swoim aromatem, że uległam. Przyznaję, że na początku z nieco mieszanymi uczuciami... Nie sądziłam, ze dość awangardowe połączenie raczej stanowczej organoleptycznie
dziczyzny ze słodko-kwasowymi nutami dyni,
kardamonu i pieczonego w gryczanym miodzie
jabłka aż tak przypadnie mi do gustu. A jednak... po prostu Złota Polska Jesień na talerzu:)Dzik w
miodowo-
jabłkowym towarzystwie najlepiej kojarzył mi się z delikatnie słodkim Rieslingiem. I taki też został wybrany. Riesling Kabinett z
winnicy Rappenhof /Rheinhessen/ - solidnie zbudowany, o
cytrusowo-
jabłkowym tle i
miodowych akcentach, charakterystycznych dla Rieslingów o sporej
słodyczy resztkowej. W tym przypadku z
absolutną pewnością najlepsze będą dwa kieliszki. Na zdrowie!Marcin
Śnieżek, szef kuchni Jung und Lecker rekomeduje:
Karkówka z dzika pieczona z
rozmarynem,
owocem jałowca,
czosnkiem, podana z puree
dyniowo-
kardamonowym i
jabłkiem pieczonym w gryczanym miodziePrzepis na 4 osoby
karkówka z dzika ok. 800 gświeży
rozmaryn - 1 doniczka
owoce jałowca - ok. 15
owocówczosnek - 5 ząbków
dynia - mała, typ hokkaido
kardamon - szczypta do smaku
jabłko Granny Smith 2 sztuki
miód gryczany 4 łyżki
cebula biała średnia
tymianek - 2 gałązki
sól,
pieprz,
cukier do smaku
oliwa z oliwekmasło - ok. 50 gfolia aluminiowa
Karkówkę myjemy i czyścimy ze ścięgien, osuszamy, solimy,
pieprzymy. Rozkładamy folię aluminiową, błyszczącą stroną do wewnątrz, skrapiamy
oliwką, układamy na niej rozgnieciony
czosnek,
owoce jałowca,
rozmaryn i
karkówkę. Owijamy
karkówkę w folię, szczelnie i parokrotnie, żeby sos nie wyciekał. Wkładamy
mięso do piekarnika nagrzanego do 180-200°C, na ok. 2 godziny.
Dynię kroimy na dwie części, wyciągamy pestki, skraplamy
oliwą, oprószamy
solą, dodajemy jeden ząbek
czosnku,
tymianek i pieczemy pod przykryciem w temperaturze 180-200°C, do miękkości. Następnie kroimy na mniejsze kawałki i miksujemy dodając zimne
masło i doprawiając do smaku
solą,
kardamonem,
cukrem.
Jabłka myjemy, wycinamy gniazdka, wlewamy do środka
miód i pieczemy w piekarniku w temp. 180-200°C, do miękkości.Na talerz nakładamy puree z dyni w kształcie łezek, na środek kładziemy
mięso oraz upieczone
jabłko.
Ma 30 lat. Kuchnia jest Jego pasją, w wieku 7 lat upiekł pierwsze ciasto. Nie interesowało Go pobieranie nauki teoretycznej w dziedzinie gastronomii, tylko praktyka! Zaraz po ukończeniu szkoły średniej, rozpoczyna pracę. Początkowe doświadczenie zdobywał od najniższych szczebli, żeby następnie praktykować naukę sztuki kulinarnej w uznanych restauracjach. W 2012 roku, wspólnie z ekipą z restauracji Flaming & Co. zdobywa główną nagrodę w konkursie Food &
Wine Noble Night, za deser
czekoladowy fondant z
malinowym sorbetem z musem
bazyliowym.Od marca 2015r. jest szefem kuchni w restauracji Jung&Lecker, gdzie swobodnie komponuje, zestawia i eksperymentuje ze
smakami,
przyprawami, dopełniając wszystko stosownymi
winami, które znajdują się w szerokiej ofercie restauracji. Jedzenie i
wino stają się rekwizytami w codziennym spektaklu. Podobnie jak Jego
guru kulinarne - Marco Pierre White - uznaje, że sukces rodzi się z naturalnej pasji, połączonej z pewnością siebie i odrobiną arogancji.przepisGazeta.pl > Ugotuj.to Ze Smakiem > Marcin
Śnieżek