ßßß Cookit - przepis na Nie - marcińskie nadzienie:

Nie - marcińskie nadzienie:

nazwa

Wykonanie

Z ręka na sercu przysięgam, że chodziłam szukałam i kombinowałam przez kilka dni. Porad szukałam w internecie, sama udawałam się ''w teren" i je weryfikowałam. Nigdzie nie można dostać białego maku (nawet w burżuazyjnej Almie). Zwiedziłam wielkie supermarkety, mniejsze sklepiki, zjeździłam dwa miasta - nic. Toteż moje plany odnośnie marcińskich rogali musiały ulec drastycznej zmianie. Pewnie to tez dlatego, że uznałam, że nie będę wprowadzać w życie planu z wybielaczem. Mniejsza z tym. Miałam zwykle pecha w temacie dyni i ciast - u mnie to nie grało. Postanowiłam się ostatecznie nie zrażać i wypróbować ciasto drożdżowe z jej dodatkiem (tutaj), mi wyszło bardzo lejące, dlatego przepis nieco zmodyfikowałam. Przepis zgłaszam tez do konkursu w którym wygrać można tę książkę kucharską. Myślę, że jest to a prawdę ciekawa propozycja do porannej kawy, jeżeli można zjeść zwykłego croissanta, to tego rogala tym bardziej. Jeżeli jesteśmy w pracy czy zapakujemy taki przysmak dziecku do szkoły z powodzeniem może zastąpić drożdżówkę!
Ciasto drożdżowe z dynią:
4 szklanki mąki pszennej uniwersalnej
20 g drożdży
3/4 szklanki mleka
1 szklanka puree z dyni (około 28 dag)
1 duże jajko
40 g masła
70 g cukru
1/2 łyżeczki soli
1 łyżeczka cynamonu
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego (ewentualnie kilka kropel aromatu + łyżeczka spirytusu)
Mleko lekko podgrzewamy, dodajemy łyżkę cukru i mąki, a następnie pokruszone drożdże i odstawiamy na kwadrans. Masło rozpuszczamy i odstawiamy do przestudzenia. 3 szklanki mąki przesiewamy, dodajemy sól, cukier, jajko, cynamon, ekstrakt, dynię a następnie zalewamy to wszystko mlekiem z drożdżami. Ciasto dokładnie mieszamy łyżką i zaczynamy wyrabiać, podsypujemy maka tak długo aż przestanie się kleić. Dolewamy stopniowo przestudzone masło i wyrabiamy raz jeszcze. Tak przygotowane ciasto odkładamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na 1-1,5 godziny.
1 puszka masy makowej (około 85 dag, można przygotować własną i dodać ulubionych bakalii)
1 łyżka mąki
70 g mieszanki Słoneczne Pola (słonecznik, sezam, siemię lniane)
Do masy makowej dodajemy mąkę oraz mieszankę Słoneczne Pola (ziarenka możemy uprzednio posiekać).
Ciasto drożdżowe wałkujemy na blacie podsypanym mąką na kształt prostokąta.
Wycinamy z niego nożem trójkąty takie jak na zdjęciu i smarujemy je masą makową (około 1 dużej, pełnej łyżki). Z tej porcji ciasta wychodzi około 20 rogali.
Rogaliki zawijamy zaczynając od szerszego boku, ewentualny nadmiar masy wypływający z boku zdejmujemy. Ostawiamy rogal do wyrośnięcia. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 25 - 30 minut.
Lukier:
sok z 1/2 cytryny
3/4 szklanki cukru pudru
kilka łyżek mieszanki Słoneczne Pola
Do przesianego cukru pudru dodajemy sok z cytryny i mieszamy. Lukrem polewamy przestudzone rogaliki i posypujemy posiekanymi ziarenkami.
Nie wyprzedzę zbytnio faktów mówiąc, że już jutro wystartuje pierwszy organizowany przeze mnie konkurs, którego sponsorem będzie firma Ziarenkowo. Nagrody są atrakcyjne, są to między innymi mieszanki, których używałam do przygotowania paru wcześniejszych smakołyków. Tematyka konkursu, mam nadzieję przypadnie Wam do gustu. Będziecie mieli okazję nie tylko brać w nim udział, ale i aktywnie obserwować, głosować. Nagrody za aktywność również zostały przewidziane. Bądźcie czujni, bo już w okolicach północy na blogu ukaże się regulamin i zadanie konkursowe. Powiem tyle - im wcześniej zabierzecie się za wykonanie zadanie konkursowego, tym większą przewagę możecie zyskać nad konkurencją. Do przeczytania :)
Może polubisz też:
Szarlotka w Cynamonowym Raju
Rolada Piekło - Niebo i moje triki...
Maślane rogaliki z budyniem i malinami
Źródło:http://szczyptaslodyczy.bloog.pl/id,344685491,title,Rogale-nie-marcinskie-na-drugie-sniadanie,index.html