ßßß Cookit - przepis na Wakacje w Toskanii - przepis na zupę gulaszową DolceVita

Wakacje w Toskanii - przepis na zupę gulaszową DolceVita

nazwa

Wykonanie

Zanim dalej zabiorę Was w podróż po Toskanii, to najpierw muszę Was nakarmić. Zresztą, co to za wakacje bez dobrego jedzenia? Albo bez karafki czerwonego wina, czy zimnego piwa, lodów na deser? Mało który naród znajduje taką przyjemność w jedzeniu jak Włosi i chyba żaden naród nie przywiązuje takiego znaczenia do jakości produktów. Wszystko musi być primo extra, że mucha nie siada. Ale o jedzeniu poświęcę oddzielnego posta, teraz wpadłam tylko, żeby Wam podsunąć jeden przepis. Parę dni temu na FB napisałam, że kuchnia włoska mnie zawstydziła i przestaję gotować, ależ to rozbawiło niektórych, no śmiechu było co niemiara i bardzo słusznie. Zapraszam na moją autorską zupę gulaszową Dolce Vita. Zapraszam też na naszą stronę na FaceBooku, tam też możemy sobie pogadać i zawsze możecie zostawić pytanie do Mnie lub do Sznupka:) A teraz wszyscy patrzymy w prawo i klikamy na fejsową ikonkę. No już, nie ma co się wstydzić:) Zupa stygnie!
Składniki (4-6 osób)
600 g wołowiny
600 g ziemniaków
100 g suszonych pomidorów
2 czerwone papryki
2 czerwone cebule
4 ząbki czosnku
2-3 marchewki
przecier pomidorowy
suszone oregano
świeża bazylia
pieprz kajeński
sól/pieprz/cukier
oliwa
chleb ciabatta
parmezan
W garnku w którym gotujemy zupę rozgrzewamy odrobinę oliwy. Wrzucamy mięso pokrojone w kostkę i porządnie podsmażamy, następnie dodajemy 2 cebule pokrojone w cienkie talarki. Smażymy przez następne 10 minut. Dodajemy pokrojoną w paski paprykę i pokrojone w drobne paseczki suszone pomidory. Dodajemy czubatą łyżkę oregano, cztery ząbki czosnku w całości, pieprz, sól i przynajmniej 1 łyżkę cukru. Mieszamy dokładnie, zmniejszamy gaz i zostawiamy pod przykryciem przez następne 10 minut. Obieramy ziemniaki, obieramy marchewkę. 1 marchewkę kroimy w talarki, pozostałe 2 marchewki i ziemniaki w całości wkładamy do garnka i zalewamy to wszystko gorącą wodą. Gotujemy aż ziemniaki i marchew będą miękkie, po czym je wyciągamy i blendujemy lub ugniatamy na gładką masę. Mięso też powinno juz być bardzo miękkie. Dokładamy naszą "paćkę" do zupy i porządnie zagotowujemy. Następnie zmniejszamy gaz, dodajemy wody, o ile zupa jest za gęsta, dodajemy porządną łyżkę( może nawet dwie) przecieru pomidorowego, świeżej, posiekanej bazylii oraz sól/pieprz/cukier i pieprz kajeński do smaku. Podajemy z grzankami. Pieczywo lub bułki ciabatta kroimy w kawałki i wrzucamy na patelnie z odrobiną tłuszczu. Podpiekamy przez chwilę, następnie posypujemy parmezanem i przekręcamy parę razy szybkimi ruchami patelni. Gotowe. Smacznego:)
P.S.
Możemy użyć pomidory suszone w zalewie, należy je tylko odsączyć z oleju, a olej zachować do sałatek lub do usmażenia jajecznicy na śniadanie:)
Mimo, że nie ma mąki, ani śmietany, zupa będzie kremowa i gęsta niczym sos. W ten sam sposób gotuję każdą zupę jarzynową, dodając zmiksowane warzywa - bardzo fajny smak daje zmiksowana kalarepka z marchewką i ziemniakiem.
Źródło:http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.com/2014/10/wakacje-w-toskanii-przepis-na-zupe.html