Jako że aktualnie mój ukochany aparat prawdopodobnie wędruje gdzieś po czarnym rynku używanej elektroniki, blog przeżywa zawieszenie. Jednak tyle pysznych rzeczy lądowało ostatnimi czasy na moim talerzu, że aż szkoda było ich nie uchwycić( choćby i w powalającej jakości mojego telefonu).Stek z sosem Jack Daniel's i Chili con carne w krakowskim Well Done( mój oczywiście stek- #wołowelove ;)Śniadanie w Charotte( i jeden z najpyszniejszych duetów czyli maliny+ biała czekolada), a na lunch ziemniaki zapiekane z serem pleśniowym i łososiem podane z marynowanym imbirem, czyli udany wypad do stolicy1.Domowe sushi + fasola mamut najlepszym lunchem na uczelnię2. Profanacja, ale jaka pyszna czyli kaszushi( z tego przepisu)1. Chirashi-zushi czyli awokado i surowy łosoś na ryżu do sushi.2. Jak makaron to najlepiej mocno serowy( szpinak+ gorgonzola)3. Kokosowecurry z łososiem na ryżu4. Kasza gryczana z brokułem ,porem i kurczakiem oraz sosem na bazie sera pleśniowego1. Bezmączne naleśniki z kurczakiem, szpinakiem i pesto(klik]2. Omlet z szynką szwarcwaldzką, bananem i masłem orzechowym [inspiracja]3. Chałwowa kasza jaglana( z tahini i mąkąsezamową) z tartym jabłkiem4. Cukiniowe pancakes z migdałowym musem