Wykonanie
O kuchni tureckiej wiem tyle, że serwowany tłusty
bakłażan po prostu jest najlepszy a
napój zwany ayranem świetnie koi pragnienie. Poszłam jednak nieco do przodu próbując smaku tureckiej pizzy, która nosi nazwę
pide choć jest to zasadniczo okrągły puszysty placek z białej
mąki, fantazyjnie ponacinany w kratkę, który można kupić u obwoźnych sprzedawców, i który świetnie się sprawdza do przegryzania kebaba. Jest trochę większy niż arabska
pita, ale sens ma ten sam. Natomiast w modelu z nadzieniem przybiera kształt wypełnionej czymś prostym
łódki. Nadzienie jest bardzo proste, wystarczy
mieć pod ręką
tłusty biały ser, najlepiej jeśli jest owczy, trochę przypominający
fetę,
pomidor,
kiełbasę lub
baraninę czy
jagnięcinę, ewentualnie wbić na wierzch
jajko.
Pide na potrzeby biznesu turystycznego jest przez Turków reklamowane jako "Turkish pizza".Moją wersją
pide jest ta bardziej męska czyli mielona
baranina ale może być również siekana, której smaku nie da się zapomnieć.
Baraninę jadłam po raz pierwszy, w Poznaniu można ją zakupić na ul. Poznańskiej.
Mięso nie ma żadnego zapachu ani też smaku a doprawione kuminem,
miętą,
czarnuszką i
chili jest po prostu wyśmienite! ja na wierzch dodałam kilka kosteczek
sera fety i podałam z
sosem czosnkowym.
Pide robi się również w wersji bezmięsnej ze
szpinakiem, często
pomidorami i kolejną w takiej wersji zamierzam przygotować. Czym różni się tureckie
pide od klasycznej włoskiej pizzy?przede wszystkim
pide nie smaruje się tradycyjnym
włoskim sosem pomidorowym ale za to
mięso łączy się z krojonymi
pomidorami i innymi pysznymi, ulubionymi warzywami. Jak to ugryźć? Turcy
pide kroją na plastry ale można swobodnie chwycić ją w ręce i przygryzać, ja właśnie tak ją podgryzałam :)Afiyet olsun! – Smacznego!
Pide kusbasiźródło: Podróże kulinarne. Kuchnia turecka.Składniki: na 4 łódeczki450 g
mąki150 ml letniej
wody20 g
drożdżyszczypta
cukru1/2 łyżeczki
soli1 łyżka
oleju2 łyżki
jogurtu ( dałam 3 łyżki )nadzienie:1/2
czerwonej papryki bez gniazda nasiennego, pokrojonej w drobną kostkę (dałam całą )2
pomidory, obrane ze skórki, pozbawione gniazd nasiennych i pokrojonych w kostkępęczek
tymianku, grubo posiekanypęczek
dymki pokrojonej w kostkę ( użyłam
cebuli + 3 ząbki
czosnku )250 g
mięsa mielonej baraniny ( użyłam 400g )2 łyżki
oleju1 łyżeczka nasion
czarnuszki (roztarłam w moździerzu )1 łyżeczka kuminu
sólświeżo zmielony
pieprz ( dodałam
chili oraz
miętę )Wykonanie:ciasto:
Drożdże rozpuszczamy z
cukrem w 150 ml letniej
wody, dodajemy
sól,
olej,
jogurt i
mąkę i wyrabiamy gładkie ciasto.Odstawiamy do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na ok. godzinę.nadzienie:
Mięso mielone smażymy na
oleju, aż będzie kruche, doprawiamy
solą i
pieprzem, odstawiamy. Dodajemy do niego
cebulę,
czosnek,
chili, kumin,
pomidory,
paprykę,
tymianek i nasiona
czarnuszki, mieszamy. Doprawiamy
solą i
pieprzem.Ciasto dzielimy na 4 lub 8 mniejszych części, z każdej formujemy owalny placek. Nakładamy farsz, ciasto zawijamy w formę
łódki. Pieczemy ok. 20 minut w piekarniku nagrzanym do 225°C.Smacznego !Dodaję do akcji: