Wykonanie

Wciąż zapominam, że u Was dziś dzień wolny od pracy, ba – zazwyczaj na dodatek dosyć krótki tydzień w pracy i przedłużony majowy weekend; dobrze, że mam akurat ferie, gdyż bardzo bym Wam zazdrościła ;). Mam nadzieję, że aura sprzyjać będzie piknikom i przebywaniu na łonie natury i że miło spędzicie ten pierwszy długi majowy weekend.U nas niestety pogoda nie dopisała (dopiero w niedzielę ma ponoć być
słonecznie i sucho), tak więc pocieszyć trzeba się będzie na przykład takimi oto bułeczkami z
rabarbarem :

Przygotowuję je na bazie tego samego ciasta o którym wspominałam à propos
strucli makowej – klik, za każdym razem zmieniając tylko typ użytej
mąki oraz ewentualne dodatki. Niestety z dodatkiem
mąki razowej bułeczki nie są tak puszyste jak te tradycyjne, mają też nieco inną strukturę niż te przygotowywane z dodatkiem
jajek i
masła; dlatego jeśli nie cierpicie na żadne alergie, możecie przygotować ciasto np. z tej oto receptury na wcześniejsze
dyniowe ślimaki – klik lub tak jak prezentowane kiedyś na blogu buchty – klik (a jeśli nie macie ochoty ‘bawić się’ w wałkowanie i zwijanie ciasta, to przygotujcie bułeczki właśnie tak jak wspomniane buchty).
Dżemu rabarbarowego z podanych poniżej wychodzi odrobinę więcej niż potrzeba go do bułeczek, ta niewielka nadwyżka jednak zdecydowanie bardzo szybko znika jako dodatek do porannego tosta ;)(przepis dodaję również do wypiekowej listy u Wisły – klik)

350 g
mąki pszennej(tym razem 150 g orkiszowej razowej + 200 g pszennej T 820)ok. 5-7 g
drożdży instant (lub ok. 15-20 g świeżych
drożdży*)1/4 łyżeczki
soliok. 130 g
cukru (używam jasnego trzcinowego, zmielonego)otarta skórka z 1 małej
cytrynyok. 180 – 200 ml letniego
mleka (u mnie
migdałowe)ok. ¼ łyżeczki mielonego
kardamonu50 ml
oliwy /
oleju na masę :500 g
rabarbaru2-3 łyżki
miodu z kwiatów
pomarańczy2-3 łyżki
cukru (jak wyżej)1 łyżka
soku z cytrynyotarta skórka z 1
pomarańczydodatkowo :-
płatki migdałowe, do posypania-
cukier puder, na
lukier (opcjonalne)Przygotować
dżem (można to zrobić również dzień wcześniej) :
Rabarbar umyć, osuszyć i pokroić niezbyt grube plastry. Umieścić w rondlu o grubym dnie, dodać pozostałe składniki, wymieszać i zagotować; gotować na wolnym ogniu aż do otrzymania odpowiedniej konsystencji –
dżem do ciasta musi być dosyć dobrze wysmażony, by nie wypływał później w trakcie pieczenia (u mnie trwało to niecałą godzinę).Jeśli chcemy przygotować
rabarbarowy lukier do ciasta, 1- 2 łyżki soku z początku smażenia
rabarbaru zachowujemy do późniejszego użycia.Gotowy
dżem wystudzić, a jeśli przygotowujemy go dużo wcześniej – umieścić w lodówce do czasu użycia.
Mąkę wymieszać z
solą, utworzyć zagłębienie, wlać
mleko i
oliwę, dodać
cukier i
drożdże (*jeśli używamy świeżych
drożdży, należy rozrobić je uprzednio w ok. ¼ szklance ciepłego
mleka – czekamy chwilę, aż
drożdże lekko się ‘zapienią, a następnie dodajemy je do
mąki;
suszonych drożdży ‘instant’ możemy używać od razu, bez uprzedniego rozpuszczania ich w ciepłym płynie) oraz otartą
skórkę z cytryny i wyrabiać przez 5-7 minut aż ciasto będzie gładkie i elastyczne (uwaga : mimo iż ciasto jest dosyć lepkie, starajmy się nie dodawać zbyt dużo
mąki, bułeczki będą bowiem wtedy suche i twarde, ciasto będzie też słabiej rosło).Przełożyć gotowe ciasto do naoliwionej misy, przykryć (ściereczką, folią spożywczą lub umieścić w dużym worku) i pozostawić do wyrośnięcia na ok. 1 – 1,5 godziny (ciasto powinno podwoić objętość, choć przy dużej ilości
mąki razowej trwa to nieco dłużej).Wyrośnięte ciasto odgazować, przełożyć na wysypany
mąką (lub wyłożony papierem) blat i rozwałkować na prostokąt (na grubość ok. 0,5 cm), posmarować przygotowanym wcześniej
dżemem rabarbarowym (pozostawiając ok. 1 cm ciasta od brzegu) i posypać
płatkami migdałowymi. Następnie zwinąć ciasto w rulon (od długiego
boku) i dobrze docisnąć brzegi, by ciasto się rozkleiło podczas pieczenia.
Ostrym nożem pokroić rulon na ok. 7 kawałków i ułożyć ‘ślimaczki’ w tortownicy (o średnicy ok. 22-24 cm), ewentualnie posypać dodatkowo
płatkami migdałowymi. Przykryć foremkę i pozostawić bułeczki do ponownego wyrośnięcia (na ok. 30 – 45 minut).Piekarnik nagrzać do 200 – 220°C.Piec bułeczki w 180 – 200°C przez ok. 25-30 minut (jeśli zbyt mocno się rumienią możemy przykryć je papierem / folią aluminiową pod koniec pieczenia i obniżyć nieco temperaturę). Wystudzić na kratce.Przygotować
lukier (opcjonalnie) : wymieszać
cukier puder z taką ilością soku
rabarbarowego, by otrzymać dosyć gęsty
lukier; udekorować nim wystudzone bułeczki.

Uwagi:- jako iż każda
mąka chłonie nieco więcej /mniej płynu, dostosujmy jego ilość do konsystencji ciasta- ciasto po wyrobieniu nadal może być lekko klejące, nie dosypujmy jednak zbyt dużo
mąki, by nie stało się ono później za suche- ciasto można wałkować przez papier do pieczenia lub folię spożywczą, dzięki
czemu unikniemy dodatkowego podsypywania ciasta
mąką i zachowamy odpowiednią jego konsystencję- jeśli nie jesteśmy uczuleniowcami – wyrośnięte bułeczki możemy posmarować stopionym
masłem lub
żółtkiem wymieszanym z
mlekiem, w przeciwnym jednak razie ten etap pomijamy… ;)‚Pozdrawiam serdecznie i życzę Wam udanego, długiego weekendu! :)‚