Wykonanie
Witajcie po Świętach. Długo zastanawiałam się co zamieścić w kolejnym
poście, w ramach 'Projektu Zupa' . Pomysłów miałam wiele, ale nie mogłam się zdecydować. Wreszcie stwierdziłam, że po świętach mam ochotę na mniej klasyczne potrawy. Interesowało mnie coś sycącego z nutą pikanterii. Zdecydowałam się zatem na danie kuchni orientalnej i tak powstała tajska zupa. Bardzo rozgrzewająca i smaczna. Jeśli zdecydujecie się na jej wykonanie, możecie podać ją także z
ryżem jaśminowym lub
makaronem sojowym.

Składniki:500-600 ml
bulionu drobiowego400 ml
mleka kokosowego150 g
fileta z kurczaka1
marchewka pokrojona w słupki3 małe
pieczarki8 różyczek
brokuła½ puszki
kukurydzy4-centymetrowy korzeń
imbiru3 ząbki
czosnku1
szalotka1
papryczka chilli1 i ½ łyżeczki
kurkumy1 łyżka stołowa mielonej
kolendry2 łyżki stołowe
sosu sojowego1 łyżka stołowa
sosu rybnegosok z ½
limonki1 łyżka
oliwy do smażeniado podania:
szczypiorek, pokrojony w słupkiplasterki
papryczki chilliPrzygotowanie:
Imbir,
szalotkę,
czosnek i papryczkę drobno siekamy. Wszystko umieszczamy razem z
oliwą w garnku, w którym będziemy gotować zupę. Chwilę smażymy, dodajemy
kurkumę,
kolendrę i jeszcze podsmażamy, aby wydobyć aromat przypraw.Dodajemy
kukurydzę,
marchew,
brokuła, pokrojone w plastry
pieczarki oraz
sos sojowy i
sos rybny. Obsmażamy warzywa przez około 10 minut. Następnie dolewamy gorący
bulion oraz
mleko kokosowe. Gotujemy chwilę i dodajemy
kurczaka pokrojonego na małe paseczki. Całość grzejemy na wolnym ogniu, aż
mięso i warzywa zmiękną.Po skończeniu gotowania dodajemy
sok z limonki. Zupę podajemy ze
szczypiorem oraz
papryczką chilli. Jeśli jest za mało słona, doprawiamy jeszcze
sosem sojowym.Smacznego!