SZARLOTKA Z PIGWĄ I BUDYNIEM NA KORZENNYM, BEZGLUTENOWYM CIEŚCIE.

Wykonanie

Przepychanki jesieni i zimy odbijają się na naszych kulinarnych poczynaniach. Ciasto musi być! Nie ma wyjścia, gdy rodzina w 99,9% składa się z łasuchów. Pogoda sprzyja filozoficznym pytaniom, więc i u nas pojawiły się konkretne dylematy, które rozstrzygnąć trzeba było. Nastały więc czasy owocnych jak widać rozmyśleń - dziś postawić na piernik, na szarlotkę a może na coś z pigwą lub np. z budyniem? Dwie baby w kuchni oznaczają zwykle wojnę... U nas nastąpił "kreatywny konsensus" (tak to sobie tłumaczymy)... powstała więc ONA: jabłkowo-pigwowa szarlotka z budyniem na korzennym, bezglutenowym, kruchym cieście. Wyszło bosko. Tak więc dylemat rozstrzygnięty, wszyscy zadowoleni, wszyscy szczęśliwi i najedzeni (tylko piekarnik biedny... że on z nami wytrzymuje).
CIASTO:
/Kruche, bezglutenowe, razowe, korzenne...
- 2 szklanki mąki bezglutenowej, razowej - Dunkel
- kostka masła
- 3 żółtka
- 10 dkg cukru trzcinowego
- 1 łyżeczka bezglutenowego proszku do pieczenia
- 2 łyżki kwaśnej śmietany
- 1/3 opakowania przyprawy piernikowej
Z wymienionych składników zagniatamy ciasto, połowę wykładamy na blachę, nakłuwamy i podpiekamy 10-15 minut w 180 st. góra/dół z wiatrakiem. Drugą część ciasta schładzamy w zamrażalniku.
Gdy spód szarlotki się piecze, przygotowujemy jabłka i pigwę.
NADZIENIE:
/Mus jabłkowo-pigwowy...
- 2 kg jabłek - najlepiej reneta lub koksa
- 3 duże pigwy
- 2 łyżki cukru trzcinowego
- 2-4 łyżki cynamonu /my lubimy mocno cynamonowy
- 2 łyżki masła
- 2-3 łyżki miodu
- 2 łyżeczki kardamonu .
Jabłka i pigwę obieramy. Jabłka kroimy w małe cząstki, pigwę ścieramy na grubych oczkach. Posypujemy połową cynamonu, kardamonem i mieszamy z miodem. Wstawiamy przykryte do nagrzanego do 180st piekarnika i czekamy aż zmiękną. dodajemy masło, resztę cynamony i cukier i blendujemy na krem. Wykładamy na podpieczony spód i wstawiamy do piekarnika, żeby trochę odparowały.
W tym czasie przygotowujemy budyń
BUDYŃ:
- 3 szklanki mleka
- 2 budynie wanilowe lub śmietankowe (na pół litra każdy)
- 4 łyżki cukru
- łyżka masła
Gotujemy budyń, pod koniec dodajemy masło.
Ugotowany budyń wykładamy na jabłka.
Na wierzch układamy na krzyż rozwałkowane w wąskie paski ciasto,
Pieczemy: w 180 stopniach
15 minut podpiekamy ciasto,
następnie wylewamy jabłka i na czas przygotowywania budyniu odparowujemy je w piekarniku,
po wylaniu budyniu - pieczemy pół godziny.
Delikatny mus, lekko twardawy ale wciąż kremowy budyń i kruchutkie, korzenne ciasto potraktowane od góry cukrem pudrem to... rozkosz sama w sobie. Zniknęła szybciej niż została wymyślona. W całym domu pięknie pachniało. Trudno było ten aromat przypisać jednoznacznie do zapachu jesieni lub zimy, więc jeśli mamy go zaszufladkować, to wybieramy "komorę" z podpisem "cholernie dobre o każdej porze dnia i nocy, niezależnie od pogody, nastroju czy pory roku".
Zdecydowania taka łatka może dotyczyć smaku, wyglądu i wszystkiego co to ciacho w sobie ma.
KARDAMON:
"Kardamon to okazała, wieloletnia roślina rosnąca dziko na Wybrzeżu Malabarskim, a uprawiana obecnie w Indiach i Cejlonie. Kardamon dojrzewa przez trzy lata, a później owocuje przez 10-15 lat. Wykorzystywany jest w hinduskiej medycynie (ajurveda). Posiada aromatyczny, gorzko-ostry smak, lekko eukaliptusowy aromat z nutą cytryny.
W kuchni arabskiej używany jako dodatek do gorących napojów (herbaty, kawy), wzbogaca smak dań ostrych oraz słodkich. Poprawia smak potraw słodkich i pikantnych.
Działanie:
- używany jest w czasie astmy, zapalenia oskrzeli, kamieni nerkowych, braku łaknienia lub osłabienia, nietrzymania moczu oraz jako środek odżywczy, wzmacniający organizm.
- Kardamon brany razem z czosnkiem pomaga w zmniejszeniu silnego zapachu czosnku.
- Kardamon znany był od dawna jako wspaniały afrodyzjak.
- Kardamon jest skutecznym środkiem na pozbycie się nieprzyjemnego zapachu z ust." (Opis: Piatnica)
I teraz (!) Bardzo ciekawe! Zobaczcie leczniczą moc naparu z kardamonu:
"Napar z kardamonu: zalać szklanką gotującej się wody 1 łyżeczkę świeżo zmielonych nasion kardamonu i pozostawić do zaparzenia na około 10 -15 minut. Napar ten powinien być pity trzy razy dziennie. Jeśli leczymy wzdęcia i gazy lub brak apetytu, należy pić ziołowy napar pół godziny przed posiłkiem."
Kupić go możecie tutaj: Piątnica.net
MĄKA!
Jeśli chodzi o mąki to ta (razowa Dunkel) jest zdecydowanie jedną z naszych ulubionych! Bardzo często po nią sięgamy i możemy ją polecić zarówno do słodkości (co widać na załączonym obrazku), jak i do wykwintnych, czy szybkich, lub typowo "pieczywowych" przysmaków. Jest to połączenie skrobi kukurydzianej, mąki z siemienia lnianego, otrębów grochu, otrębów ryżowe i błonnika pokarmowego. Tym razem wyczarowałyśmy z niej korzenną pyszność.
Niby jeszcze troszkę jesienne a nastrój świąt jeszcze bardziej nam się udzielił. Jednak ciasta mają moc niesamowitą... :)
Jeśli szukacie świątecznych inspiracji, to możecie zajrzeć do naszych propozycji klikając:
" świąteczne ".
A teraz, tak żeby nic Wam nie umknęło:
zaobserwujcie nas: tutaj i polubcie na facebooku tutaj :)
Więcej przepisów znajdziecie w zakładce " PRZEPISY "