Wykonanie
-nigdy ich nie robiłam...to zrób, ja je zawsze robię na śniadanie-no co Ty, na sniadanie?no jasne, są najlepsze i proste- powiedziała
Asia sąsiadka, to zrobiłam a przepisów było tyle, że i wybór nie należał do łatwych ale zdecydowanie
serek mascarpone zakrólował wśród przepisów. To moje pierwsze mufiny i muszę przyznać, że są jedyne w swoim rodzaju.
Mascarpone powoduje, że są wilgotne i dodaje charakterystycznego smaczku, dwanascie jedynych sztuk to za mało...a skąd się tak w ogóle wzięły mufiny, piękne, zdobione z niespodziankami w środku, słodkie i wytrawne?
Historia muffinek sięga wiktoriańskiej Anglii. A wymyśliła je służba, która to przygotowywała je popołudniami zebrawszy resztki
chleba z wczorajszego dnia, kawałeczki masy ciastowej, pozostałej po przygotowaniu ciasta dla rodziny, u której się pracowało, a także ugotowane i zgniecione
ziemniaki. Z tych
trzech składników lepiło się nowe, “biedne” ciasto i smażyło je na dużej tafli – muffinki wychodziły miękkie w środku i chrupiące na zewnątrz.Szybko zostały odkryte przez wyższą klasę i stały się ulubioną słodkością do popołudniowej
herbaty. Jadło się je w taki sposób, że przepoławiało i bezpośrednio przed spożyciem przypiekało na ogniu. Muffinki sprzedawano także na ulicach przez tak zwanych “Muffin men”, którzy trzymali je w drewnianych pojemnikach zawieszonych na szyi.Pierwsze muffinki angielskie miały kształt pierścienia i były pieczone nad ogniem lub na patelni.Muffinki przywędrowały także do Ameryki. Te z amerykańskim “rodowodem” znacznie różniły się od angielskiego pierwowzoru: pieczone były w pojedynczych foremkach i swoim kształtem przypominały malutkie ciasta. Masa ciestna nie była tak jednolita i zwarta jak ta angielska, a o rzadszej konsystencji. Do dnia dzisiejszego można wyróżnić dwa rodzaje muffinek – angielskie i amerykańskie.Muffinki to amerykańska duma – trzy amerykańskie stany obrały sobie jeden rodzaj muffinek za swój kulinarny symbol i tak: Nowy Jork szczyci się najlepszymi muffinkami z
jabłkami, Massachusetts muffinkami
kukurydzianymi, a Minnesota wybrała muffinki z
jagodami vel
borówką amerykańską (sławne blueberry muffins).niebawem szukam nowego przepisu :-)
Muffiny
czekoladowe z
serkiem mascarpone.Ciasto na muffiny:1 i 1/2 szklanki
mąki pszennej3/4 szklanki
cukru1/4 szklanki
kakao1 łyżeczka
sody oczyszczonej1/3 łyżeczki
soli1/2 szklanki
wody1/2 szklanki
maślanki lub
jogurtu naturalnego1/3 szklanki
oliwy1 łyżka
rumu1 łyżeczka ekstraktu z
waniliiNadzienie:125 gr
serka mascarpone2 łyżki
cukru1 łyżeczka
mąki pszennej1
jajkoNadzienie z kremowego
serka mascarpone wymieszać z łyżką
cukru,
mąką i samym
białkiem jaja. Włożyć do zamrażalki na ok 60min.Piekarnik nagrzać do 175'C Formę wyłożyć papilotkami.Ciasto na muffiny:
Mąkę przesiać do miski, dodać
cukier,
kakao,
sodę,
sól, wymieszać. Zrobić wgłębienie i wlać
wodę,
maślankę lub
jogurt,
oliwę oraz
rum. Dodać
wanilię, połączyć wszystkie składniki.Papilotki napełniać masą do 1/3 wysokości ok 1 łyżki stołowej, nałożyć po jednej czubatej łyżeczce
serka mascarpone i przykryć resztą masy muffinowej.Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec przez 2minut.Smacznego!
Przy okazji dołączam przepis do akcji muffinkowej