Wykonanie
Ajaj!Dziś po pracy musiałam się zrelaksować i tylko gdy wróciłam, od razu wbiegłam do kuchni.Dawno temu wpadł mi w oko przepis na
mole z
kurczakiem. Nigdy nie było sposobności, żeby go przygotować! Ale dziś - nikt mnie nie powstrzymał! :)Postanowiłam połączyć intensywność
mole z czymś łagodnym, dlatego też przyrządziłam
sałatkę z
mozzarellą!Składniki na
mole:5 części z
kurczaka (udka i podudzia)puszka krojonych
pomidorów5 ząbków
czosnku40g
czekolady gorzkiejlaska
cynamonupół łyżeczki
kminku,
chili,
ziół prowansalskichgarść świeżej
bazylii i
kolendryanyż gwieździsty (jedna gwiazdka)szklanka
bulionu drobiowego1 duża
cebulapieprz,
sól3-4 woreczki
ryżuSkładniki na
sałatkę:
sałata (tutaj rzymska)1
mozzarellapomidorki koktajlowe i
paprykoweoliwkisuszone pomidoryoliwa z oliwekpieprz,
sólprzyprawy włoskieDziałamy!Na rozgrzaną
oliwę wrzuciłam 5 ząbków
czosnku (w łupinach) i smażyłam ok 10 min aby się intensywnie podsmażyły - do miękkości.
Do moździerza wsypałam -
kminek,
zioła prowansalskie i świeże (
kolendra do tego dania jest wręcz - niezastąpiona!),
chilli. Następnie dodałam zrumieniony
czosnek (wcześniej uwalniając go z łupiny) z
oliwą. Utarłam całość, tak aby składniki się połączyły.
Ponownie na rozgrzaną
oliwę, wrzuciłam
cebulę i poczekałam, aż zmięknie. Dodałam uprzednio sporządzoną
przyprawę z moździerzy. Smażyłam z
cebulą, aż się przysmażyła na brąz.
Dodałam
pomidory z puszki,
bulion drobiowy, laskę
cynamonu i mojego dzisiejszego króla -
ANYŻ.
Gdy sos się poddusił ok. 10 min i zrobił się gęstszy - włożyłam
kurczaka (ja oczyściłam większość ze skóry - wtedy
mięso jest bardziej kruche!). Jak widzicie, nie przyprawiłam - sos ma wystarczającą dawkę przypraw! Sami zobaczycie! :)
Nie zapomnijmy również o gorzkiej
czekoladzie...
soli i
pieprzu. Doprawiamy indywidualnie! Nie przesadźcie z
chilli! Uważajcie również na
sól i
pieprz!
Całość dusiłam pod przykryciem ok. 50 min. Dzięki
czekoladzie kolor zrobił się obłędny, nie wspominając o zapachu i smaku!
Czas na
sałatkę!Najpierw
sałatę odwirowałam z
wody!
Wrzuciłam do miski i dodałam
pomidorki!
...dalej:
mozzarellę pokrojoną w paski,
oliwki i
suszone pomidory! A na koniec polałam sosem z
oliwy i przypraw włoskich! Prościzna! :)
Do picia podałam
wodę z
cytryną,
limonką i
lodem! Dla tych, którzy nie tolerują nawet lekkiej pikanterii w daniach - np. mój Tata :P
I
ryż :)
A oto całość.
Kubki smakowe szaleją już przy pierwszym kęsie.
Kurczak rozpływa się w ustach, a sos mimo słodkiego zapachu, zadziwia lekko pikantnym smakiem!
Zdecydowanie polecam - również z własnej roboty plackami do tortilli - niestety czas mnie gonił! :)