ßßß
Być Pulakiem z Wilni, to być dumnym ze swego pochodzenia. To znaczy być "tutejszym", głęboko zakorzenionym w wielokulturowej, lokalnej tradycji. To kresowy humor i dystans do samego siebie.Jako ciekawostkę warto podać, że parzybroda wileńska była jednym z ulubionych przysmaków najsłynniejszego Wilniuka - Marszałka Józefa Piłsudskiego.
Parzybroda dlatego parzy brodę, ponieważ jest zupą pikantna. Ja zrobił wczoraj taką zupę i ja sparzył sobie brodę =)My, Pulaki z Wilni - zapraszamy na ucztę z prawdziwego, kresowego dómu =)
Potrzebne będą:- młoda, biała kapusta (lub kapusta włoska)- 5-6 ziemniaków- włoszczyzna- 300 g wędzonego boczku- 2-3 małe cebule- sól- pieprz- majeranek- zioła: lebiodka (oregano), lubczyk- mąkaSposób wykonania:1) Włoszczyznę obrać, umyć, zalać zimną wodą i zagotować, dodać łyżeczkę soli, pieprzu oraz lebiodki i lubczyku. Gotować około 1 godzinę, aż powstanie wywar.
2) Boczek, kapustę, cebulę i ziemniaki kroimy.

3) Boczek wrzucamy na rozgrzana patelnię i wytapiamy.
4) Kapustę wkładamy do drugiego garnka i zalewamy wywarem warzywnym, zostawiając w kubku około 4 łyżek na później. Z wywaru wyciągamy marchew i por.5) Do garnka z kapustą i wywarem dodajemy połowę skwarek z patelni, pokrojoną marchew i por, dodajemy świeżo zmielony pieprz (sporo), pół łyżeczki cukru, trochę soli, a następnie całość gotujemy około 30 minut.6) Następnie dodajemy pokrojone w kostkę kartofle i gotujemy całość do ich miękkości, czyli około 20 minut.
7) Posiekaną cebulę dodajemy do pozostałej na patelni reszty boczku i przysmażamy.8) Posypujemy mąką, dodajemy odstawione wcześniej 4 łyżki wywaru warzywnego i zagotowujemy 3-4 minuty, aż powstanie zasmażka.
9) Zasmażkę dodajemy do gotującej się zupy.10) Zakwaszamy sokiem z cytryny i doprawiamy łyżeczką majeranku, a następnie zagotowujemy przez 15 minut.
Smacznego =)