Wykonanie
W podobny sposób można przygotowywać różne inne
ryby, filety i całe
tuszki. Można zalać je zalewą bez warzyw albo dodać jakiś inny zastaw jarzynowy - bardzo dobrze smakują zarówno z
pieczywem jak i z
ziemniakami. W lodówce mogą postać min.. 2 tygodnie, ale zaręczam, że nie wytrzymają tyle :-)

składniki:15 świeżych
tuszek śledziowych1 duża
cebulapo 1/2 strąka
papryki żółtej i czerwonej1
papryczka chili1/2
winnego, zielonego
jabłka2
łodygi selera naciowego razem z listkami
olej do smażeniakilka łyżek
mąki pszennejdo smaku:
sól,
papryka mielona słodka,
pieprz mielonyZALEWA - 1/2 szkl.
octu spirytusowego 10 %1,5 szkl.
wody2 czubate łyżki
cukru1/2 łyżki
soli2
liście laurowe2 ziarenka
ziela angielskiego1/2 łyżeczki ziaren
gorczycykilka ziarenek
czarnego pieprzusposób przygotowania: składniki zalewy umieściłam w garnku, gotowałam ok. 15 min. aż
przyprawy oddały swój aromat, przecedziłam.
Tuszki śledziowe dokładnie oczyściłam - ja kupuję już wypatroszone i bez głów. Wypłukałam je i dobrze osuszyłam. Na głębokim talerzu zmieszałam kilka łyżek
mąki (5-6) z jedną czubatą łyżeczką
soli i
papryki. Obtaczałam w tej mieszance płaty
śledzi, lekko otrzepywałam z nadmiaru i kładłam na bardzo mocno rozgrzaną patelnię z
olejem. Smażyłam z obu stron do zrumienienia. Trzeba przewracać delikatnie bo
śledzie są kruche. Osączałam je z nadmiaru tłuszczu na ręczniku papierowym.Kiedy
śledzie stygły zajęłam się warzywami. Oczyściłam je i opłukałam.
Chili posiekałam,
cebulę pokroiłam w w cienkie ćwierć plasterki,
papryki w paski a
selera na nieduże plasterki.
Jabłko, razem ze skórką, w słupki.

Na patelni rozgrzałam 2 łyżki
oleju, zeszkliłam
cebulę z dodatkiem
chili, dodałam
paprykę,
jabłko i
selera, smażyłam razem tylko kilka chwil pilnując żeby nic się nie zrumieniło, oprószyłam mielonym
pieprzem. Następnie zalałam zalewą i gotowałam 5 minut - na tym etapie można jeszcze całość doprawić do smaku
solą albo
cukrem według własnego gustu - odstawiłam do całkowitego wystudzenia.W pojemniku układałam warstwami obsmażone filety zalewając je marynatą z warzywami. Odstawiłam, pod szczelnym przykryciem, do lodówki na całą noc - można nawet na dłużej żeby się dobrze zamarynowały. Jeśli zalewa nie zakrywa dobrze wszystkich składników dobrze jest co kilka godzin polać nią wierzchnią warstwę.Nam takie
śledziki bardzo smakowały z dodatkiem zwykłej, świeżej
bułki.