ßßß Cookit - przepis na Salmon en Croute - Łosoś ze szpinakiem, serem pleśniowym, oliwkami i ziołami w cieście. Bezglutenowy.

Salmon en Croute - Łosoś ze szpinakiem, serem pleśniowym, oliwkami i ziołami w cieście. Bezglutenowy.

nazwa

Wykonanie

Francja - miejsce na ziemi, gdzie uczucia wylewają się na powierzchnię. Miłość i pożądanie są tu "na widelcu" i to dosłownie. Bo jak tu się nie zakochać w poligamicznym związku łososia, szpinaku, pleśniowego sera, oliwek i mieszanki ziół i ziaren? Jak tu przejść obojętnie i nie dać się uwieść, gdy błyszcząca powierzchnia francuskiego ciasta zalotnie puszcza nam oczko i kusi swym zapachem. I gdy taki skażony przymusową, bezglutenową dietą romantyk znajdzie się pod wieżą Eiffela (tą prawdziwą lub wyimaginowaną) to wcale nie musi spuszczać wzroku zapominając o Śródziemnomorskiej Kuchni! Mamy dla niego Salmon en Croute w wersji bez glutenu.
SKŁADNIKI:
/Ciasto francuskie:
- woda 120-125 ml (lodowata)
- 250 gram mąki bezglutenowej
- 250 gram pokrojonego w małą kostkę masła,
- sol - pół łyżeczki,
/W przypadku cista tradycyjnego - można wykorzystać te same proporcje/
/Nadzienie:
- torebka szpinaku liściastego mrożonego Hortex
- łyżka masła
- 150 g serka mascarpone
- czosnek 4 główki
- filet z Łososia
- ser pleśniowy z niebieską pleśnią 100g
- oliwki zielone garść
- oliwki czarne garść
- przyprawa warzywna
- " Ziołowo Mi " (bezglutenowa mieszanka ziół i ziaren),
/Dip czosnkowy:
- 5-6 główek czosnku
- 2 łyżki serka mascarpone
- 2 łyżki majonezu (najlepiej domowego),
- przyprawa warzywna do smaku
/Nie jest to post sponsorowany przez Hortex!
WYKONANIE:
/Ciasto:
WYKONANIE CIASTA:
1. Na stolnicę wsypujemy przesianą mąkę, dorzucamy masło (pokrojone w kostkę) i sól.
2. Składniki łączymy rozcierając.
3. Powoli dolewamy lodowatą wodę i zagniatamy (krótko i szybko - do połączenia składników).
4. Stolnicę posypujemy mąką, wałkujemy ciasto na prostokąt.
5. Składamy na 3 części i znów wałkujemy tworząc prostokąt.
6. Znów składamy i schładzamy w lodówce około 30 minut zawinięte w folię.
7. Ponownie wałkujemy i składamy.
8. Proces wałkowania i składania powtarzamy.
9. Ponownie chłodzimy około 30 minut.
/Nadzienie:
Rozpuszczamy masło, podsmażamy na nim szpinak, doprawiamy przyprawą warzywną, dodajemy serek mascarpone i jeszcze chwilkę podsmażamy. Gdy przestygnie, dodajemy czosnek przeciśnięty przez praskę, studzimy Łososia (filet) płuczemy, osuszamy, układamy na folii aluminiowej, lekko przyprawiamy przyprawą warzywną, folię zamykamy w kopertę i podpiekamy w piekarniku 180 st przez 15-20 minut. Po wyjęciu z piekarnika odwijamy folię aby odparował płyn, który się wytworzył' Ser pleśniowy kroimy w paski, oliwki w krążki Gdy szpinak i ryba ostygną, zabieramy się za rzeźbienie z ciasta :) Na papierze do pieczenia układamy dobrze schłodzone ciasto francuskie. Wykładamy na środku szpinak (rozmiar filetu z łososia), na szpinak układamy filet bez skórki, okładamy serem, posypujemy oliwkami i fantazyjnie zamykamy ciastem, tworząc bochenek. Smarujemy roztrzepanym zółtkiem, posypujemy ziarnami i ziołami. Pieczemy w 180 st góra dół z termoobiegiem około 45 minut.
/Dip:
Gdy nasz łosoś się piecze, przygotowujemy dip czosnkowy. Czosnek, serek mascarpone i majonez przekładamy do dużego słoika i blendujemy do uzyskania jednolitej, kremowej masy. W razie konieczności doprawiamy przyprawą warzywną.
Ciasto francuskie bezglutenowe:
FRANCA i to "rasowa". Ciężko jest Jej przemówić do rozsądku i dojść z nią do konsensusu, ale jest to wykonalne i... (jak to w życiu bywa - "droga do raju prowadzi przez piekło") owocuje w coś niesamowitego. No i co, że robiąc je sobie porzucamy mięsem. Nic się nie dzieje. Najwyżej sąsiedzi będą gadać, ale... i tak umilkną jak poczują zapach z Waszych mieszkań! (My mamy ten plus, że mieszkamy z domu, więc ściany aż takich uszu nie mają).
"ZIOŁOWO MI"
O tak! Jest nam ziołowo i bardzo nam z tym dobrze! Chcemy więcej i więcej! :)
Już tłumaczymy dlaczego - ziołowo mi, to idealnie skomponowana mieszanka łącząca w sobie: Prażony słonecznik, sezam, siemię lniane, rozmaryn, pietruszka, mięta, bazylia, oregano, tymianek, cząber, szałwia, majeranek. To niesamowicie aromatyczna "zielenina", która uzależnia (jak na "zielsko" przystało). Smaki podrasowane tą bezglutenową, pozbawioną konserwantów mieszanką ochoczo otulają podniebienie i sprawiają, że potrawa Cię uwiedzie. Zabawne, jak niesamowicie może smakować połączenie oregano i pietruszki! Ileż barwnych smaków kryje się na palecie zieleni.
"Zawarte w mieszance zioła mają świetny wpływ na Wasze zdrowie: rozmarynprzyspiesza trawienie tłuszczów, majeranek działa łagodząco na przewód pokarmowy oraz wątrobę, cząber ma właściwości bakteriobójcze, reguluje procesy trawienne,bazylia działa rozkurczowo i przeciwbakteryjnie, oregano ma właściwości przeciwzapalne i przeciwskurczowe, szałwia korzystnie wpływa na pracę żołądka, mięta pobudza wydzielanie soków trawiennych, tymianek posiada właściwości przeciwbakteryjne i przeciwzapalne, zaś natka pietruszki korzystnie wpływa na krążenie, pomaga zwalczać anemię i usuwać toksyny z organizmu." (Ziarenkowo)
Kupisz je tutaj: ZIARENKOWO .
SZPINAK:
I teraz się zacznie, tak jak to prawie zawsze bywa - "po co reklama", "no i po co produkt na zdjęciu"... no jak to po co? Po to, by go polecić, bo do tego się nadaje! :)
Staramy się zwykle sięgać po świeże produkty i unikamy tych traktowanych zamrażalką, ale bywają dni, że świeżych listków dorwać nie możemy a wtedy musimy sięgnąć po mrożonkę, która dorówna walorom smakowym szpinaku świeżego. Wtedy sięgamy po HORTEX. Zdecydowanie możemy go polecić o każdej porze dnia i nocy i gdy ktoś obudzi nas pytaniem w stylu "a jak nie ma świeżego, to jaki mam wziąć?" (pytanie z życia wzięte, z serii - wyślij faceta do sklepu) odpowiemy: "HORTEX!!! Bierz Hortex". Co go wyróżnia? Jest niesamowicie kremowy, ale nie "papkowaty". Smakuje zupełnie jak ten świeży. Szczerze mówiąc od wyboru szpinaku zależeć może co czy go polubimy. Ten (mimo, że jeden z droższych) to zdecydowanie jest najlepszy z mrożonych.
Nie jest to post sponsorowany przez Hortex, tak dla jasności :)
Zdecydowanie najlepiej smakuje z dipem czosnkowym. Nuta kremowego dodatku (ale nie bazującego na chińskim czosnku) doda daniu charakteru i zapewni nam - konsumentom, ucztę dla podniebienia i dla oka.
Wszystkie składniki użyte z tym daniu to zdecydowanie nasze smaki. Szczególnie szpinak i łosoś dostają do naszej kuchni zaproszenie bardzo często. Tym daniem udało się nawet podbić męskie serca (a może to zdolności kokieterskie w genach przekazane?) :)
Nie ważne! Ważne jest jedno! - To było pyszne i musicie spróbować.
Aby nic, a nic Wam nie umknęło:
zaobserwujcie nas: tutaj i polubcie na facebooku tutaj :)
Więcej przepisów znajdziecie w zakładce " PRZEPISY "
Źródło:http://wypisz-wymaaaluj.blogspot.com/2014/12/salmon-en-croute-osos-ze-szpinakiem.html