Wykonanie


Nie ma Świąt bez makowców. Aromat
maku,
bakalii i zapach pieczonego ciasta poprawia samopoczucie, zapisując się pięknymi kartami we wspomnieniach. Wszystkie są pyszne, czy to
strucle,
torty, czy rolady. Dla mnie najsmaczniej robiła je moja mama - po prostu obłędne... Gotowała i piekła ot tak z głowy, robiąc często z tego, co pod ręką fantastyczny specjał. Pewnie udzieliło mi się po niej nieco i kiedy kolejny wypiek lub cokolwiek, co przygotowuję w kuchni, przynosi mi satysfakcję, myślę już o następnym własnym przepisie...SKŁADNIKI:

Ciasto (przypomina ciasto
biszkoptowe)1 szklanka
maku1 szklanka
wody3 łyżki
kaszy manny2 łyżki
mąki pszennej tortowej4
jaja0,5 szklanki drobnego
cukru5 dag
bakalii (dałam
rodzynki i
żurawinę)kilka kropel esencji migdałowej lub
olejkuszczypta
soliKrem:

około 400 ml
śmietanki 30% lub więcej1 łyżka z brzuszkiem
cukru pudru250 gram gładkiego
białego sera (sprawdzi się
mascarpone lub homogenizowany, ale biały)kilka łyżek soku ładnie barwiącego i aromatyzującego
soku owocowego (użyłam soku a właściwie sosu z aronii - idealny do ciast)2 łyżeczki
żelatynyPrzygotowanieZobacz, jak robię tort na filmie1.
Mak mielę w maszynce. Wsypuję do rondla i zalewam szklanką
wody gorącej lub zimnej. Nie dodaję
mleka, bo jeśli choć ciut jego się przypali to smak makowca nas nie zachwyci. Doprowadzam do wrzenia. Cały czas mieszam i na małym ogniu rozmiękczam
mak przez około 2-3 minuty. Wyłączam płomień. Przykrywam pokrywką i zostawiam do przestudzenia.2.
Białka ze szczyptą
soli ubijam na sztywno. Dodaję partiami
cukier i znowu ubijam na lśniącą
bezę. Piekarnik rozgrzewam do 175 stopni C. (środkowa półka, grzałka góra-dół)3. Do
maku dodaję
bakalie,
kaszę mannę,
mąkę,
żółtka (tłuszczu nie dodaję, bo
mak ma go w sobie wystarczająco dużo, przez co ciasto jest bardzo delikatne i kruche). Mieszam krótko wszystkie składniki. Dodaję jedną trzecią
białkowej bezy i krótko, delikatnie, dużą, najlepiej płaską łyżką, mieszam. Kiedy masa makowa nieco się rozrzedzi, dodaję drugą część. Ostrożnie i krótko mieszam. Dodaję ostatnią część i znowu ostrożnie mieszam. Przelewam do formy (spód wyłożony papierem,
boków nie smaruje - dzięki temu ciasto piecze się bez brzuszków na środku). Wstawiam do piekarnika i piekę około 30-35 minut. Po upieczeniu zostawiam go w uchylonym piekarniku jakieś 5 minut.4. Wystudzony makowy
biszkopt kroję na dwa blaty. Jeśli obawiasz się, że nie uda Ci się przekroić placka (placek jest dosyć kruchy), użyj mniejszej tortownicy (moja ma 27 cm) a ciasto będzie wyższe lub zostaw placek tak jak jest. Wierzch wysmaruj ulubionym
dżemem i wyłóż na to dwie kontrastujące ze sobą warstwy kremu. Ciasto równie pięknie będzie się prezentować. Tak właśnie przygotuję tort makowy na nadchodzące Święta Bożego Narodzenia.5. Ubijam dobrze schłodzoną
śmietankę do konsystencji kremu. Dodaję
cukier. Krótko miksuje i dodaję połowę
serka. Znowu krótko miksuję, dodaję pozostały
serek i ponownie miksuję. Do rozklejonej
żelatyny, która powinna być bardzo ciepła (najpierw zalewamy
żelatynę niewielką ilością zimnej
wody. Gdy spęcznieje, dodaję jeszcze ciut
wody i wkładamy do drugiego naczynia z gorącą
wodą) dodaję kilka łyżek kremu i energicznie mieszam. Wlewam do kremu i dokładnie miksuję. Dzielę krem na dwie połowy: do jednej dodaję kilka łyżek sosu z aronii (można zmiksować trochę rozmrożonych
malin a w sezonie najlepiej użyć świeżych
owoców).6. Ciasto jest kruchutkie i wilgotne, dlatego nie trzeba go nasączać. Smaruję pierwszy blat 2-3 łyżkami
dżemu (u mnie
dżem aroniowy wymieszany z powidłami). Wykładam aroniowy krem i przykrywam drugim blatem. Znowu smaruję
dżemem i wykładam krem, którego osłodziłam tylko jedną łyżką
cukru, co w zupełności wystarczy, kiedy dodaje się
dżemy i
bakalie. Boki posypuję
kakao a wierzch dekoruję roztopioną
czekoladą.Tak naprawdę dużo pisaniny, która być może Was nuży i nie oddaje smaku, ale torcik makowy z lekkim
serowo-
śmietanowym kremem to po prostu odjazd... Polecam gorąco i życzę Wszystkim wspaniałych wypieków nie tylko w Święta, ale i przez cały rok.