Wykonanie
Wiosna szaleje na całego. Zrobiło się ciepło,
słonecznie i bezchmurnie - aż chce się żyć! Okna cały dzień szeroko otwarte,
pies najlepiej nie wracałby do domu, a we mnie wstąpiła nowa energia. W niedzielę otworzyliśmy ze znajomymi sezon grillowy - były
kiełbaski,
kurczak w dwóch postaciach, polędwiczka marynowana w coli (jeny, jakie dobre...). A do
kawy babeczki,
ciasteczka i tort. Wyszedł pyszny, choć dekoracja nie do końca mnie zadowoliła. Pomysł znalazłam na blogu Sprinkle Bakes, i ogromnie mi się spodobał. Okazuje się jednak, że malowanie
tortu wcale nie jest takie proste. Już teraz wiem, że zdecydowanie za słabo rozcieńczyłam moje barwniki, bo kolory wyszły zbyt intensywne. Mąż koleżanki (ten sam, który podstępnie chciał mnie utopić) śmiał się nawet, że upuściłam C.
krwi, żeby tort pomalować. No i zdjęcie też nie zachwyca, bo było robione na szybko tuż przed wyjściem...Ale tort postanowiłam pokazać mimo wszystko, bo wyszedł obłędnie pyszny, i w czasie konsumpcji przy
stole zapadła całkowita cisza. Nawet mały Dominik zjadł pół kawałka! A to już duży komplement. W zasadzie miałam kilka pomysłów na jego wnętrze. Upiekłam
czekoladowe ciasto, zaplanowałam mus z
czarnej porzeczki.
Potem zmieniłam zdanie i stwierdziłam, że czerwona będzie lepsza. Aż w końcu wybraliśmy się na zakupy, i kupiłam pierwszy w tym roku
rabarbar! Wymieszałam go z
truskawkami, i wyszedł mi jeden z najpyszniejszych
tortów, jakie piekłam. Ciasto
czekoladowe jest gęste i wilgotne, intensywne w smaku i dość ciężkie. Do tego kwaskowaty mus z
truskawek i
rabarbaru, a wszystko przełożone delikatnym kremem z
bitej śmietany i
mascarpone. Całość rozpływała się w buzi, i choć ciasto syci, poza maluchem nikt nie zostawił na talerzu nawet okruszka. Polecam Wam ogromnie - nikt mu się nie oprze!Oczywiście, dekorację z masy cukrowej można zastąpić
bitą śmietaną (wtedy nie ma potrzeby przygotowywania kremu
maślanego) i
owocami - będzie bardziej wiosennie i świeżo.W oryginale pieczone są trzy blaty ciasta w
trzech tortownicach - ja mam tylko dwie, i w nich piekłam. Później każdy placek przekroiłam na pół - tort wyszedł bardzo wysoki.
Miejcie to na uwadze - w trakcie układania warstw najlepiej wspomóc się papierem do pieczenia.Ogólnie przygotowanie ciasta to świetna zabawa - dodatek
majonezu, a później mieszanina
octu i
sody, która się pieni jak szalona, zrobiły duże wrażenie na C. Poczułam się jak mały chemik! I choć, tak jak napisałam, nad tą techniką dekoracji zdecydowanie muszę popracować, to wydaje mi się, że może być ogromnie efektowna.Tort
czekoladowy z musem
rabarbarowo-
truskawkowym
Składniki:(na tortownicę o średnicy 20 cm)ciasto:400 g
mąki pszennej100 g
kakao1,5 łyżeczki
proszku do pieczenia3/4 łyżeczki
soli360 ml
maślanki120 ml mocnej, gorącej
kawy230 g miękkiego
masła250 g
cukru2 łyżeczki ekstraktu z
wanilii4
jajka75 g
majonezu1,5 łyżeczki
sody oczyszczonej2 łyżki
białego octu winnegomus owocowy:250 g
rabarbaru300 g
truskawek4 listki
żelatyny1 łyżka
mąki ziemniaczanej1 łyżka zimnej
wody100 g
cukru1 łyżka
soku z cytrynykrem do przełożenia
tortu:500 m
śmietany kremówki (38%)250 g
serka mascarpone2 łyżki
cukru pudrukrem
maślany na
bezie:100 g
truskawek80 g
rabarbaru1 łyżka
cukru250 g miękkiego
masła3
białka200 g
cukrudekoracja:masa cukrowa
wódka lub ekstrakt
waniliowykolorowe
barwniki spożywcze (czerwony, żółty i złoty)Ciasto:
Mąkę i
kakao przesiać, wymieszać z proszkiem i
solą.
Maślankę wymieszać z
kawą.
Masło z
cukrem utrzeć na puszystą, jasną masę. Po jednym wbijać
jajka, dokładnie miksując po każdym dodaniu. Wlać ekstrakt, połączyć.Na zmianę dodawać
mąkę i
maślankę, mieszając łyżką. Na końcu dodać
majonez, połączyć.
Sodę wymieszać z
octem, wlać do ciasta, szybko wymieszać.Ciasto rozłożyć równomiernie do dwóch form wysmarowanych
masłem.Piec w 180 st. C. przez 45 minut.Wystudzić, a następnie każdy placek przekroić na pół.Mus:
Rabarbar i
truskawki pokroić na mniejsze kawałki, umieścić w garnku z
cukrem i
sokiem z cytryny. Gotować na średniej mocy palnika, aż
owoce zaczną się rozpadać.
Mąkę wymieszać z
wodą, dodać do
owoców. Gotować jeszcze chwilę. Zdjąć z palnika, dodać namoczoną i dobrze odciśniętą
żelatynę, wymieszać. Ostudzić.Krem:
Mascarpone i kremówkę ubić z
cukrem na puszystą masę.Układać na zmianę blat ciasta, krem i
mus owocowy. Na wierzchu ułożyć ostatni blat ciasta, delikatnie docisnąć i wstawić do lodówki.W tym czasie przygotować krem
maślany.
Truskawki i
rabarbar pokroić na mniejsze kawałki, gotować z
cukrem, aż
owoce zaczną się rozpadać. Zmiksować blenderem na gładką masę, przetrzeć przez sitko i całkowicie ostudzić.
Białka i
cukier podgrzewać w kąpieli
wodnej, cały czas mieszając, aż
cukier całkowicie się rozpuści. Przelać do większej miski, ubijać, aż
beza całkowicie wystygnie - około 10 minut. Dodawać po małym kawałeczku
masła, miksując na najniższych obrotach. Krem się zważy, a następnie przybierze pożądaną konsystencję. Na koniec powoli wlać
owoce, cały czas miksując.Brzegi i wierzch
tortu pokryć kremem maślanym, następnie obłożyć masą
cukrową.
Barwniki spożywcze rozcieńczyć
alkoholem, malować wzorki pociętą na mniejsze kawałki gąbką do mycia naczyń. Odstawić do zaschnięcia, następnie pokropić rozcieńczonym złotym barwnikiem.Smacznego!Jak już odkryję, jak zrobić taką ładną dekorację jak w oryginale, przygotuję dokładniejszą instrukcję.
Póki co - pierwsze podejście zaliczone,
droga do sukcesu - daleka .