ßßß
Kolejna odslona wspolnego gotowania- tym razem propozycja wyszla od Kasi Prezydentowej . Moze powinnam napisac propozycja fitnessu w kuchni? ;) Bo nad tortellini, mimo ze przepis latwy i przystepny trzeba sie mocno "nagimnastykowac". Ugniatanie, walkowanie, wycinanie, skladanie, klejenie, zakrecanie pierozkow... Cala skomplikowana gimanastyka na wyrobienie miesni ;) Oszczedzicie jak nic ze 2 godziny w silowni. Ale warto oczywiscie- bo smakuja wszystkim po koleji. Synus na caly glos wracajac z przedszkola wolal: Mama- pierozki! Pewnie go z pol ulicy slyszalo... Nie wspominajac o tym ile potem tego spalaszowal ;) Za to zupa najprostsza i najszybsza na swiecie- dobrze sie komponuje z tortellini :)Za wspolna "gimnastyke" w kuchni dziekuje rowniez: Paulinie . A Kasi za swietny pomysl :)Zupa:3 spore cebule2 zabki czosnkusol, pieprz2 lyzki oleju1 duze jablko200 ml bialego wina wytrawnego800 ml bulionuCebule pokroic w krazki, czosnek drobno posiekac. Podsmazyc na oleju na rumiano, zalac winem i bulionem, zagotowac. Dodac starte na tarce jablko i zagotowac, doprawic do smaku i podawac z tortellini.Tortellini:Na ok 60-70 sztukNadzienie:200 g mielonego miesa mieszanego- wolowego i wieprzowego1 mala marchew1 por- jasna czesc1 korzen pietruszkipol malego selera1 jajko1 lyzka olejusol, pieprz, mielona papryka w proszkuMarchew, selera i pietruszke oczyscic i zetrzec na tarce o drobnych oczkach. Pora drobno posiekac i zeszklic na oleju. Wymieszac wszystkie skladniki nadzienia i doprawic do smaku. Nadzieniem nadziewac tortellini.(Nadzienia zostalo nieco- wrzucilam je do pomidorowego sosu.)Ciasto:350 g mąki (wzielam pol zwyklej tortowej i pol krupczatki)2 jajka2 żółtkaszczypta soli3 łyżki oliwyodrobina wody, jeśli będzie trzeba do wyrabiania ciastaMąkę wysypać na stolnicę, zrobić dołek, wybić do niego jajka i żółtka, oliwę i sól. Wyrobić gładkie, elastyczne ciasto dodając odrobinę wody w razie potrzeby. Uformować kulę, owinąć w folię spożywczą i zostawić do wypoczęcia na 1-2h w lodówce. Wyjąć, rozwałkować i robić tortellini.

