Wykonanie
Już od dawna kusiło mnie jakieś
fasolowe śniadanie. Nie jest to mój pierwszy raz z
fasolowym wypiekiem ani też ostatni, bo wychodzą one po
protu genialnie!Dziś postanowiłam zapiec
kokosowo –
bananowy krem z
białej fasoli . W dodatku nadziałam go chrupiącym
masłem orzechowym i kawałkami ulubionej
gorzkiej czekolady – po zapieczeniu, pod wpływem ciepła, natrafimy na lejące się, gorące nadzienie – sama rozkosz dla podniebienia!


zapieczony
kokosowo-
bananowy krem
fasolowy z
wanilią nadziany naturalnym
masłem orzechowym crunchy i
gorzką czekoladą 99%baked coconut-
banana whithe bean cream with vanilla stuffed with natural crunchy peanut butter and dark chocolate 99%Składniki:60-70g suchej
białej fasoli
średni dojrzały
bananziarnka z 1/2
laski waniliiłyżka
syropu klonowego1/3 szklanki
mleczka kokosowegołyżka wiórek
kokosowychłyżka
mąki kokosowej bio
masło orzechowe (tu: crunchy, 100%)posiekana
gorzka czekolada – dowolna ilośćopcjonalnie: 1/3 łyżeczki
proszku do pieczeniaFasolę zalać
wodą na 12 godz. (najlepiej rano), następnie wieczorem gotować do miękkości ok. 1,5 godz. Ostudzić i wstawić do lodówki. Rano zmiksować z
bananem, mleczkiem,
syropem,
wanilią, wiórkami,
mąką. Przełożyć 2/3 masy do natłuszczonej kokilki (najlepiej
olejem kokosowym), zrobić lekkie wgłębienie, do którego dodać posiekaną
czekoladę oraz porządną łyżkę
masła orzechowego. Następnie całość przykryć resztą masy. Wierzch posypać
płatkami kokosa – opcjonalnie. Piec w 180 stopniach Celsjusza ok. 25-30 min. Jeść na ciepło lub lekko przestudzić. Smacznego!Na obiad też mam dla Was propozycję – jedno z moich ulubionych dań –
kokosowy dahl . To potrawa zrobiona z
czerwonej soczewicy,
pomidorów,
mleczka kokosowego i aromatycznych
indyjskich przypraw . Do tradycyjnej wersji postanowiłam dodać pieczonego
batata i efekt wyszedł bardzo zadowalający. Polecam, jeśli lubimy się rozgrzać gorącą potrawą w mroźniejsze dni, ale nie tylko 😉 Ja, osobiście, jestem fanką
indyjskich smaków.
kokosowy dahl z pieczonym
batatemcoconut dahl with baked sweet potatoSkładniki (jedna duża porcja)ok. 60-100g
czerwonej soczewicy (ugotować na wodzie)

mała
cebulaząbek
czosnkuok. 100-200g passaty pomidorowej (oczywiście można użyć też
pomidory z puszki)1/4 szkl.
mleczka kokosowegoprzyprawy:
imbir,
garam masala,
kurkuma, kumin,
kolendra – po 1/2 łyżeczki
batat : dokładnie wyszorować
batata, pokroić w kostkę, wymieszać z łyżką
oleju, słodką wędzoną
papryką,
pieprzem i
suszoną pietruszką – piec w 200 stopniach Celsjusza ok. 20 min. – powinien być lekko przypieczony, miękki
Cebulę wraz z
czosnkiem posiekać i usmażyć na
oleju, zeszklić, nawet lekko przyrumienić. Dodać
przyprawy,
soczewicę, passatę oraz mleczko. Dusić przez chwilę na niskim ogniu. Na koniec wmieszać upieczone
bataty. Podawać z świeżą
pietruszką lub
kolendrą oraz np.
chlebkami naan. Smacznego!Przyjemnej niedzieli!P.S. Dziękuję za każde ciepłe słowo, za wiarę, za kciuki :* Jeszcze trochę i będzie po wszystkim, maj pewnie upłynie w błyskawicznym tempie.
