Wykonanie
Właściwie to tytuł w ogóle nie oddaje tego, jakie bogactwo smaku kryje się w tej zupie. Zresztą zdjęcia też tego nie oddają. Odkryjecie to dopiero czytając listę składników. No i oczywiście próbując tę zupę! Choć w oryginalnym przepisie nikt nie wspomina o grzankach, to nie wyobrażam sobie, żeby ich do takiej zupy nie podać. Poddałam więc recyklingowi czerstwy
chleb.Wspomnę jeszcze, że przyrządzenie tej zupy jest częścią (mam nadzieję, że początkiem) mojego postanowienia, aby częściej testować przepisy z książek kucharskich, które już mam, zanim
będę kupować kolejne. Zupa mnie nie zawiodła, czuję się zmotywowana! :)P.S. Miałam ostatnio przyjemność udzielić małego wywiadu dla portalu gotujmy.pl, możecie go przeczytać tutaj: http://bit.ly/gotujmypl-smakocie

Składniki:1 duża
cebula2
pory (wzięłam 1,5 bo były spore, spore
pory) dokładnie oczyszczone1 ząbek
czosnku4 plastry
wędzonego boczku2
marchewki3
łodygi selera naciowego225 g
czerwonej soczewicy1/2 łyżeczki startego
imbiruszczypta
gałki muszkatołowejsól,
pieprz świeżo mielony
oliwa lub
olej1,25 litra
bulionu (drobiowego lub warzywnego)**Przepisy czasem wołają o
bulion, ale mało kto ma go "pod ręką", nie ma u nas zwyczaju kupowania gotowej wersji w puszce, więc podaję poniżej dodatkowe składniki, aby przyrządzić bazowy
bulion drobiowy jako punkt wyjścia do przyrządzenia tej zupy. Można też przygotować nieco więcej
wywaru i część zamrozić na później. Ostatecznie możesz też zrezygnować z
bulionu i użyć
wody. na
bulion:kawałek
kurczaka z kością (np. porcja rosołowa, ćwiartka, dwie pałki, skrzydełka)liść
pora (dobrze oczyszczony z piachu)5 kulek
ziela angielskiego5 kulek
pieprzu2
liście laurowe0,5-1 łyżka
solido podania:grzanki lub
groszek ptysiowyPrzygotowanie:Zakładam, że nie dysponujesz
bulionem, więc od niego zaczniemy. Odmierz 1,25 l
wody (lub więcej jeśli robisz część
wywaru na zapas), wlej do garnka, dorzuć
kurczaka, liść
pora oraz
przyprawy. Zagotuj, a następnie gotuj na małym ogniu (ma się gotować, ale nie gwałtownie) około 30 minut. Po tym czasie dorzuć jedną z
marchewek - obraną, pokrojoną na pół wzdłuż i w poprzek, dorzuć też jedną z
łodyg selera naciowego i liść
pora. Gotuj kolejne 20 minut. Na koniec sprawdź czy
wywar jest wystarczająco słony. Wyjmij
mięso oraz warzywa, a
bulion przecedź.
Przyprawy nie będą Ci już potrzebne, warzywa zachowaj do kolejnego etapu, a
mięso z kurczaka możesz po prostu zjeść lub wykorzystać do przygotowania innego dania.
Cebulę posiekaj,
pory przekrój wzdłuż, a następnie pokrój na plasterki. W dużym garnku zagrzej łyżkę
oleju, dorzuć
cebulę i
pora i smaż delikatnie, aż będą szkliste. Dodaj wyciśnięty przez praskę (lub drobno posiekany)
czosnek oraz posiekany
boczek i smaż 3-4 minuty na średnim ogniu.
Marchew i
seler (które nie zostały użyte do
bulionu, a jeśli go nie przygotowujesz to wszystkie od razu) pokrój w plasterki i wrzuć do garnka. Po kilku minutach dodaj
soczewicę oraz
imbir i
gałkę muszkatołową. Dorzuć też
seler i
marchew wykorzystane do zrobienia
bulionu. Zalej wszystko
bulionem (najlepiej gorącym, aby nie przerywać procesu gotowania), doprowadź do wrzenia. Gotuj z pokrywką jakieś 30-40 minut, aż
soczewica i warzywa będą miękkie. Używając blendera ręcznego rozdrobnij składniki zupy, aż do osiągnięcia gładkiej konsystencji, no mniej więcej ;) Dopraw
solą i
pieprzem. Grzankami posyp bezpośrednio przed jedzeniem. Smacznego!

