Wykonanie
Maku ci u mnie jakiś dostatek, żeby nie powiedzieć nadmiar, więc padło na nadzienie
makowe do rogalików. Te zwinęły się jakoś tak, że bardziej przypominają poduszeczki, ale to mało ważne jeśli smak jest dobry - a nawet bardzo dobry. Takie małe co nie co do
herbaty :)

składniki:CIASTO - 600/650 g
mąki pszennej luksusowej60 g
drożdży świeżych6 łyżeczek
cukru zwykłego4 g
soli280 g
masła albo
margaryny180 g gęstego
jogurtu naturalnego120 g gęstej
śmietany, u mnie 18 %1
jajkoNADZIENIE - 200 g
maku suchego mielonego400 ml
mleka30 g
orzechów włoskich łuskanych40 g
orzechów laskowych łuskanych30 g
migdałów łuskanych100 g
skórki pomarańczowej kandyzowanej150 g gęstego
miodukilka kropli
aromatu migdałowego do ciast

sposób przygotowania: FARSZ -
mak wsypałam do rondelka, zalałam
mlekiem i gotowałam na małym ogniu ok. 15 minut co chwilę mieszając.
Mak powinien nasiąknąć a płyn całkowicie wyparować - jeśli tak się nie stanie w podanym czasie radzę zwiększyć płomień i cały czas mieszać aż
mak będzie prawie suchy. Ugotowany
mak przełożyłam do miski i zostawiłam do wystudzenia.
Orzechy i
migdały posiekałam - można to zrobić za pomocą blendera, ale nie powinny być zmielone na pył. Dosypałam je do
maku, dodałam też
skórkę pomarańczową smażoną w cukrze, aromat i
miód - trzeba spróbować masy i ew. doprawić pod własny smak. Można też pójść na łatwiznę i kupić puszkę gotowej masy makowej, ale tam więcej
bułki i nie wiadomo czego niż
maku i
bakalii więc lepiej zrobić samemu.

CIASTO -
drożdże pokruszyłam i roztarłam w kubeczku dodając
cukier, odstawiła na kilka minut żeby się rozpuściły.
Mąkę z
solą przesiałam do miski, wkroiłam zimne
masło i roztarłam je z
mąką tak jak na kruszonkę - ma powstać jakby lekko mokry piasek. Wbiłam
jajko, wlałam
jogurt,
śmietanę oraz rozpuszczone
drożdże - zagniotłam elastyczne ciasto o konsystencji wyrobionej plasteliny.Podzieliłam je na 8 mniej więcej równych części. Każdą rozwałkowywałam na blacie podsypując w miarę potrzeby
mąką, na koło o śr. 25 - 30 cm. Nożem nacięłam na krzyż, na 8 trójkątów. Przy krótszym
boku każdego nałożyłam po łyżeczce nadzienia i zwinęłam w rogalik.

Rogaliki układałam na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piekłam ok. 25 minut w piekarniku nagrzanym do 180 st. C, grzanie góra/dół. Kiedy ładnie się zrumienią są gotowe.Zaletą tego ciasta jest to, że nie trzeba go wcale odstawiać do wyrośnięcia -
drożdże świetnie poradzą sobie w piekarniku.Ostudzone rogaliki polukrowałam i posypałam posypką
cukrową. Można je też po prostu oprószyć
cukrem pudrem albo polać rozpuszczoną
czekoladą.