Wykonanie
Ciasto drożdżowo-francuskie:4 szklanki
mąki pszennej tortowej1 opakowanie suchych
drożdży u mnie dr.Oetker1
jajko1 szklanka ciepłego
mleka½
laski wanilii3 łyżki
cukruSzczypta
soli2 łyżki czubate rozpuszczonego
masła nie
margaryny!15 dag miękkiego
masłaNadzienie z białego
maku:20 dag białego
maku do kupienia tutaj10 dag łuskanych
orzechów włoskich5 łyżek mielonych
migdałów¾ szklanki
cukru pudru1 całe
jajko1 łyżka
miodu naturalnego3 łyżki
skórki pomarańczowej kandyzowanej w
syropie3 łyżki słodkiej
śmietanki 30%Ponadto:1 roztrzepane
jajko z łyżką
mleka do posmarowania ciasta
Lukier do polaniaSkórka kandyzowana pomarańczowa do posypaniaSposób wykonania:
Mąkę pszenną wymieszać z suchymi
drożdżami oraz
cukrem i szczyptą
soli, z
laski wanilii wydrążyć nasionka i wymieszać z ciepłym
mlekiem, po czym wlać do
mąki i wyrabiać ciasto-dość krótko, tylko do połączenia, wlać lekko ciepłe rozpuszczone
masło (2 łyżki) i zagnieść ponownie, uformować lekko w naczyniu, przykryć szczelnie folią spożywczą i chłodzić w lodówce przez 1 godzinę.Schłodzone dobrze ciasto wykładamy na stolnicę lekko oprószoną
mąką-nie przesadzać z jej ilością!, rozwałkować delikatnie prostokąt o wym 30/15 cm , tak aby krótsze strony stanowiły górę i dół, rozsmarować miękkie
masło o temp pokojowej, zostawiając wolne przestrzenie od brzegów bez
masła, następnie ciasto złożyć tak jak składamy kartki papieru, zlepiamy brzegi do siebie i wałkujemy znów prostokąt, bez
mąki do podsypywania, ciasto po schłodzeniu jest dość elastyczne i naprawdę nie ma takiej potrzeby.Po tej czynności ciasto wędruje znów do lodówki na około 45 minut , proces wałkowania i składania powtarzamy tak co najmniej 3 krotnie.Po ostatnim wałkowaniu ciasto przykrywamy folią i wkładamy na co najmniej 4 godziny do lodówki.Masa z białego
maku:
Mak i łuskane
orzechy włoskie zalewamy wrzącą
wodą, zagotowujemy i zestawiamy z ognia, parzymy około 20 minut, po czym odcedzamy na sicie, tak aby masa była dobrze odsączona z
wody, następnie mielimy 3 krotnie w maszynce do
mięsa, dodajemy
cukier puder, mielone na pył
migdały,
jajko, wlewamy słodką
śmietankę oraz
miód dodajemy kandyzowaną skórkę i całość ucieramy łyżką , masa ma być zwarta ale jednocześnie dająca lekko rozprowadzić się na cieście-jej gęstość możemy regulować poprzez dodanie
śmietanki lub mielonych
migdałów.Ciasto wyjmujemy na 15 minut z lodówki przed robieniem rogalików, powinno się ogrzać, wtedy wałujemy na prostokąt o średnich wymiarach 60/30 cm –przyznam szczerze że nie mierzyłam z linijką w ręku ważne żeby ciasto miało około ½ cm grubości i był to długi prostokąt, pokroić na małe prostokąty, posmarować nadzieniem-to nic że wypływa bokami im więcej tym lepiej i zawijamy zaczynając od najszerszej podstawy którą delikatnie nacinamy przy końcu i rozchylamy na boki, do najmniejszej, zawinięte
rogale układamy na blasze wyłożonej pergaminem, w odpowiedniej od siebie odległości –dość duże urosną!Przykrywamy je ściereczką i odstawiamy na 40 minut do wyrośnięcia.Przed pieczeniem smarujemy je rozkłóconym
jajkiem , wsadzamy do nagrzanego do 180*c piekarnika i pieczemy do mocnego zrumienienia około 25 minut.Lekko jeszcze ciepłe lukrujemy i posypujemy
skórką pomarańczową.Słodkich wypieków!

