ßßß
Wszystko było bardzo pyszne i z niecierpliwością będę czekać na przepisy tych smakołyków żeby je wypróbować. Napoje oraz potrzebne drobiazgi piknikowe zapewnił Durszlak. Niestety, wszystko co dobre szybko się kończy i my też musieliśmy się rozstać obiecując sobie jednak, że to pierwszy, ale na pewno nie ostatni taki piknik! Następnym razem weźmiemy jeszcze ze sobą piłkę i badmintona żeby na bieżąco spalać spożyte kalorie :-)Wiatraczki2 czubate szkl. mąki pszennej luksusowej (szkl. poj. 250 ml)2 łyżeczki proszku do pieczenia4 łyżki zwykłego cukru3 szczypty soli20 dkg białego, zmielonego sera albo gładkiego twarożku naturalnego - ja użyłam sera półtłustego1 łyżeczka esencji waniliowejskórka otarta z jednej małej cytryny1/3 szkl. mleka1/3 szkl. oleju roślinnegoowoce - świeże, małe morele albo brzoskwinie z puszkitrochę suszonej żurawiny albo rodzynekdo posmarowania: 1 jajko + 2 łyżeczki mleka albo śmietankido oprószenia ciastek: cukier pudertrochę mąki do podsypywania przy wałkowaniusposób przygotowania: Twarożek wymieszałam z mlekiem, olejem, cukrem, esencją waniliową, solą i skórką cytrynową. Mąkę przesiałam z proszkiem d/piecz., dodałam do masy i szybko zagniotłam - ciasto ma mieć konsystencję miękkiej plasteliny. Ciasto podzieliłam na 3 części, rozwałkowywałam na ok. 3 mm, podsypując mąką, wycinałam koła dużą filiżanką i kwadraty, ok. 6 - 12 cm - wielkość zależy od tego jakich owoców użyjemy bo połówki małe moreli, które miałam dzisiaj a brzoskwinie z puszki to jednak duża różnica.
Kwadraty nacięłam ukośnie w rogach a koła na obwodzie, pięcio- albo sześciokrotnie w odstępach, rogi zawinęłam do środka i docisnęłam - na zdjęciach widać to dość dokładnie. Na środku każdego wiatraczka ułożyłam połówkę moreli/brzoskwini, miejsce po pestce wypełniając żurawiną albo rodzynkami. Ułożyłam ciastka dość luźno na blasze posmarowałam cały wierzch żółtkiem roztrzepanym ze śmietanką. Piekłam ok. 10 - 15 min. w 180 st. C. Wierzch można polukrować albo posypać cukrem pudrem tak jak ja to zrobiłam. Z podanej ilości składników wychodzi mi 12 sztuk wiatraczków dużych z brzoskwiniami albo 16 - 20 mniejszych z małymi morelami.Jeśli używamy owoców świeżych to trzeba je sparzyć i obrać ze skórki a brzoskwinie czy nektarynki dodatkowo obgotować przez chwilę w syropie z wody i cukru (pół na pół) bo inaczej puszczą za dużo soku na ciasto. Owoce świeże nie mogą też być zbyt dojrzałe i miękkie - lepiej wybrać takie twardsze. W połówki brzoskwiń, w miejsce po pestce można też włożyć zamiast żurawiny np. połówki orzechów włoskich.Przepis pochodzi z wydanej wiele lat temu książeczki Kolekcja Dobrej Kuchni