Wykonanie

Nie lubię sprzątać. Ale ktoś to musi zrobić, a przed Świętami, muszę to być ja, bo tylko ja zrobię to dokładnie ;) Narzekam, rzucam inwektywy, burczę na wszystko i wszystkich, ale konsekwentnie, pokój po pokoju, łazienki, tarasy, okna, drzwi, lodówki... O! I Tutaj lubię sprzątać, choć wydaje mi się, że to jedyne miejsce gdzie nikt inny, oprócz mnie, nie bałagani, to zawsze, znajdę w zamrażarce coś zapomnianego, schowanego za porozrzucanym mrożonym
groszkiem, pojemnikami z
bulionem czy porozsypywanymi
malinami i zieloną
pietruszką... Jak ja to robię? Zastanowię się później :) Teraz odmrożę paczkę
filetów z dorsza i poszukam inspiracji w warzywniaku. Wyszła tak dobra potrawka, że powtórzyłam ją następnego dnia. Wtedy była jeszcze lepsza, bo filety marynowały się całą dobę :)Składniki dla 4 osób:4
filety z dorsza2
łodygi selera naciowego, obrany i posiekany2 ząbki
czosnku, posiekany1
szalotka, posiekanakawałek
imbiru, posiekany1
pomarańcza, wyfiletowana i posiekana1 puszka
mleka kokosowego, wymieszana100 g
kaszy jaglanej (pół szklanki)
oliwa do smażeniamarynata do
ryby:2 łyżki
musztardy miodowej lub pomarańczowej (teraz w strefie delux)2 łyżki
sosu sojowego1 łyżka posiekanej
melisy1 łyżka posiekanych listków
selera naciowegoFilety umyć, osuszyć i posmarować marynatą. Odstawić do lodówki na minimum godzinę.
Kaszę ugotować na sypko ( zalać 1,5 szklanki
wody, posolić, zagotować i przykryć, aż wchłonie cały płyn). Na
oliwie podsmażyć
szalotkę,
czosnek,
imbir,
seler,
pomarańczę. Dodać filety i przykryć (na dwie minuty). Zalać
mlekiem kokosowym, zagotować, doprawić
solą i
pieprzem. Do głębokiego talerza wsypać
kaszę i polać potrawką. Posypać
melisą.W tle KUKBUK