Wykonanie

Będąc swego czasu w Maroko miałam okazję skosztować wielu z jednej strony
dziwnych, z drugiej ciekawych, smaków. Na długo w mojej pamięci pozostaną
kiełbaski z osła, mocno słodzona miętowa
herbata, wspaniałe
pomarańcze i
banany (w smaku niepodobne do naszych),
kuskus w wielu odsłonach czy bardziej egzotyczne dla mnie rzeczy, typu jądra grillowane, móżdżek, itd...Ostatnio przeglądają jeden z blogów o wegańskich (jadłonomia) natknęłam się na zupę, dzięki której marokańskie smaki powróciły dziś do mnie:) Co prawda w odsłonie bezmięsnej (w końcu był to blog wegański), ale i tak całkiem dobrej. Postanowiłam zrobić dokładnie według przepisu:) Jednak jeśli wolisz, by zupa była na
mięsie, to zaopatrz się w chudą
wołowinę i po prostu dodaj do
wywaru:)co potrzebujemy:1/2 szklanki
ciecierzycy z puszki lub namoczonej przez noc w wodzie i ugotowanej do miękkości1 szklanka
zielonej soczewicy1/2 szklanki
czerwonej soczewicypęczek
pietruszki posiekany1
marchew pokrojona w kostkę1
cebula pokrojona w kostkę1 puszka
pomidorów bez skórki pokrojonych1
koncentrat pomidorowy1 łyżeczka
cynamonu2 łyżeczki
kminku1 łyżeczka
imbiru1 łyżeczka
ostrej papryki1/2 łyżeczki
słodkiej paprykioliwa do podsmażenia2 łyżeczki
solikilka
daktyli i
cytryna do skopienia zupy2 litry
wody2 ziarna
ziela angielskiego1/2 łyżeczki nasion
kolendry1. W garnku rozgrzewamy
olej i wrzucamy na niego
cebulę,
marchew i wszystkie
przyprawy (bez
soli). Podsmażamy razem 5 minut).2. Dodajemy
pomidory i przecier. Mieszamy i smażymy kolejne 5 minut.3. Dodajemy
soczewicę zieloną i czerwoną,
pietruszkę,
sól i
wodę. Doprowadzamy do zagotowania i na wolnym ogniu wszystko razem gotujemy 30 minut.
Czerwona soczewica się rozpadnie:)4. Dodajemy
ciecierzycę i gotujemy wszystko 5 minut.5. Próbujemy i doprawiamy do smaku, jeśli jest potrzeba.6. Podajemy z
cytryna (lub
limonką) do skropienia. W Maroku przegryza się tę zupę
daktylami lub
figami:)صحّة !