Fajnie tak, gdy tydzień roboczy jest taki krótki i zanim się obejrzymy już piątek i perspektywa wolnego rodzinnego weekendu. Michał dzisiaj wracał później, akurat na obiadek który obmyślałam w ciągu dnia. Dawno nie było nic ze szpinakiem, a że kupiłam świeżutki zieloniutki i aromatyczny to postanowiłam go wykorzystać zanim podwiędnie. Tak powstały dzisiejsze gniazdka z dwoma rodzajami farszu.300g makaronu tagliatelletarty parmezan1/2 mozzarelliFarsz szpinakowy:250g świeżego szpinakusólpieprzświeżo tartagałka muszkatołowaserek pleśniowy2 ząbki czosnku1 łyżka masłaFarsz warzywny:1/2 cukinii1/2 bakłażana1/2 cebulki2 łyżki śmietany10 pomidorków koktajlowychgarść oliwekopcjonalnie bekonMakaron gotujemy al dente i przelewamy zimną wodą.Farsz 1. Szpinak płuczemy i starannie osuszamy. W rondlu rozpuszczamy masło i wrzucamy przeciśnięty przez praskę czosnek, po chwili dodajemy szpinak i przyprawy. Dusimy, na koniec dodajemy ser pleśniowy.Farsz 2. W rondelku podsmażamy cebulkę i dorzucamy pokrojoną cukinię i bakłażana i dusimy do zmięknięcia. Następnie wrzucamy pomidorki i oliwki i chwilę razem dusimy. Zdejmujemy z ognia i mieszamy ze śmietaną.Ugotowany makaron układamy w naczyniu, wyłożonym dla ułatwienia papierem do wypieków, w gniazdka, tak żeby w środku było spore zagłębienie. Posypujemy serem żeby makaron ładnie się skleił, nakładamy farsz i mozzarellę. Zapiekamy 15-20 minut w 180 stopniach.ps. Zgłaszam przepis do akcji VIVA la pasta! 2