Wykonanie
Zrobiłam zupę z
rybą, ale nie
rybną;-) Chciałam, aby
łosoś był głównym składnikiem, ale żeby nie dominował smakiem. Dlatego też
łososia norweskiego podpiekłam i dodałam na koniec. Zupa wyszła mi diabelsko ostra, ale można oczywiście zmniejszyć ilość lub w ogóle nie używać
papryczki chilli.Składniki (porcja dla 4 osób):
300 g surowego
łososia norweskiego,100 g
suszonych pomidorów,
włoszczyzna ( u mnie biała część
pora, 1
pietruszka, pół
selera, 2
marchewki),1,5 l
bulionu warzywnego,2 średnie
ziemniaki,1 ząbek
czosnku,1 suszona
papryczka chilli,gałązka świeżego
rozmarynu,
sól,
pieprz cytrynowy,
śmietana 18% do zabielenia,
oliwa,1 łyżka
masła,pęczek
koperku,
cytryna.Przygotowanie:Zamarynować
łososia z
solą,
pieprzem cytrynowym i
oliwą na 2h.
Włoszczyznę umyć i pokroić drobno. Na
oliwie i 1 łyżce
masła najpierw podsmażyć
pora, dodać pozostałe warzywa, posolić. Dorzucić pokrojone na paseczki
pomidory suszone (pozostawiając część do dekoracji),
czosnek,
rozmaryn i
papryczkę chilli (ostrożnie z jej ilością). Zalać wszystko
bulionem, dorzucić
ziemniaki pokrojone w kostkę i gotować do miękkości wszystkich warzyw. W tym czasie pokroić
łososia w większą kostkę, wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 10-15 minut, pod koniec można go przyrumienić włączając funkcję "grill". Zupę zmiksować i ewentualnie doprawić, dodać
soku z cytryny wg uznania, zabielić
śmietaną. Wlewać do talerzy. Na środku ułożyć kawałki pieczonego
łososia,
suszone pomidory pokrojone w kosteczkę i posiekany
koperek. Podawać z
pieczywem.
Przepis zgłoszony do akcji: