Wykonanie
Witam kochani. Dzisiaj przepis na lżejsze i soczyste mielone. Zamiast rosołu do
mięsa, zeby kotlety były soczyste, zwłaszcza latem dobrze tak poeksperymentować, warto dodawać bogate w witaminy warzywa, jak
kalafior,
kapustę,
selera, czy
marchewkę do farszu. Do kotletów dodałam tradycyjnie
ryż, jak do gołąbków bez zawijania, ale równie pysznie będzie z megazdrową
kaszą jaglaną czy jęczmienną.
Składniki na 12 średnich kotletów
1 mniejszy ugotowany
kalafior0,5 kg
mięsa najlepiej świeżo mielonego (wieprzowe, drobiowe, jagnięce czy wołowe)1,5 lub 2 szklanki ugotowanego
ryżu1
jajo1
cebula2 ząbki
czosnkumały pęczek
natki z
pietruszki1-2 łyżki
bułki tartej (opcjonalnie, jesli farsz zbyt mokry)1 łyżka
otrąb owsianychłyzeczka z brzuszkiem przypraw-
zioła prowansalskie,
pieprz ziołowy,
paprykasól,
pieprz do smakuDodatkowo:kilka łyżek
oleju do smażenia lub
masła klarowanegodo panierowania mieszanka -1 łyżka z brzuszkiem
bułki tartej i 1 łyżka z brzuszkiem
otrąb owsianychPrzygotowanie:Przepis na FILMIEMielone najlepsze ze swieżego kawałka
mięsa. Pakowane gotowe
mielone mięsa, zwykle mają więcej
wody i
dziwnych dodatków.Warto odcedzić
kalafiora natychmiast po ugotowaniu, gdyż lepiej odparuje z niego
woda i nie trzeba wówczas dużo dodawać
bułki do farszu. Wystudzonego
kalafiora rozdrabniam na małe kawałeczki, ale nie na miazgę. Można go pokroić nożem.
Cebulę pokrojoną w kostkę podsmażam chwilę na niewielkiej ilości tłuszczu. Dodaję na koniec rozdrobniony
czosnek,
zioła i zaraz zestawiam z ognia.Mieszam wystudzone składniki - rozdrobniony
kalafior,
ryż ugotowany, podsmażona
cebulka z
ziołami i
czosnkiem z
mięsem,
jajkiem,
solą i
pieprzem. Formuję nieduże kotlety. Obtaczam w wymieszanej
bułce tartej z
otrębami. Obtaczanie w
bułce można pominąć - ułozyć kotlety w formie żaroodpornej i piec około 30 minut w temperaturze 180 stopni C(trzeba pamiętać, żeby włozyc kotlety, kiedy piekarnik osiągnął pożądaną temperaturę).
Potem polać na przykład
sosem pomidorowym, jak w moim przepisie na gołąbki bez zawijania . W tym przepisie tradycyjnie chowam surowe kotlety do lodówki na 20-30 minut, żeby były bardziej ścisłe, co ułatwia smażenie.Smażę na rozgrzanym
oleju na nieprzywieralnej patelni 4-5 minut z każdej strony, jak tradycyjne mielone. Drugi sposób to krótko podrumienić kotlety na patelni w rozgrzanym tłuszczu, po minucie z każdej strony, włożyć do naczynia ceramicznego i piec około 15 minut w temperaturze 180 stopni C, grzanie z góry i dołu. Bardzo polecam!Życzę smacznego!Pozdrawiam Weronika