Wykonanie
Właśnie tak..dziś kolejne spotkanie, oczekiwane zresztą i tradycyjnie sympatyczne! Do wyboru dwa rodzaje
pieczywa tak jak w poprzedni Weekend i oczywiście nasz wybór... jedni piekli tylko
chleb, inni bułeczki a jeszcze inni skusili się na obie propozycje i to dopiero jest sukces! tym, którzy upiekli i
chleb i bułeczki można tylko pozazdrościć bo
mieli niezłą wyżerkę.
Chleba na zakwasie nie piekłam ponad dobry rok więc znowu chodziłam po kuchni i nie mogłam doczekać się kiedy w końcu się ruszy i przywita ze mną i w końcu kiedy znudziło mi się odwiedzanie go w piekarniku przedobrzyłam z czasem garowania i lekko go przegarowałam :) na czym polega przegarowanie
chleba na zakwasie? otóż jeśli
chleb jest gotowy do wypieku i dobrze wygarowany to gdy wykonamy próbę palca lekko wciskając go w ciasto, dołek który zrobiliśmy powinien po chwili zniknąć i wtedy jest już pewne, że możemy rozgrzewać piec i wypiekać nasz
chleb, natomiast przy przegarowaniu ciasta dołeczek niestety nie znika i u mnie właśnie tak było... w takim przypadku ciasto w piecu może popękać gdzie się da, stać się gliniaste i kwaśne. Mój
chleb przegarował ale na szczęście nie na tyle by stać się kwaśny bo w smaku był dobry ale nie wyrósł w piecu tak jakbym tego oczekiwała więc kolejna próba tego samego wypieku nastąpi w kolejną sobotę..
Gocha przecież uparta jest:) Dzisiejszy
chleb jest zmodyfikowany, zamiast dyni użyłam pasty z
marchwi z
trawą cytrynową i
imbirem oraz dodałam suszone
płatki kwiatów, które i tak są średnio widoczne :) Ciekawi jesteście kto zemną piekł?możecie spojrzeć niżej klikając na
linki :) Miłej niedzieli!
Chleb na zakwasie z
dynią (u mnie z pastą marchwiową)cytuję za MonikąSkładniki:2 szklanki
mąki pszennej razowej1 szklanka
mąki pszennej chlebowej1 szklanka
mąki żytniej chlebowej1/2 szklanki aktywnego zakwasu żytniego1 szklanka
wody6 łyżek
oliwy z
suszonych pomidorów ( dałam z
oliwek )1/2 szklanki puree z dyni ( dałam pastę z
marchwi + suszone
płatki kwiatów)100 g pestek ze
słonecznika ( pominęłam )1 płaska łyżka
soliOrientalna pasta z
marchewki i
soczewicySkładniki:4 ugotowane
marchewki,150g ugotowanej
czerwonej soczewicy,1 ząbek
czosnku, trochę świeżego
imbiru (utarty),starta skórka z połowy
cytryny,dwie szczypty
chili w płatkach,
sól do smakuWszystkie składniki wrzucić do malaksera i zmiksować na puree. Doprawić
solą, można dodać odrobinę
pieprzu, dobrze wymieszać. Jeszcze ciepłe przełożyć do słoiczków. Przechowywać w lodówce do 14 dni (jeśli słoiki zostaną zagotowane, pastę można przechowywać dłużej).Przygotowanie
chleba:Wszystkie składniki (oprócz
słonecznika) zmieszaj w misce. Ciasto wyrabiaj mikserem przez kilka minut, aż będzie gładko odchodzić od ścianek. Na koniec dodaj
pestki słonecznika i miksuj tylko do momentu, aż ciasto wchłonie pestki.Przełóż ciasto do lekko naoliwionej miski i odstaw w ciepłe miejsce na dwie godziny. Następnie przełóż do foremki keksowej, wyrównaj, przykryj folią aluminiową. Odstaw do wyrośnięcia na 4 – 7 godzin.
Chleb powinien przyrosnąć w tym czasie o jedną trzecią. Piecz w piekarniku nagrzanym do 220 stopni przez 40 minut. Po upieczeniu lekko przestudź, wyjmij z foremki.Smacznego!W Ezoterycznym spotkaniu spotkały się ze mną następujące osoby:Justyna z blogu Mama i pomocnicyDobrawka z blogu
Bona A petitaJoanna z blogu Notatki kulinarneJoanna z blogu Różowa kuchniaAla z blogu Ala piecze i gotujeBożena z blogu Moje domowe kucharzenieBożena ponownie tutajDorota z blogu Moje małe czarowanieDorota ponownie tutajIwona z blogu Ivka w kuchniAgata z blogu Kulinarne przygody GatityArletta strona fb Insulina
Marta z blogu Para w kuchniLidia Wesołowska strona fbMałgosia z blogu
Pieprz czy
WaniliaŁucja z blogu Fabryka kulinarnych inspiracjiKarolina z blogu Porcelanowa