Wykonanie
W
chilli con carne zakochałam się w latach 90tych. Ale nim
doszłam do samodzielnego gotowania tej potrawy minęło kilka lat. Musiałam znaleźć, czy raczej wydobyć przepis, wg którego przygotowane
mięso smakowało doskonale. Ten przepis ma już niemal 20 lat i był przez długi czas jednym z pilniej strzeżonych. Po kilku latach przerwy,
chilli con carne tryumfalnie wraca do mojej kuchni. No jak ja mogłam przez 7 lat go nie gotować???

No nie wybieram się w najbliższym czasie na żadne tańczone party. A przynajmniej nic jeszcze o tym nie wiem, ale jakoś tak wzięło mnie na energiczne, ruszające nogami utwory. No dobrze, chociaż pod biurkiem sobie poruszam :) Ten utwór dodaje tyyyle energii! Robin Thickle I "Blurred Lines" ...To takie skojarzenie od razu - meksykańskie party, cudowne ostre i słodkie smaki, mnóstwo tańca i radosnej atmosfery. Też tak macie? Już nie pamiętam kiedy
jadłam pierwsze w życiu
chilli con carne, ale najprawdopodobniej w Marriottcie, w którym pracowałam w czasie studiów. Mocna, dobrze doprawiona mielona
wołowina z warzywami,
fasolą i
pomidorami. Jej ostrość była względna, i tak zawsze jadałam
chilli z kwaśną
śmietaną, nachos i
ostrymi jak piekło marynowanymi papryczkami.Pamiętam moje pierwsze podejścia do gotowania
chilli con carne w domu. Oj wyło toto takie nooo sami wiecie "nie to". Aż kiedyś wyruszyliśmy w niemal 3 tygodniową podróż do USA. W trakcie kilkudniowego pobytu w Teksasie mieliśmy okazję zjeść najlepsze
steki, najcudowniejsze guacamole i najdoskonalsze
chilli con carne . Boshhh jak ja się wtedy zakochałam w kuchni tex-mex! W Dallas byliśmy w restauracji, w której upadłam się, że moje ukochane, a tak akurat wyśmienite
chilli rozłożę na czynniki pierwsze. Udało się całkiem nieźle, chociaż muszę oddać kredyt kelnerowi, który pod koniec mocno mi w tym pomógł. Jego brat był kucharzem w tej restauracji i po tym jak na kartce wypisałam wszystkie składniki, które odszukałam i dopytałam i "kolejność działań", wydobył od szefa jeszcze kilka tricków, dzięki którym mogłam bez pudła odtworzyć
chilli con carne w domowej kuchni.

Po powrocie z USA namiętnie przez kilka lat gotowałam
chilli, kręciłam guacamole i przez półmisek wspominaliśmy naszą Wielką Wyprawę za Wielką
Wodę. A
potem po prostu przestałam gotować
chilli. Zbiegło się to z urodzeniem dzieci, z odstawieniem na jakiś czas pikantnych potraw, a
potem to już nie chciało mi się osobno gotować dla dzieci, a osobno dla dorosłych. Dziś dzieci mam już w wieku, gdy można było zaryzykować podanie
chilli con carne na domowy obiad, czy kolację i wiecie co, wszyscy je pokochali! Nawet najmłodsza latorośl prosiła o dokładkę, chociaż jej miska była bez jeszcze bez jalapeno.

Nie potrafię ugotować "mało"
chilli. Zawsze pichcę wielki gar, zapraszamy wówczas na meksykańskie party znajomych, a jeśli coś zostanie na kolejny dzień, zapiekam
chilli w torcie naleśnikowym . A teraz to dzieci chcą kolejną i następną dokładkę, zatem gar znów musi być większy. Ale przepis niżej jest taki rozsądny :) ugotujcie
chilli con carne na spotkanie karnawałowe z przyjaciółmi i koniecznie podajcie z domowym guacamole . Prawdziwa uczta!200g - 3
cebule4 ząbki
czosnku50g - 3 łyżki
oleju1,5 kg mielonej
łopatki wołowej1 duża
zielona papryka1 duża
czerwona papryka250g malutkich
pieczarek4
łodygi selera naciowego1 kg świeżych
pomidorów lub 2 puszki krojonych
pomidorów bez skórki200g mocnego
koncentratu pomidorowegook 4-5 łyżeczek
soliok 2 łyżeczek świeżo mielonego
pieprzu3 łyżeczki
słodkiej papryki2 łyżeczki suszonego
tymianku3 łyżeczki
suszonego oregano1 łyżka
ostrego chilli w proszku1 łyżeczka
cukru trzcinowego demerara8 łyżeczek
sosu worcestershirekilka kropli
tabasco (do smaku)2 puszki po 400g
czerwonej fasoli konserwowejdo podaniaok 300g
sera cheddarkubeczek kwaśnej gęstej
śmietany 18% lub 22%marynowane
papryczki jalapenonachos -
chipsy z tortilli kukurydzianej
Cebulę i
czosnek pokrój w kostkę i podsmaż na złoto. Dodaj
mielone mięso i podsmażaj na niewielkim ogniu do zbrązowienia
mięsa.Obie
papryki pokrój w dość drobną kostkę.
Pieczarki pokrój w plasterki, a
selera naciowego w cienkie plasterki. Do podsmażonego
mięsa dodaj pokrojone warzywa i podsmażaj mieszając ok 20 minut.
Pomidory sparz, zdejmij skórki i usuń gniazda nasienne. Dodaj
pomidory i
koncentrat pomidorowy do
mięsa. Dopraw całość
przyprawami oprócz
tabasco. Duś pod przykryciem ok 45 minut często mieszając.
Potem zdejmij pokrywkę, dodaj osączoną na sicie i przepłukaną
fasolę, dopraw całość
tabasco (ostrożnie!) i gotuj bez przykrycia na maleńkim ogniu ok 20-30 minut, az
chilli osiągnie odpowiednią gęstość. Na końcu dopraw do smaku - być może trzeba będzie dodać ciut
cukru lub
soli, ewentualnie zaostrzyć całość
tabasco. Ale z ostrością uważaj -
chilli podaje się z kwaśną
śmietaną i marynowanymi
papryczkami jalapeno, które mają swoją potężną dawkę ostrości.Przekładaj
chilli do miseczek, posyp
serem, na wierzchu wyłóż łyżkę kwaśnej
śmietany i kilka marynowanych papryczek jalapeno. Podawaj z
kukurydzianymi chipsami z tortilli - nachos. Są na tyle sztywne, że można nimi zjeść całe
chilli lub tylko je podgryzać, a
chilli jeść widelcem. Aha, nie zapomnij podać na stół miseczkę domowego guacamole .