ßßß
Przychodzi jesień i całkiem nieoryginalnie, po babciowemu, królują w naszym domu szarlotki. Do tej tatrzańskiej, którą mamy stale w repertuarze i ślicznej, już wszędzie znanej misiankowej, dołączyła pewnego roku Jesienna Koralowa Szarlotka . Pierwszy raz jadłam ją na pewnych babskich urodzinach - było bardzo po kobiecemu - twórcza energia, trochę o pisaniu, o jesiennych nalewkach, o mandalach, mapie marzeń i na stół wjechało szarlotkowe cudo. Od razu się w niej zakochałam!Zajadając koralową szarlotke uwielbiam słuchac "głosu" Milesa.... boshhh jak dobrze działa...posłuchaj teraz koniecznie (klik na strzałeczce)Zawartość jabłka w szarlotce ma tu spore znaczenie - jest ich całe mnóstwo, a i ciasto jest świetne - słynne bardzo kruche mojej mamy . Rodzynki możesz zastąpić żurawinami, czasem do odsączonej masy dodaję też płatki migdałowe. Najczęściej używam jabłek champion - do tej szarlotki powinny być twarde i soczyste, niekoniecznie słodkie. Myślę, że szara renatka tez świetnie się nada.
500g mąki250g masła2 żółtka150g cukru1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia1 łyżka kwaśnej gęstej śmietany 18%ok 6-8 jabłek (champion, szara reneta)rodzynki, cynamon, cukier waniliowyPrzesiekaj szybko mąkę z masłem, dodaj cukier i żółtka, na końcu śmietanę. Szybko wyrób zwartą kulę i odstaw do lodówki na minimum 30 min. Ja od razu wylepiam tortownicę śr 21 cm większością (2/3) ciasta (dno i boki wysoko) i chłodzę w lodówce, a 1/3 wkładam do zamrażarki.2/3 jabłek pokrój w średnią kostkę, resztę zetrzyj na grubej tarce. Przesyp cukrem i cynamonem, dodaj sparzone rodzynki i odstaw na ok 30-40 min. Po tym czasie dobrze odciśnij sok z jabłek na sicie, wyłóż je do tortownicy wylepionej ciastem i lekko ugnieć. Pozostałe ciasto (to z zamrażarki) zetrzyj na grubej tarce na wierzch pozostawiając w samym środku niewielką "dziurkę" śr ok 2cm, czyli tam po prostu nie ścieraj ciasta - tędy wydobywać się będą cudowne aromaty, ale też cała wilgoć z jabłek.Wstaw na ok. 60 minut do piekarnika rozgrzanego do temp. 180°C . Po przestudzeniu posyp pudrem. Fantastycznie smakuje lekko ciepła z lodami śmietankowymi.Uwaga – czasem zdarza się, że środek się nie dopiecze. Trzeba piec na mocno grzejącym dole+góra i bez termoobiegu. Można ew wcześniej podpiec lekko spód.