Wykonanie
Polędwiczka wieprzowa to popularny kawałek
mięsa, ale wcale nie tak łatwo go przyrządzić żeby był smaczny i soczysty. A tak naprawdę nie trzeba mu wiele. To delikatne
mięso więc nie wymaga bardzo długiej obróbki termicznej, ale też nie powinien być krwisty bo tak się
wieprzowiny nie podaje. Całe danie jest raczej szybkie do przygotowania i nie wymaga wiele pracy.Polędwiczka już się marynuje więc
pora pomyśleć o dodatku, którym dzisiaj będzie
brokuł a'la risotto. Tak, wiem, nazwa risotto z
brokuła jest pewnym nadużyciem, ale duszony
brokuł to w tym wypadku nie jest dobre określenie. Nazwa miała na celu przybliżenie konsystencji potrawy, część jej składników też jest taka sama jak przy risotto więc tradycjonalistów proszę o wyrozumiałość. Pomysł na tak przygotowanego
brokuła pochodzi z warsztatów kulinarnych na jakich byłam ostatnio i jest autorstwa szefowej
Oliwii Bernady. Bardzo mi się spodobał więc powtórzyłam to w domu.

czas przygotowania: 30 minut + czas marynowania
mięsaskładniki na 2-3 porcje:2 łyżeczki
pieprzu młotkowanego z
kolendrą1/2 łyżeczki
soli2-3 łyżki
oleju roślinnego albo
oliwy2 łyżeczki
sosu sojowego2 łyżeczki
miodu wielokwiatowego1-2 ząbki
czosnku2 łyżki
oleju roślinnego lub
oliwy80-100 ml
bulionu warzywnego albo
mięsno warzywnegosok z połowy niedużej
cytryny lub
limonki2-3 czubate łyżki
serka białego śmietankowego2 czubate łyżki drobno
startego sera typu
parmezan1-2 łyżki posiekanego
koperkudo smaku -
sól,
pieprz czarny mielony




Jak zrobić polędwiczkę wieprzową na risotto z brokuła?POLĘDWICZKA MIODOWA - polędwiczkę wieprzową opłukałam i osuszyłam. Odkroiłam tzw. ogon czyli cieńszy koniec a grubszą, równą część przekroiłam na 2 kawałki długości ok. 8-10 cm.
Mięso natarłam
pieprzem młotkowanym i
solą, posmarowałam
olejem i odłożyłam w chłodne miejsce, pod przykryciem, na przynajmniej godzinę.Zamarynowane kawałki
polędwiczki obsmażyłam na rumiano na suchej patelni - nie trzeba wlewać tłuszczu bo był przecież w marynacie.
Mięso powinno być ładnie, ale nie za mocno, zrumienione ze wszystkich stron. Po obsmażeniu przełożyłam kawałki do naczynia żaroodpornego i posmarowałam glazurą, mieszanką
sosu sojowego i
miodu. Wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 180 st. C, grzanie góra/dół. Piekłam 12 minut. W połowie pieczenia posmarowałam
polędwicę resztą glazury. Po upieczeniu odłożyłam
mięso na deskę i pozwoliłam mu odpocząć przez 3-5 minut. Żeby nie wystygło przykryłam je kawałkiem folii aluminiowej. Przed podaniem pokroiłam polędwiczkę na ukośne plastry. Mimo, że
mięso odpoczęło po pieczeniu to jednak podczas krojenia wycieka z niego trochę sosu - nie marnujcie go i polejcie nim
mięso na talerzu.
BROKUŁ A'LA RISOTTO -
brokuła opłukałam i osuszyłam. Odcięłam łodygę i same różyczki pokroiłam dość drobno.
Czosnek obrałam, posiekałam. Na dużą patelnię wlałam
olej i wrzuciłam
czosnek. Po chwili dodałam
brokuła i smażyłam mieszając przez 3-4 minut pilnując żeby się nie zrumienił. Dolałam
bulion i
sok z cytryny, smażyłam kolejne 3-4 minuty. Z ilością
bulionu nie można przesadzić bo przecież
brokuł nie wchłonie go tak jak
ryż i zbyt duża ilość spowoduje, że to warzywne risotto będzie wodniste. Na koniec dodałam
serek śmietankowy,
parmezan i
koperek. Doprawiłam do smaku
pieprzem i odrobiną
soli - z
solą ostrożnie bo
parmezan jest słony.Na talerze nałożyłam porcje
brokułowego risotto i plastry
polędwiczki. Całość przybrałam różyczkami zblanszowanego
brokuła i świeżymi listkami
koperku oraz gwiazdnicy.