Makowiec zawijany (bez glutenu, bez cukru)

Wykonanie

Makowiec zawijany, ciasto bez którego nie wyobrażam sobie Bożego Narodzenia. Niestety, ze względu na dietę wegańską na pewien czas zniknął z naszego świąteczne stołu. W tym roku powrócił z wielkim hukiem, gdyż stworzyłam jego wegańską i bezglutenową wersję . Jeśli tak jak ja kochacie makowiec zawijany, ten przepis jest właśnie dla Was!
Moja babcia była znana, zresztą jest do dzisiaj, z wyśmienitego makowca zawijanego . Dopóki miała siłę, robiła go hurtowo na Święta Bożego Narodzenia i obdarowała nim całą rodzinę. Przez całe dzieciństwo do lat nastoletnich myślałam, że istnieje tylko taka wersja makowca. Gdy częstowano mnie innymi, wybrzydzałam i kręciłam nosem, gdyż przecież to, co mi serwują to nie prawdziwy makowiec, a tym niedoścignionym ideałem jest jedynie zawijany mojej babci. Ach... Zawsze miał minimum ciasta, a maksymalna ilość masy makowej, którą babcia robiła sama. Nie było miejsca na pójście na łatwiznę. Zresztą, tą zasadę odziedziczyłam po niej. Zero gotowców.
Odkąd omijam gluten; zresztą, dzisiejsze mąki pszenne są pozbawione smaku i nie smakują tak, jak kiedyś; to strasznie brakuje mi makowca zawijanego . Chciałam zmierzyć się z nim w zeszłym roku, jednak wygrał strach. Bałam się, że masa ekologicznych, drogich składników wyląduje w koszu na śmieci. Wymyślanie przepisów to wielkie ryzyko. Wieczne eksperymenty, które nie zawsze kończą się happy endem. Przepisy wegańskie i jednocześnie bezglutenowe są największą rosyjską ruletką. W tym roku jednak postanowiłam postawić wszystko na jedną kartę. I wiecie co...? Wyszło!!!
Ta dam!
Przedstawiam Was przepis na wegańskiego, bezglutenowego i pozbawionego cukru MAKOWCA ZAWIJANEGO!
...i dodam jeszcze jedno - równie pysznego jak ten, mojej babci. :)
wegański, bezglutenowy
( 2 małe rolady lub 1 duża)
masa makowa:
- 500 g domowej masy makowej --> jak zrobić domową masę makową
- 3 łyżki mielonego siemienia lnianego
- 1/2 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej
Kaszę jaglaną przekładam do miski, dodaję 2 łyżki masy makowej i całość blenduję.
Do masy dodaję pozostałą masę makową i siemię lniane. Całość dokładnie mieszam.
Jeśli masa makowa jest za mało słodka - dosładzam wedle uznania .
ciasto:
- 250 g mąki migdałowej / migdały zmielone na mąkę
- 200 g mąki gryczanej
- 6 łyżek mielonego lnu
- 3 łyżki oleju kokosowego
- 4 łyżeczki kamienia winnego / bezglutenowego proszku do pieczenia
- 2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 2 łyżki octu winnego
- 300 g mleka roślinnego
- 1 łyka pasty waniliowej / ekstraktu waniliowego / ziarenka z 1 laski wanilii
- kilka kropel ekstraktu migdałowego
- 1 łyżka mielonego cynamonu
- 1-2 łyżki amaretto / rumu
- 2 łyżki soku pomarańczowego
- 100-120 g syropu klonowego / syropu z agawy / miodu
W misce mieszam mąki, len mielony, kamień winny, sodę oczyszczoną i cynamon.
W drugie, większej misce mieszam: rozpuszczony olej kokosowy, syrop klonowy, sok pomarańczowy, amaretto, pastę waniliową, ekstrakt migdałowy, syrop klonowy, ocet i mleko.
Do mokrych składników dodaję suche i zagniatam ciasto.
Przekładam ciasto na oprószoną mąką gryczaną stolnicę i za pomocą wałka formuję prostokąt o dł. 40 cm i szerokości ok. 33 lub 2 prostokąty o długości 30 i szerokości ok. 25*.
Na ciasto wykładam i rozprowadzam masę makową, zostawiając ok. 2 cm od brzegu. Zwijam jak roladę, a końce mocno sklejam, i jeśli to możliwe podkładam pod spód.
Przekładam uformowany makowiec/makowce na papier do pieczenia. Zawijam dwukrotnie, niezbyt ciasno (zostawiam ok. 1 cm luzu - nie więcej!).
Makowca/makowce wstawiam do piekarnika nagrzanego do 160 st. C na 1 h i 10 min - termoobieg.
Upieczonemu makowcu daję ostygnąć, gdyż świeży może się rozpadać. Najlepszy jest na następny dzień. Można go podawać saute lub tak, jak ja zrobiłam, polany polewą czekoladową i posypany płatkami migdałów.
polewa czekoladowa:
- 2 tabliczki gorzkiej czekolady (200 g) - min. 70 % kakao
- 120-150 g mleka roślinnego
- szczypta cynamonu
- do posypania: płatki migdałowe
Czekoladę wraz z połową mleka umieszczam w kąpieli wodnej. Gdy czekolada się rozpuści, dodaję cynamon i mieszam dokładnie, tak by uzyskać jednolitą, lśniącą masę.
Cały czas mieszając dodaję pozostałe mleko, tyle by uzyskać konsystencję gęstej polewy.
Za pomocą łyżki, wykładam polewę na ostudzony makowiec/makowce i posypuję płatkami migdałowymi.
Gotowy makowiec odkładam w chłodne miejsce, na ok. 1-2 h, aby czekolada stężała.
Smacznego!