Wykonanie

Ile Wam
białek zostało po świątecznych wypiekach? Mnie 12. Dlatego pojawia się u mnie Pavlova i to
razy dwa. Dwie takie same - tropikalne (inspiracja stąd). A
czemu tropikalne? Bo sobie pomyślałam, że skoro wiosna tak długo każe na siebie czekać (a do cierpliwych nie należę), to ja w
sumie już jej wcale nie chcę. Chcę od razu lata! Niemal tropików chcę! Gorącej plaży, słońca, kawałka cienia, dobrej książki, ciszy i
drinka z parasolem chcę!Ale
póki to nastąpi pokrótce opiszę
owoce, których użyłam, a które udało mi się zdobyć, bynajmniej nie na
palmie, a w supermarkecie:
MangoNajbardziej popularną jadalną odmianą tego
owocu jest
mango indyjskie. Pochodzi z obszarów Indii, Malezji, Chin i Filipin.
Mango rośnie na drzewie wiecznie zielonym, dorastającym nawet do 30 m wysokości.Zwane jest "
owocem młodości", ze względu na dużą zawartość witamin i składników mineralnych, szczególnie tych o właściwościach przeciwutleniających.
Owoc mango cechuje się dużą zawartością beta-karotenu, związku chroniącego skórę przed działaniem promieni UV (w tropikach się przyda). Niestety, naukowcy z University of Queensland dowiedli, że w popularnej odmianie tego
owocu znajdują się związki, które powodują wzrost komórek
tkanki tłuszczowej (a tego na pewno nie chcemy, zwłaszcza, gdy jesteśmy w kostumie na plaży). Poza tym zawiera ona bardzo dużo
cukru oraz posiada wysoki indeks glikemiczny (im wyższa wartość IG danego produktu, tym wyższy poziom
cukru we
krwi po jego spożyciu, co powoduje większe wydzielanie insuliny, a to z kolei może powodować ataki głodu).55 %
owocu stanowi miąższ, resztę stanowi pestka, która jest duża, silnie spłaszczona i mocno przytwierdzona włóknami do miąższu, dlatego ciężko jest ją usunąć. Ale jest na to sposób. Tutaj możecie obejrzeć filmik z instrukcją krojenia tego aromatycznego
owocu.
PapajaPochodzi z Ameryki Środkowej i dzięki portugalskim oraz hiszpańskim odkrywcom przywędrowała do Europy.
Owoc ten kształtem przypomina
gruszkę o
pomarańczowym, czasem zielonkawym kolorze i
żółtym lub różowym miąższu. Ma czarne, okrągłe nasiona, które są jadalne, ale w smaku raczej gorzkawe (nie powinny ich jeść kobiety w ciąży, gdyż mogą wywołać uszkodzenia
płodu).
Papaja jest doskonałym źródłem witaminy C oraz kwasu foliowego i potasu. Ponadto, zawiera moc witaminy E, witaminy A i witaminy K.Kupując
papaję należy wybierać te wyraźnie
pomarańczowe, podchodzące pod kolor czerwony, lekko miękkie.Ciekawostką jest to, że
papaja (tak samo jak
banany i
awokado) zawiera w swoim składzie związki, które wywołują alergię krzyżową z lateksem. Krótko mówiąc – jeżeli ktoś ma alergię na lateks ma też alergię na
papaję.Jeżeli decydujemy się na łączenie papai z innymi
owocami, musimy zrobić to tuż przed podaniem, ponieważ powoduje ona miękniecie innych
owoców (przez enzymy w niej zawarte).LicziInaczej
śliwka chińska. Pochodzi z rejonu Kambodży i uprawiana jest tam już od ponad 2000 lat. Obecnie uprawa liczi obejmuje całą południowo-wschodnią Azję, wschodnią Australię i Oceanię, południową Afrykę, a także dwa gorące stany w USA – Florydę i Hawaje. Francja sprowadza liczi z Madagaskaru.
Owoc jest okrągły lub owalny, jego okrywa jest czerwona, ostrobrodawkowata, cienka i łamliwa. Wewnątrz znajduje się jadalny, szklistoszary, półprzezroczysty miąższ. Jest zwarty, soczysty, słodko-kwaśny i aromatyczny. Otacza błyszczącą, czarną lub ciemnobrązową pestkę, która jest niejadalna.
Owoce liczi zawierają dość duże ilości witaminy C (podobnie jak
cytryna). Zawierają również potas i węglowodany, nie są zalecane dla diabetyków, są bardzo kaloryczne (68 cal/100g). Zdaniem Chińczyków pobudzają krążenie
krwi, wzmacniają płuca i
serce.A jak obrać liczi? Tutaj znajdziecie podpowiedź.KarambolaW naturze występuje w Malezji oraz w Indonezji na wyspie Jawa. Poza naturalnymi siedliskami można spotkać go także w Afryce (Ghana), Oceanii (Polinezja Francuska), Ameryce Południowej (
Brazylia, Gujana) i Ameryce Północnej, gdzie uprawiany jest na Florydzie i Hawajach.Nazywany jest również gwiaździstym
owocem, gdyż po jego przekrojeniu naszym oczom ukaże się plasterek pieciąramiennej gwiazdy.Karambola rośnie na wiecznie zielonych drzewkach, sięgających 10 m wysokości. Charakteryzuje się subtelnym słodko-kwaśnym smakiem i delikatną, pozbawioną włókien konsystencją. Pomiędzy soczystym miąższem znajdują się drobne nasiona, które są również jadalne . Sok wyciśnięty z tego
owocu skutecznie gasi pragnienie.Karambola bogata jest w witaminę A i żelazo, wapń, magnez. Jest dobrym źródłem kwasów organicznych. Dzięki zawartości witaminy C sok z tych
owoców polecany jest w czasie gorączki.
Owoc karamboli przed spożyciem należy dokładnie umyć, ściąć szczyty ramion i po prostu pokroić na plasterki.
AnanasW stanie naturalnym jest uprawiany w Ameryce Południowej. Do głównych producentów należą
Brazylia, Meksyk, Hawaje i Filipiny, ale jest uprawiany również m.in. na Kostaryce, Dominikanie, Hondurasie czy Tajlandii. Do Europy przywędrował z pomocą Krzysztofa Kolumba, który pod koniec XV wieku odkrył go na jednej z karaibskich wysp.
Ananasy są
owocami uważanymi za wspomagające odchudzanie, dzięki zawartości bromeliny (enzymu trawiennego, rozkładającego
białka do aminokwasów) oraz biotyny (wspomagającej proces redukcji węglowodanów). Dodatkowo
ananasy zawierają też witaminę C, B6 oraz mangan i miedź.Jak obrać i pokroić ananasa? Z tego filmiku się dowiecie.

Składniki na
bezę:6
białek, w temperaturze pokojowejszczypta
soli320 g drobnego
cukru1 łyżka
soku z cytryny lub
octu winngo1 łyżka
mąki ziemniaczanejNa arkuszu pergaminu narysować okrąg o średnicy 21 cm. Wyłożyć na blachę do pieczenia. Piekarnik nagrzać do temperatury 140-150°C.
Białka ubić ze szczyptą
soli na sztywną pianę, a następnie stopniowo dodawać
cukier, cały czas ubijając do momentu, aż powstanie sztywna i błyszcząca masa. Dodać
sok z cytryny oraz
mąkę ziemniaczaną i krótko zmiksować.Masę
białkową wyłożyć na okrąg. Nie robić górki po środku, a raczej można nawet zrobić niewielkie wgłębienie. Za pomocą końca łyżeczki w kilku miejscach zagarnąć masę do środka tworząc jakby "wielolistną koniczynę". Piec
bezę ok. 1 godziny (z termoobiegiem). Zostawić w pikarniku do całkowitego wystygnięcia. Jeżeli
beza popęka podczas pieczenia, to nie szkodzi. Z wierzchu powinna być sucha, a w środku miękka jak pianka.Dodatkowo:150 ml
śmietany kremówki150 ml
jogurtu greckiego2 łyżki
rumu (opcjonalnie)1 łyżka
cukru pudruowoce:
banan,
mandarynka,
grejpfrut czerwony,
ananas,
papaja + n asiona,
mango, karambola, liczi3 łyżki
soku z cytryny2-3 łyżki
mioduOwoce obrać i pokroić na kawałki (korzystając z instrukcji podanych powyżej).
Banany skropić
sokiem z cytryny oraz 1 łyżką
rumu. Na chwilę odstawić, by smaki się przegryzły, a następnie osączyć na ręczniku papierowym. Z
grejpfruta usunąć błonki znajdujące się
między cząstkami, tak by pozostał sam miąższ.
Śmietanę ubić na sztywno, pod koniec dodając łyżkę
cukru pudru. Wymieszać z
jogurtem greckim, a na końcu dodać łyżkę
rumu. Wyłożyć na wystudzoną
bezę. Ułożyć
owoce. Posypać pestkami papai, a tuż przd podanim polać płynnym
miodem.Życzę smacznego!


