Wykonanie
Dzisiaj chciałabym zaprezentować Wam zupę
chrzanową na żeberkach. To już trzecia opisana na łamach mojego bloga, po kapuśniaku z prażokami i zalewajce, zupa pochodząca z regionu łódzkiego. Przepis zaczerpnęłam z dodatku do Gazety Wyborczej „Polska je warzywa,
grzyby i
owoce 4/4”, z którego możemy się dowiedzieć, że „obrowska zupa chrzanowa to regionalna potrawa wielkanocna z województwa łódzkiego, z gminy Kiełczygłów; podobno najlepszy
chrzan uprawia się właśnie w tamtych okolicach, nad Wartą. Zupa chrzanowa jest wpisana na listę produktów regionalnych.”Zupa ta będzie zatem idealna na świąteczny obiad.
Składniki na 8 porcji:0,5 kg
żeberek wędzonych1 surowa
wędzona kiełbasa3
marchewki2
pietruszkiselercebula5 łyżek
chrzanu tartegosok z 1/2
cytryny1 duża
śmietana 12%łyżka
mąki3
liście laurowe4
ziela angielskiekilkanaście ziaren
pieprzułyżka
majerankujajka ugotowane na twardo (po 1 na osobę)
szczypiorMój sposób przygotowania tej zupy jest bardzo prosty i szybki. Użyłam
chrzanu ze słoiczka. Niemniej jednak jego producent ma swoje zakłady na terenie województwa łódzkiegoNie
będę robić kryptoreklamy, ale
powiem Wam, że ten gotowy
chrzan jest najlepszy ze wszystkich! Można zetrzeć też
chrzan samemu, ale ja ryczałabym jak bóbr jeszcze parę godzin, więc dałam sobie spokój 😉 Pozmieniałam kilka rzeczy w przepisie z Wyborczej i mój przepis na
chrzanową wygląda tak:1.
Żeberka i
kiełbasę gotować razem z obranymi warzywami korzeniowymi,
cebulą, listkami laurowymi,
zielem angielskim i
pieprzem w 3 litrach
wody przez 1 godzinę.2. Ugotować
jajka na twardo.3. Przecedzić
wywar. Pokroić
żeberka i
kiełbasę w kostkę i wrzucić z powrotem do
wywaru.4. W średniej misce wymieszać
śmietanę,
mąkę,
sok z cytryny i
chrzan. Dolewać do powstałej masy stopniowo po kilka łyżek
wywaru ciągle mieszając. Następnie przelać całość do zupy. Zagotować.5. Podawać z pokrojonymi w ćwiartki
jajkami i posiekanym
szczypiorkiem.
Z uwagi na właściwości bakterio- i grzybobójcze
chrzanu zupa może stać nawet 3 dni i nie skwaśnieje. Można ją zatem ugotować już na dwa dni przed świętami.Zupkę tę z przyjemnością dodaję do akcji Mirabelki „Wielkanocne smaki”.