Wykonanie
Obrowska zupa chrzanowa to regionalna potrawa wielkanocna z woj. łódzkiego, z gminy Kiełczygłów - wpisana na listę produktów regionalnych. Gotuje się ją przeważnie na
serwatce albo
maślance jednak można też zrobić tak jak ja, po prostu na wodzie. Nie wiem na ile dokładnie udało mi się ją przygotować, ponieważ stara receptura jest ściśle chroniona.Najważniejszy jest w niej jednak
chrzan, świeży o intensywnym zapachu i smaku - podobno najlepszy uprawia się właśnie w woj. łódzkim, nad Wartą.
składniki:ok. 300 - 500 g
żeberek wędzonychok. 300 g
kiełbasy wiejskiej surowej wędzonej2
marchewki1
pietruszka (korzeń)kawałek
selera korzeniowego, wielkości
jajka1 nieduża
cebula1 - 2 korzenie
chrzanusok z jednej
cytryny200 ml kwaśnej, wiejskiej
śmietany2
liście laurowe4 ziarenka
ziela angielskiegokilka ziarenek
pieprzu1 czubata łyżka suszonego
majeranku1 czubata łyżka
mąki, może być pszenna lub żytniakilka jaj ugotowanych na twardopęczek
szczypiorkudo smaku:
sól,
cukier,
pieprz mielonysposób przygotowania:
Żeberka i
kiełbasę włożyłam do garnka. Dodałam oskrobane i umyte warzywa korzeniowe,
cebulę,
pieprz, ziele i
liście laurowe. Zalałam składniki ok. 1,5 l
wody i gotowałam na niedużym ogniu 1 - 1,5 godziny.
Wywar przecedziłam,
żeberka obrałam, kości zje zaprzyjaźniony
pies a
mięso posiekałam drobno razem z
kiełbasą.
Chrzan oczyściłam dokładnie, umyłam i obrałam. Starłam na najmniejszych oczkach tarki jarzynowej i od razu
skropiłam sokiem z cytryny, wymieszałam.
Mąkę roztrzepałam z kilkoma łyżkami przestudzonego
wywaru i wlałam do całości dodając też roztarty w dłoniach
majeranek. Po 4 - 5 min. gotowania dodałam
chrzan, zagotowałam ponownie i doprawiłam zupę
cukrem i
pieprzem.
Śmietanę rozrobiłam z 0,5 łyżeczki
soli, zahartowałam niewielką ilością
wywaru - wlałam do zupy - już nie gotowałam.Podajemy kładąc na dno talerza trochę posiekanego
mięsa i
kiełbasy oraz posiekane
jajko, zalewamy "wkładkę" gorącą zupą i ozdabiamy posypując wierzch posiekanym
szczypiorkiem i dokładając połówki lub ćwiartki
jajek.Zupa chrzanowa jest bardzo aromatyczna jednak im dłużej stoi tym zapach i smak staje się łagodniejszy - można podać na stół tarty
chrzan w osobnym naczyniu aby każdy biesiadnik mógł ją sobie zaostrzyć w/g upodobań. Można ją przechowywać 2 - 3 dni bez obawy, że skiśnie ponieważ
chrzan zawiera związki bakterio- i grzybobójcze.