Wykonanie
Brak piekarnika dla osoby, która prowadzi bloga kulinarnego jest niemalże tragedią. (Starałam się jakkolwiek o niego wykłócić z radą akademika, ale dostałam odpowiedź, że przecież nie jest mi potrzebny i, że mieszkam tu tylko tymczasowo… No cóż, jeśli dla Pani 2 lata to tylko tymczasowo to powodzenia :/) Ale trzeba sobie jakoś radzić, więc wybrałam się do znajomych do sąsiedniego akademika, żeby upiec ciasto. Oczywiście moja propozycja spotkała się z dużym entuzjazmem i natychmiast zgromadziło się masę osób chcących pomagać i głównie jeść 😉 Czułam więc dużą presję czy ciasto się uda czy nie (to moje pierwsze ciasto
dyniowe, wcześniej robiłam tylko
marchewkowe, ale wyszło zakalcem). Ponadto wszystkie składniki ciasta były odmierzane na oko (ważne jest tylko to, żeby cały czas używać tej samej szklanki i nie dodać np. szklanki startej dyni i kubka
mąki). Jestem więc wyjątkowo zadowolona, że ciasto wyszło i zniknęło jeszcze gorące. Każdy wziął nawet dokładkę, więc naprawdę polecamSkładniki:Ciasto2
jajka1 szklanka
cukru (ok 160 g)ok 140 ml
oleju roślinnego1 , 5 szklanki startej na tarce (dość drobne oczka) surowej dyni (ok 200g)1,5 szklanki
mąki pszennej (ok 200 g)ok 3/4 szklanki drobno zmielonych
orzechów laskowych (ok 100 g)1 łyżka
cukru waniliowego1 łyżeczka
cynamonu1 łyżeczka
proszku do pieczeniaLukier2 łyżki gorącej
wody1 łyżka
soku z cytrynyok 3/4 szklanki
cukru pudru (100 g)Przygotowanie:Ciasto: Piekarnik nastawiamy na 150 stopni. W misce ubijamy
jajka aż będą puszyste (ok 4-5 minut). Cały czas ubijając dodajemy powoli
cukier,
cukier waniliowy i następnie cienkim strumieniem
olej roślinny. Kiedy masa będzie już puszysta (powinna
mieć konsystencję trochę jak
budyń) dodajemy do niej resztę składników. Najpierw startą
dynię, następnie
przyprawy, przesianą
mąkę,
proszek do pieczenia i
orzechy. Wszystko delikatnie łączymy i przekładamy do formy do pieczenia (wcześniej posmarowanej
olejem lub
masłem, albo z papierem do pieczenia). Wstawiamy do piekarnika na ok 1 godzinę. Ciasto jest gotowe kiedy po wbiciu i wyjęciu patyczka jest on suchy. Ciasto następnie należy ostudzić (przynajmniej trochę ;P).
Lukier: Wszystkie składniki połączyć ze sobą aż powstanie gładka masa (może być dość rzadka, ale nie za bardzo, najlepiej żeby
lukier miał konsystencję trochę rzadszą niż
śmietana). Gotowym lukrem posmarować wystudzone ciasto, poczekać chwilę, aż zastygnie, albo zjadać od razu 😉













