Złota babka z nutellą i orzechami laskowymi…

Wykonanie

Wspominałam już kiedyś, jakim niepoprawnym optymistą jest mój Mąż, prawda? Do samochodu wychodzi zawsze „najwyżej na pół godzinki”, z pracy wraca w teorii średnio 2 godziny wcześniej, niż w rzeczywistości, żonę ma najlepszą na świecie (tu na ogół kiwam z niedowierzaniem głową, bo chyba nawet największa miłość nie może być aż tak ślepa ;), a do tego za każdym razem, gdy puszcza totka, twierdzi, że tym razem to już na pewno będziemy bogaci :)
Jak dotąd milionerami jeszcze nie jesteśmy, ale jakoś nam to zbytnio nie przeszkadza, choć nie powiem, że nie przydałaby mi się większa kuchnia i kilka dodatkowych par szpilek ;P I tak kilka razy w tygodniu śmieję się z mojego Męża optymisty obiecującego mi złote góry, a on wzrusza z udawaną skruchą ramionami i, z Zuzią uwieszoną na szyi, włącza komputer, żeby sprawdzić, kto wygrał w irlandzką loterię i jakie są aktualne wyniki multi multi . Kto wie, może kiedyś jednak wygra i wtedy to on się będzie śmiał ze mnie ;P
Tymczasem pozostaje mi cieszyć się tym, co mam i marzyć o nowej kuchni, zajadając się ciastem. Skoro zaś wielkimi krokami zbliża się Wielkanoc, a na poprawę humoru najlepsza jest czekolada, pomyślałam, że zrobię Piotrkowi coś ekstra i upiekłam wielką, słodziutką i niesamowicie pyszną babę wielkanocną z jego ulubioną Nutellą i chrupiącymi kawałkami orzechów laskowych.
Babka wyszła znakomita (bo przecież z Nutellą wszystko smakuje dobrze ;) i okazała się iście królewskim deserem. Mocno czekoladowa, z doskonale wyczuwalnym smakiem Nutelli, orzechami oraz fenomenalną polewą… po prostu wspaniała. Do tego udekorowałam ją pralinami Ferrero i pokryłam jadalnym złotym sprejem, który sprawił, że wygląda trochę jak góra złota ;) Choć barwniki i tym podobne dodatki spożywcze nie są w mojej kuchni częstymi gości, tym razem rzeczywiście warto było się przełamać. Oczywiście Wy możecie pozłacanie pominąć, babka będzie równie piękna :)
Polecam :)
***
Kochani, to już ostatni wpis przed świętami, więc chciałabym w imieniu swoim oraz mojej rodziny złożyć Wam wszystkim życzenia wspaniałych, wypełnionych radością Świąt Wielkanocnych. Życzymy Wam jak najprzyjemniej spędzonego czasu, słonecznej pogody oraz oczywiście całego mnóstwa pyszności :)
Składniki na dużą (2l lub nieco większą) formę:
3 szklanki mąki pszennej
1/4 szklanki kakao
2 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody
1/2 łyżeczki soli
200g miękkiego niesolonego masła
1 i 1/2 szklanki cukru
1 szklanka (około 300g) Nutelli
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
4 duże jajka
1/4 szklanki mleka
100g orzechów laskowych, podprażonych i posiekanych
Polewa:
75g Nutelli
1 łyżka cukru pudru
2 łyżki mleka
Dodatkowo:
praliny Ferrero Rocher
złoty sprej do wypieków i deserów
Wykonanie:
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Mąkę, kakao, proszek do pieczenia, sodę oraz sól wymieszaj i przesiej do miski. Odstaw na bok.
Masło utrzyj razem z cukrem na jasną, puszystą masę. Dodaj Nutellę oraz ekstrakt z wanilii i zmiksuj dokładnie. Wbijaj pojedynczo jajka, ucierając dokładnie po każdym.
Do masy dodawaj porcjami wymieszane suche składniki na przemian z mlekiem, miksując krótko, tylko do połączenia składników. Na koniec wmieszaj posiekane orzechy laskowe.
Ciasto przełóż do formy na babkę wysmarowanej masłem i oprószonej mąką, wyrównaj i wstaw do piekarnika nagrzanego do 180°C. Piecz przez około 50 minut lub do tzw. suchego patyczka, w razie potrzeby przykryj wierzch folią aluminiową, by się nie przypalił.
Upieczoną babkę pozostaw w formie na około 5 minut, po czym ostrożnie wyjmij na kratkę i wystudź całkowicie.
Następnie przygotuj polewę. Wszystkie składniki wymieszaj dokładnie, by nie było żadnych grudek. Gotową udekoruj wystudzoną babkę.
Wierzch babki ozdób posiekanymi pralinkami* i spryskaj złotym sprejem (opcjonalnie). Przechowuj pod przykryciem.
Smacznego :)
* Jeżeli przygotowujesz babkę wcześniej, nie układaj na niej od razu pralinek, gdyż nabiorą wilgoci i będą niesmaczne.
Wpis sponsorowany