Wykonanie
Kolejny zawieruszony przepis..Znów nazbierało się sporo przepisów..a czasu na napisanie postów brak...Tą zapiekankę robiłam oj..dawno temu...dobrze , że przepis zapisałam...ale nie zapisałam skąd pochodzi..ale prawdopodobnie z książki Kuchnia Polska..

25 dag średniego
makaronu (kolanka,penne, rurki, świderki, krajanka,muszelki, motylki itp.) [ u mnie kokardki]20 dag
parówek lub
wędzonego boczku1-2
cebule1-2 strąki kolorowej
papryki1 mała puszka
pomidorów w zalewie3 łyżki
margaryny1/2 szklanki gęstej
śmietany1 łyżka
olejuduża garść posiekanej
zieleniny (
bazylia,
natka pietruszki,
tymianek,
oregano,
majeranek)garść
startego sera żółtego (
parmezan,
oscypek)
sól, mielona
ostra paprykaMakaron ugotować w dużej ilości osolonej
wody z łyżką
oleju. Dokładnie odcedzić i wymieszać z łyżką
margaryny.
Cebulę drobno posiekać,
paprykę oczyścić z gniazd nasiennych i pokroić w makaronik,
parówki obrać z osłonek i pokroić w kostkę. Jarzynki razem z
boczkiem zeszklić na tłuszczu.
Pomidory rozgnieść widelcem i razem z zalewą dodać do sosu, smażyć, na niewielkim ogniu stale mieszając, aż sos wyraźnie zgęstnieje (ok. 15 minut). Doprawić do smaku - sos powinien być pikantny. Gotowy sos wymieszać ze
śmietaną i posiekaną
zieleniną. Wrzucić
makaron i dobrze wymieszać. Przełożyć do natłuszczonej pozostałym tłuszczem formy dozapiekania i posypać
startym serem. Wstawić do nagrzanego piekarnika (180 -200°C) na 30 minut.