Wykonanie


Nie wiem, czy to dlatego, że mojej córki weganki nie ma na Święta w domu, czy też dlatego, że Wielkanoc w tym roku późno, wcześniej zrobiłam wiosenne porządki i miałam więcej czasu na pichcenie – zaszalałam z domowymi
wędlinami. Większość z nich prezentowałam już na blogu, kilka dni temu
golonkę, z której po uduszeniu udało mi się wyjąć kości i pokroiłam ją w plastry. Z nowości – do peklowania
szynki dołożyłam
pierś z kurczaka, bez skóry, lecz z kością, żeby trzymała kształt. Ugotowałam ją razem z
szynką, okazała się przebojem śniadania.
Kiedy pokazywałam roladki
schabowe z
białą kiełbasą, planowałam zrobić je jako
wędliny do krojenia na zimno. Zrobiłam, ale innym sposobem –
mięso, takie jak na
białą kiełbasę w słoikach zawinęłam w cienko rozbite plastry przyprawionego
schabu, zwinęłam w roladki, usmażyłam na patelni grillowej, a żeby surowe
mięso w środku doszło, wstawiłam do kuchenki mikrofalowej na 500 W na 7 minut. Pokrojone na zimno, jak
wędlina – rewelacyjne !
Na półmisku więc po kolei od dołu :
– peklowana
szynkagolonka imbirowa na zimno w plastrach
roladki
schabowe z
mięsem na
białą kiełbasępierś kurczaka peklowana i gotowana, tak, jak
szynkakarkówka ze
śliwkami, tym razem podlewana
czerwonym winemNa Wielkanoc mamy też tradycyjne dodatki. Nie robimy sałatek, bo przy obfitości
wędlin kto by je jadł… Naszym ulubionym dodatkiem wielkanocnym są
ogórki kiszone z
majonezem – dobre, moje domowe
ogórki, pokrojone w drobną kostkę albo starte na grubej tarce, odcedzone , wymieszane z
majonezem, doprawione tylko odrobiną świeżo zmielonego
pieprzu.

Oprócz tego robimy w
majonezie konserwowy
groszek, tylko odcedzony, wymieszany i doprawiony
tymiankiem. Czasami do
groszku dodajemy też
kukurydzę z puszki.
Ćwikłę z
chrzanem upraszczam –
buraczki ze słoiczka mieszam w ulubionych proporcjach z
chrzanem ze słoiczka i taka nam smakuje.
–
ogórki w
sosie sojowym–
chiński sos śliwkowy–
sałatka pomidorowa ze słoików
Jak się pewnie domyślacie, po tak obfitym śniadaniu ( na ciepło jest bigos,
biała kiełbasa, biały barszczyk) nie robię w pierwsze święto obiadu. W
porze obiadowej kto jest głodny odgrzewa sobie biały barszczyk, zjada z
jajkiem i
kiełbasą, do tego
wędliny na ciepło lub zimno, dodatki, chlebek ( upiekłam
cebulowy, pokażę niebawem). W jadalni mamy chłodno, więc wszystko stoi na
stole, chowam tylko galarety, żeby się nie rozpłynęły. Smacznego !