Wykonanie
Nie znam człowieka na kuli ziemskiej, który nie lubiłby zupy pomidorowej. Są różne wariacje na jej temat... jest czysta, zabielana, z
makaronem...
ryżem a nawet
ziemniakami!Ja najczęściej przychylam się do tej z
makaronem - moi panowie najbardziej taką lubią. Ale dziś odbiegłam od moich standardów i ugotowałam pomidorówkę z
ryżem i małymi pulpecikami.Wyszła pyyyszna !Użyłam:Na pulpeciki:zmieloną
łopatkę (ok 400g)1
jajkosól,
pieprzodrobinę
kaszy mannyNa zupę:
sok pomidorowy w kartoniku (jest zdecydowanie bardziej gęsty niż ten w butelce)
koncentrat pomidorowy3 skrzydełka2
marchewkipietruszkęłodygę selera naciowego
sól,
pieprzliść laurowyziele angielskieodrobina
bazyliiśmietankę 18%koperekOczywiście w sezonie letnim najlepiej użyć pysznych, słodkich gruntowych
pomidorów, ale zimą jesteśmy zdani na przeciery i koncentraty, chyba, że jesteśmy szczęśliwcami i mamy taki swój przecier zimujący w piwnicy :-)A wyglądało to tak:Zmielone
mięso wraz z
przyprawami i
jajkiem wyrabiam do uzyskania gładkiej masy. Nie podaję proporcji na pulpeciki, dlatego, że jak już
mielę mięso to zawsze robię z niego co najmniej 2 potrawy: dziś były tradycyjne mielone i pulpeciki do zupy bo
mięska było sporo.Skrzydełka wraz z obraną
włoszczyzną wkładam do garnka. Zalewam
wodą, dodaję
liść laurowy i
ziele angielskie. Z
mięsa formuję małe pulpeciki i również wrzucam do
bulionu.Całość gotuję na małym ogniu ok pół godziny. Następnie wlewam
sok pomidorowy i dodaję do smaku 2-3 łyżeczki
koncentratu pomidorowego. Gotuję jeszcze chwilkę. Warzywka z zupy wyjmuję i kroję w drobną kostkę, po czym ponownie wrzucam do zupy.Wsypuję odrobinę roztartej w dłoniach
bazylii, dodaję zahartowanej
śmietanki, aby dodać zupie kremowego smaku i posypuję
koperkiem.Efekt poniżej...