Wykonanie

Mówią, że
szafran jest kluczem do tego dania. Ten najlepszy sprowadza się z Kaszmiru lub Hiszpanii. Kiedy podróżowałam przez Kaszmir w północnej części Indii panowała zima. Zawsze myślałam, że 6 stopni na mrozie to nic, szczególnie dla nas, Polaków przyzwyczajonych do dwudziestostopniowych mrozów. Brak ogrzewania, ciągła wilgoć, niemożność wysuszenia przemoczonych butów, ani wzięcia prysznica (bo
woda zamarzła) był jednak wielkim zaskoczeniem. Dwa tygodnie, przez które mieszkałam z indyjską rodziną pozostają żywe w mojej pamięci. Gra w szachy, w które grać nie umiem, pyszna
herbata z
mlekiem (o niebo lepsza niż w Bombaju!) i najlepszy
kurczak jaki
jadłam w Indiach (z
suszonymi pomidorami i
bakłażanami). Po wieczornych wiadomościach oprócz cen złota, paliwa i innych surowców naturalnych podawana wartość
szafranu. Kwoty szły w dziesiątkach tysięcy. Zaopatrzyłam się więc w najlepszy na świecie
szafran kaszmirski i z namaszczeniem wiozłam go do Polski, przez mrozy, śniegi, Himalaje i zatłoczone ulice. Po dotarciu do
kraju okazało się, że mój drogocenny
szafran zapleśniał. I tak, do dziś, nie wiem jak smakuje to złoto Himalajów.***It is said that good quality saffron is the key of this dish. The best one comes from Kashmere or Spain. While I was traveling in Kashmere, winter was at its peak in north India. I always thought that -6 C means nothing, especially for us, Poles who are used to frost and -20 C in winter. However I was surprised when discovered that it was impossible to dry my wet shoes, take a shower (water in pipes was frozen). Lack of central heating and humidity
were killing us. These two weeks that I spent living with Indian family remain vivid in my memory. Playing chess which I don't know how to play, drinking amazing milk tea (even better
than in Mumbai) and the best chicken that I had ate in India (with dried tomatoes and eggplant). Every day, after evening news, they displayed prices of gold, petrol and other natural resources. Surprisingly, saffron was perceived as one of them. Its price amounted to tens of thousands dollars per a kilo. I got myself one of the small, saffron plastic boxes and brought it to Poland. Took it with me through frost, snow, Himalayah mountains and crowded streets of Delhi. After I
came back to my country it turned out that my priceless saffron went off and was full of
mold. And so, until now I have no idea what is the taste of this Himalayah's gold.Składniki na 3 porcje1 1/2 szkl
bulionu1/2 szkl
makaronu orzo1
żółta papryka, pokrojona w paskigarść
pomidorów koktajlowych lub 3 średnie
pomidory, opalone nad gazem/ ugrillowane2
cebule dymki (biała i zielona część łodygi)szklanka rożyczek
kalafioraszklanka rożyczek
brokuł3 łyżki
ziół prowansalskichgarść
groszku zielonegoszczypta
szafranu (opcjonalnie)
płatki chilli (opcjonalnie)2 ząbki
czosnku, pokrojone w cienkie plasterki
oliwa do smażeniaCo teraz?1. Opal
pomidory nad ogniem, aż skórka stanie się czarna.2. Pokrusz
szafron,wsyp do szklanki i zalej gorącym
bulionem do 1/4 wysokości naczynia.3. Zagotuj
bulion w głębokiej patelni, dodaj
czosnek i
zioła prowansalskie.4. Rozgrzej patelnię, dodaj
oliwę i podsmaż
paprykę.5. Zmniejsz ogień pod
bulionem, dodaj orzo, na wierzchu ułóż
kalafiora,
paprykę,
pomidory, kawałki
szalotki, dodaj
bulion z
szafranem i gotuj pod przykryciem przez 11 minut, nie mieszając. Po tym czasie dodaj
brokuła,
groszek,
chilli, przykryj i gotuj następnie 10 minut lub do czasu aż
brokuł będzie miękki. Jeżeli danie jest gotowe, a
makaron nie wchłonął całego
bulionu odlej nadmiar
wody i serwuj.Veg medley or veggie paellaIngredients for 3 servings1 1/2 cup broth1/2 cup Orzo pasta1 yellow bell pepper, cut into stripsa handful of cherry tomatoes or 3 medium tomatoes, roasted over fire (can use stove)2 spring onions (white and green parts of the stem)cup cauliflower floretscup broccoli florets3 tablespoons of Provencal herbs/ Italian seasoninga handful of green peaspinch of saffron (optional)
chili flakes (optional)2 cloves garlic, thinly sliced
olive oil for fryingWhat now?1. Roast tomatoes over the fire, until the skin becomes black.2. Crush saffron, transfer to a glass and
pour hot broth to 1/4 the height of the vessel.3. Boil the broth in a deep pan, add garlic and Italian seasoning.4. Heat a frying pan, add
olive oil and sauté peppers.5. Reduce heat under the broth, add orzo, arrange cauliflower, peppers, tomatoes, pieces of shallots on the top of it, add broth with saffron and cook covered for 11 minutes without stirring. Then, add broccoli, peas,
chilli, cover and cook for another 10 minutes or until broccoli is tender. If the dish is ready, however pasta hasn't absorbed stock drain off any excess water and
serve.